Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć!
Poradźcie proszę co w takiej sytuacji zrobić...
Klient odstępuję bez podania przyczyny i odsyła wkrętarkę we wskazanym terminie.
Rozpakowujemy zwrot i.. po rozerwaniu foliopaku uderza nas smród kociego moczu.
Na wkrętarce jest kocia sierść w śladowych ilościach oraz piasek/żwir.
Sytuacja kuriozalna, klient mówi, że taką dostał więc wytłumaczyliśmy, że urządzenie było fabrycznie zapakowane w folię więc stwierdził, że to pewnie kurier.
Żąda zwrotu 100% za urządzenie, oczywiście założona dyskusja itp.
Proszę o rady 😉
Masz dowody? masz prawo obniżyć o tyle o ile zmniejszyła się wartość wkrętarki.
Że mam prawo to wiem.. jak mam udowodnić smród? wkrętarka wygląda jakby wylądowała w kuwecie i trochę tam poleżała lub jakiś kot zrobił sobie tam miejscówkę.
Kupujący jest rolnikiem, wierzę, że mógł ją po prostu gdzieś zostawić.
Można urządzenie wyczyścić, sprzedać jako outlet ale zapachu nie da się pozbyć w żaden sposób.
Napisz to w dyskusji!
Oczywiście, dyskusja się toczy. Jednak mamy słowo przeciwko słowu.
W ostateczności wyślę uzasadnienie obniżenia kwoty zwrotu i tyle jednak nadal nie wiem ile potrącić? ktoś zechce kupić zasikane urządzenie? wątpię. A nie obniżę wartości o 99% bo by mnie pewnie allegro zjadło.
Stąd moje pytanie, jak radzicie sobie w takich sytuacjach?
A ja odwrócę pytanie: jak udowadniacie Allegro i klientowi, że wysłaliście produkt fabryczny i niezasikany?
bo żadna poważna firma nie robi takich rzeczy, no chyba, że to jakiś janusz biznesu spod budki z piwem, co skubnął zasikaną wkrętarkę z budowy, a potem ją odsprzedał.
niestety znam kupujacych, którzy będą wmawiać bzdury do samego końca. Też miałem ostatnio klienta, który odesłał uszkodzony produkt, i twierdził, że taki dostał. Udawał laika, co to na niczym się nie zna, a miał akurat świetną wiedzę w tym kierunku, bo sam zwracał mi uwagę, na pewne elementy, które potem były uszkodzone, ba nawet przed zakupem wysyłał mi zdjęcie tych części, żeby porównać czy będzie ok, bo 2 poprzednie zakupy odsyłał innym sprzedawcom. A potem stwierdził, że się nie zna i nic nie wie 🙂 na swoje nieszczęście, całą korespondencję, łacznie ze zdjęciami słał przez allegro, więc trudno mu było udawać głupka, jak miałem wszystkie screeny. mimo wszystko kłamał do samego końca. tak to działa.
jakbym czytał Kaję GODEK.
@emilia1342 Obniż o 99% urzadzenie pokryte substancją biologiczną nieznanego pochodzenia śmierdzącą wydzieliną pochodzenia organicznego. Ponieważ nikt z personelu nie będzie się narażał na kontakt z ta substancją bo może mieć nieznane wlasciwosci fizykochemiczne oraz być zainfekowana bakteriami, lub innymi drobnoustrojami o potencjalnych wlasciwosciach chorobotworczych lub zakaznych potencjalnie groznych dla zdrowia czlowieka urządzenie zostanie zutylizowane. Kupujacy nie zglaszal zastrzezen w doreczeniu paczki do sprzedawcy w terminie do 7dni od doreczenia towaru prawo pocztowe w takim przypadku jasno okresla ze paczka doszla cala a towar nieuszkodzony wiec za stan towaru odeslanego jego zapakowanie i odeslanie odpowiada kupujacy zgodnie z ustawa konsumencka. W tym przypadku poniewaz wystawienie takiego towaru naraziloby nas na sankcje ze strony sanepidu po zgloszeniu sprawy don przez nastepnego kupujacego nie mozemy go odsprzedac dalej za rzadna cene i wyceniamy zwrot na kwote 1pln kupujacy moze sobie odzyskac towar w terminie 7dni oplacajac paczke zwrotna lub w przypadku niepodjecia decyzji zwracamy 1pln i utylizujemy towar na nasz koszt nieobciazajac kosztami utylizacji kupujacego.
daj mu wybór, oddajesz np. 80% wartości sprzętu lub wysyłasz do gościa spowrotem. Może się zastanowi i stwierdzi, że lepiej mieć zasikaną działającą niż nie mieć nic poza 20% zwrotu z wkrętarki. To najlepsza droga, bo allegro widzi, że nie jesteś jakoś negatywnie nastawiony do klienta, a chcesz rozwiązać problem. Z drugiej strony nie można sobie wejść na głowę i przyjmować zwrotów w takim stanie.
Rolnik nie jest konsumentem, aczkolwiek ma pewne prawa konsumencie, o ile zakup nie jest związany z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Nie przysługuje mu więc prawo do odstąpienia od umowy (chyba że zakupiony towar nie ma związku z prowadzoną działalnością rolniczą, analogicznie jak w przypadku JDG).
@pecela w uzupełnieniu mogę dodać, że sąd w takich przypadkach bierze pod uwagę również wielkość i charakter prowadzonej działalności rolniczej. Mieliśmy sprawę z rolnikiem, który ma bardzo duże gospodarstwo i jest dostawcą kilku dużych sieci handlowych. Chciał odstąpić od zakupu 2 dużych zamrażarek. Skończyło się tym, że oprócz 4k zł za zamrażarki, musiał zapłacić parę tys. zł kosztów procesu, kosztów zastępstwa procesowego oraz za podróże tych zamrażarek po Polsce, koszty magazynowania i dozoru u kuriera.
A zamrażarek ostatecznie nie dostał. Odmówiliśmy przyjęcia przesyłki zwrotnej, przewoźnik po bodajże 6 miesiącach zutylizował zamrażarki.
Przewoźnik musi przechować przesyłkę minimum przez 13 miesięcy (strony mają 12 miesięcy na zgłoszenie reklamacji, a przewoźnik ma 30 dni na jej rozpatrzenie).