Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć . Czy miał ktoś z tu obecnych taką sytuację ? Para kupiła stroje karnawałowe na sylwestra i po sylwestrze zgłosili zwrot " nie pasuje mi". Oba stroje są ewidentnie używane i śmierdzące. Nawet nie chciało im się tego wyprać . Zabawiłem się w detektywa i znalazłem ich wspólne zdjęcie w sylwestra 21/22 oczywiście w naszych strojach. Czy mogę w całości odrzucić zwrot ? Czy allegro nie zablokuje mi konta ? Nigdy nie robiliśmy problemu ze zwrotami , ale to już szczyt . Jesteśmy sklepem , a nie wypożyczalnią. Stroje są śmierdzące i porozciągane , do dalszej odsprzedaży się nie nadają.
Są ich śladu DNA chociażby na kroczu tych strojów , ale nie o to chodzi żeby się z Klientem kłócić. Jakby Klient kupił jeden strój to jeszcze bym zrozumiał że mógł kupić w dwóch różnych sklepać i mój zwrócił . ale kupił 2 różne ( męski i damski) , a po sylwestrze je zwrócił . Ale fotki z sylwestra ma na FB w naszych strojach. Zwrócę pomniejszoną wartość i tyle . Tak czy siak niefajna sytuacja.
Nie wiesz, czy tam są ich ślady DNA, bo takie badanie byłoby droższe od wartości tych strojów, czyli nie masz żadnego dowodu.
Oczywiście, że nie będę robił żadnych badań. Poprostu byłoby mi wstyd kupić strój na sylwestra, pobawić się i oddać śmierdzący . Tyle w temacie.
Do zwrotu jest cena używanych strojów minus koszty prania - ciekawe, czy nie chemicznego...
I jeszcze jedna niefajna rzecz - musisz się liczyć z negatywem, którego Allegro nie usunie.
Kupujący odesłał towar w takim stanie i to on ponosi za to konsekwencje, nawet zabrana złotówka nie uchroni od negatywa.
@xyz96 Wystarczy że odesłali brudne i śmierdzące stroje, żadnych innych dowodów nie trzeba. Zaczynam wątpić w twoją znajomość praw i obowiązków konsumenta. Chociaż…… prawa to znasz bez wątpienia, ale z tymi obowiązkami masz sporo braków.
@Agent051 Nie wystarczy. Nie wiesz, czy stroje śmierdziały, nie wąchałeś ich. Dowodów trzeba, tobie się tylko wydaje, że nie trzeba. Ja już od dawna wątpię w twoją znajomość czegokolwiek.
Na tych zdjęciach jest widoczny nawet paragon z danymi sklepu więc uważam że to wystarczający dowód.
Ano nie wiem. Podobnie jak nie wiem, czy mi za chwilę sufit na łeb nie spadnie - a mimo to siedzę sobie spokojnie jakby nigdy nic😊
Odpowiednio wysokie prawdopodobieństwo można uznać za pewność. Poza tym jesteśmy na etapie polubownego załatwiania sprawy i wątpię, żeby klient chciał z siebie zrobić ostatniego **piiip😂**, kierując sprawę do sądu czy choćby do rzecznika praw konsumentów.
Podobnie wątpię, czy Allegro będzie się wcinać - choć tu mój poziom pewności jest jakby ciut niższy...
Cześć . I mam kolejną Klientkę , która odesłała mi strój po ostatniej sobocie karnawałowej cały w perfumach , z plamami po jedzeniu i ze szminką na ramieniu . Klientka twierdzi , że musiała go spryskać do przymierzenia i że jej nie pasował dlatego zwrot. AAAAA , że nie pasował na jej córkę hee , a strój oczywiście dla dorosłych ehh . Strój kosztował jedynie 45zł , więc koszty prania w pralni pewnie będą wyższe niż wartość stroju. Napisałem ,że zwrócę jej 1 zł , a resztę przeznaczę na pralnię to wyzwała mnie od oszustów i że wystawi negatywa. Jak się bronić przed takimi Klientami , NK już tylko na 180 dni , jak żyć ? 🙂
@maximpreza noooo lista MNK nic ci nie da, bo wiadomo... karnawał raz w roku, ale zwrot 1 zł zapamięta raz na zawsze i więcej u ciebie nie kupi, na szczęście. Nieukrywajmy że stroje karnawołowe za 45zł to włascicie są jednorazówki, myślę że powinny być podpięte pod ograniczenie zwrotu, że ze względów higienicznych zużytych strojów nie przyjmujesz.
Też miałem ostatnio przypadek, gdy klient zwrócił zstaw do haftowania bez jednego koloru muliny z kompletu - co czyni zestaw niemożliwym do dalszej sprzedaży.
Napisałem tylko jednego maila z opcjami wyboru, albo dosyła brakujący element, albo wpłaci na ponowne koszty dostawy, w celu odesłania produktu do niego, albo pomniejsze zwrot o koszty zakupu i dokempletowania zestawu. Jakież było moje zdumienie gdy listem poleconym otrzymałem brakując mulinę.
Ja oczywiście też poinformowałem Klientkę ,że mogę jej ten strój odesłać na jej koszt , ale spotkałem się tylko z obelgami 🙂
Jest na to sposób - zaopatrz się na allexpress w plomby plastikowe - takie same jak są zakładane np. na drzwi w samochodach, urnach wyborczych itp. Plomba kosztuje dosłownie grosze i niema możliwości jej ściągnięcia bez uszkodzenia. My kupujemy z numeracją kolejną - seryjną.
tutaj tylko przykład - https://pl.**piiip**s.com/store/5514015? o czym mowa
I sprzedając np. torbę, czy plecak lub inny produkt nie posiadający np. numeru serujnego - zakładamy w widocznym miejscu i dołączamy informację, że po zerwaniu plomby zwrot nie jest możliwy - plomba nie ogranicza kupującemu pełnej możliwości zapoznania się z produktem. Wcześniej mieliśmy sytuacje, że klienci podmieniali u nas produkty z uszkodzonych na sprawne.
W twoim przypadku taka plomba umożliwi przymierzenie ale nie umożliwi wyjście na imprezę bo plomba jest duża i widoczna - podobno na tzw. zachodzie sprzedawcy cuchów też zaczęli stosować duże metki w widocznym miejscu po to, żeby "gwiazdy" internetu nie kupowały tylko do wrzuceniu na insta nowych fotek albo pójść na imprezę i zwrócić.
@baldes tekst, że towar po zerwaniu plomby nie podlega zwrotowi to klauzula niedozwolona, oczywiście w przypadku sprzedaży przez internet 😞
jak patrzę na komentarze niektórych to aż ręce opadają. Brak słów, to nie jest dobre miejsce na porady za dużo "mądrych ludzi", którzy zamiast porad dają swoje płytkie opinie. Naprawdę żenujący jest poziom niektórych.
@maximpreza kupujący odpowiada za stan towaru
wg ustawy konsumenckiej, kupujący może sprawdzić/przymierzyć towar jak w sklepie
i nic więcej
jeżeli znalazłeś zdjęcia z sylwestra i ciuchy noszą ślady używania/noszenia to możesz obciążyć kupującego kosztami doprowadzenia ich do stanu nowego np KOSZTAMI CZYSZCZENIA