Pytanie o przedmiot , nadużywanie i pytania bez związku z wystawionym przedmiotem

[eightbitclone2]

Prowadzę sprzedaż dosyć niszowych , hobbystycznych drobiazgów. Plagą jest że ludzie w pytaniach o przedmiot zaczeli traktować mnie jako darmowy helpdesk totalnie nie związany ze sprzedawanymi przeze mnie urządzeniami i nie na ich temat. A z tego co widze to mój rating w allegro spada jak nie odpowiem na pytanie o przedmiot w określonym czasie . Mimo że pytanie jest totalnie nie związane z przedmiotem ?  Da sie coś z tym zrobić ?

[mikeza]

nic się nie da zrobić. Mnie też pytają o wszystko i o nic. A niekiedy jak jestem miły to namolny klient potrafi mnie nękać pytaniami kilka godzin. Nie ma na to złotego środka. Nie odpisywać źle, odpisywać czasami jeszcze gorzej 🙂

[mikeza]

@eightbitclone2  a hitem są ludziska, którzy potrafią przez telefon kupując część do samochodu opowiadać historię swojego życia, historię auta, jakieś anegdoty z dawnych czasów, wspominki ze studiów i wojska. Czasami mam wrażenie, że to jakiś telefon zaufania a nie konkretne zakupy 🙂

[eightbitclone2]

Przez telefon to pół biedy,  też to mam, sobota 7 rano , niedziela , też dzwonią, cały dzień ale trudno, sprzedaje no to  pogadam i to mi nie wpływa na wydajność z hektara... oprócz zmęczenia. Ale sprzedaje hobbystyczne rzeczy, w pełni to rozumiem, jak ktoś dzwoni czy pisze  w temacie to żaden problem,często  nawet fajnie jest pogadać.

Chodzi mi o wiadomości, pytania  które są kompletnie nie związane z tematem aukcji, moim profilem działalności a odpowiedzieć trzeba bo inaczej polecą punkty karne.

[mikeza]

@eightbitclone2  no cóż wiedza w dzisiejszych czasach jest bardzo cenna. Ja na aukcji piszę, że służę radą i pomocą. Jak zadzwoni mój klient i poprosi o radę, nie ma problemu. Ale niestety są takie przypadki, że ktoś kupi u konkurencji, a do mnie dzwoni po poradę jak zamontować ,wymienić, naprawić itp. To już trochę denerwujące. Jak mam czas i dobry dzień to pomagam, ale jak wstanę lewą nogą to gonię takich cwaniaczków 🙂

[eightbitclone2]

No tak 😉 Ale tak jak tłumacze, allego ma swoje statystyki co próbuje wytłumaczyć. Sprzedaje płyte z kamienia. Pytanie do aukcji jest , "czy ten router to ma antenkę" . Nie odpowiadam bo co tu odpowiedzieć  ? Allegro mi w rankingu odejmuje punkty za  brak odpowiedzi na to pytanie. 

[mikeza]

@eightbitclone2  niestety tak to działa - też mi odejmują za brak odpowiedzi, ale nie ma się tym co przejmować, bo oni i tak wymyślą zaraz jakiś nowy parametr z kosmosu 🙂

[Vryko]

"Oj, przykro mi, ale absolutnie się na tym nie znam, tylko sprzedaję" I po takiej odpowiedzi przestają zawracać rzyć. 

[RED]

dlatego ja już nie sprzedaję Twojego asortymentu

jak i części komputerowych do pc z lat 1994-2004

milion pytań zakończonych czy oddam za 5zł

w sklepie stacjonarnym dyskusję kończy zdanie, że możemy przygotować dowolny towar ale Kupujący płaci za czas pracy specjalisty z kilkudziesięcioletnim stażem, który nie jest tani

zdarzają się fajne akcje jak naprawy komputerów sterujących produkcją np z kartami hercules czy karuzelą z płytą z szyną eisa

przy sprzedaży internetowej gdy nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie internetu nie bawimy się w takie coś

zrobiłem obecnie wyjątek i już go żałuję - przygotowaliśmy ofertę z jednym najbardziej poszukiwanym towarem obecnie (poza maseczkami i środkami do dezynfekcji)

czyli kamerami internetowymi - każdy model został sprawdzony czy działa z windows 10

znając realia napisaliśmy, że nie jest to towar dla każdego, wymaga znajomości konfiguracji

a wysyłając go dodaliśmy, duże informacje, że Kupujący odpowiada za stan towaru

- efekt zakupy przez dyletantów, dużo zwrotów, zniszczone opakowania i itp

całe szczęście, że pracownicy odciągnęli mnie od gablot z kamerami do windows 98 i xp