Witam.
@wawawa2
Jako prywatny sprzedawca masz możliwość na etapie przygotowywania oferty wyłączyć odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu RĘKOJMI umieszczając odpowiedni zapis w ofercie. Jeśli tego nie zrobiłeś to odpowiadasz za stan towaru przez co najmniej 2 lata od jego sprzedaży. Okres ten może być dłuższy i zależy od tego kiedy nabywca "dostrzegł usterkę" oraz po jakim czasie od wystąpienia usterki "ją zgłosił". Na Allegro po upływie 2 lat od sprzedaży zgłosić problemu się nie da, więc dla uproszczenia można przyjąć taki okres.
W przypadku sprzedaży NIEKONSUMENCKIEJ w ramach zgłoszonej REKLAMACJI Z TYTUŁU RĘKOJMI nabywca musi dostarczyć sprzedawcy, o ile sprzedawca o to wnioskuje, produkt do oceny zasadności roszczenia.
Sprzedawca może reklamację uznać, lub (mogąc swoją decyzję wiarygodnie uargumentować) odrzucić.
Na podjęcie decyzji reklamacyjnej sprzedawca ma 14 dni od zgłoszenia. W przypadku braku decyzji reklamacja zostaje uznana z mocy prawa.
W przypadku uznania pierwszej reklamacji sprzedawca może produkt naprawić, wymienić, obniżyć cenę lub zwrócić cenę sprzedaży, w zależności od tego co jest dla niego korzystniejsze.
Nie ma najmniejszego znaczenia, że sprzedawca jest osobą prywatną a przedmiot był używany.
Jeśli nabywca na żądanie sprzedawcy nie odeśle (na własny koszt i we własnym zakresie w porozumieniu ze sprzedawcą) reklamowanego towaru, to sprzedawca będzie mieć prawo do odrzucenia reklamacji z powodu niedostarczenia przedmiotu do oceny zasadności roszczeń.
W przypadku odesłania przez nabywcę spornego produktu należy dokonać oceny zasadności roszczenia i wydać decyzję w ciągu 14-tu dni od zgłoszenia reklamacji a nie od odebrania paczki.
W dobrze pojętym interesie sprzedawcy proces rozpakowywania przesyłki i oceny stanu odesłanego przedmiotu powinien być rejestrowany tak, by w razie czego móc udowodnić z jednej strony zawartość paczki a z drugiej strony stan przedmiotu. Zapis powinien być ciągły i obejmować oględziny przesyłki z zewnątrz razem z etykietą i stanem opakowania, jej otwarcie, zawartość i przynajmniej dające się ocenić i dostrzec "wizualne wady" przedmiotu takie jak zalanie, uszkodzenia mechaniczne, czy spalenie, mogące być w przyszłości dowodem potwierdzającym zasadność odrzucenia reklamacji.
Większość nabywców to normalni uczciwi ludzie, ale z racji tego że rośnie cała rzesza "cwaniaczków" próbujących naciągać sprzedawców, to trzeba do tematu podchodzić tak, by przynajmniej "najprostsze zagrywki" móc rzeczowo odrzucić.
W przypadku aparatu, o ile sprzedawca nie może pochwalić się stosowną wiedzą i umiejętnościami, do odrzucenia reklamacji może być konieczna "zewnętrzna ekspertyza".
"Normalne zużycie" używanego przedmiotu które nastąpiło pomiędzy sprzedażą a zgłoszeniem reklamacyjnym może być podstawą do odrzucenia reklamacji.
I najważniejsze - proszę nie mylić fizycznej czynności jaką jest zwrot (odesłanie) towaru do sprzedawcy, z potocznym rozumieniu tego słowa w handlu oznaczającym "rezygnację z zakupu".
KAŻDY SPRZEDAWCA MA OBOWIĄZEK ODEBRAĆ ZWROT TOWARU ZWIĄZANY Z REKLAMACJĄ TEGO TOWARU.
Tylko sprzedawca firmowy ma obowiązek przyjąć ZWROT TOWARU W RAMACH ODSTĄPIENIA OD UMOWY i to tylko pod warunkiem że nabywca jest konsumentem i zachowania przez niego wymogów do odstąpienia.
Pozdrawiam. Marek.
