wygenerowałem etykietę i nadawałem kilka paczek wszytko poszło bez problemu. Za 3 dni skontaktował się ze mną klient. czemu nie wysłałem paczki, na co powiedziałem że wysłałem jeszcze tego samego dnia. Klient na to że paczka dalej widnieje jak do nadania, sprawdziłem i faktycznie miał rację.
Skontaktowałem się z infolinia zgłaszając fakt ze paczkę nadałem a dalej widnieje jako do nadania. Infolinia zleciła przeszukanie paczkomatu kurierowi który tego nie zrobił po kolejnym ,nim kontakcie znowu przeszukanie zostało zlecone na co dostałem mail że kurier tego nie zrobił i czekają maksymalnie kolejne 3 dni żeby to zrobił. I po tym czasie dostałem maila że mam zrobić reklamacje.
Reklamację zrobiłem pierwszą odrzucili z powodu braku pełnomocnictwa Allegro o które niby wysłali mail który do mnie nie dotarł ale mniejsza z tym złożyłem ponownie reklamację na którą dostałem odpowiedź że żeby złożyć reklamację na oaczjke muszę ja najpierw poprawnie nadać... Na co odpowiedziałem że właśnie reklamuję problem z nadaniem więc to absurdalna odpowiedz
Na odwołanie dostałem odpowiedź iż po analizie od działu IT i sprawdzeniu monitoringu nie potwierdzono prawidłowego nadania przesyłki. A przesyłka nie uzyskała statusu nadanej.
Jest ktoś kt miał podobną sytuację ??? Pamiętam że pakowałem ten produkt, pamiętam. że go zostawiłem w paczkomacie na 100% miałem wtedy 5/6 paczek i każdą po koleji nadawałem.
Nie radość że straciłem klienta na 300 kilka złotych to nie otrzymałem też z powrotem nadanej przesyłki...
