Zielone automaty kłamią, że nie mogą odczytać numeru w sytuacjach gdy automat jest zapchany, powieszony lub paczkę powinien zabrać kurier. Proszę naprawić oprogramowanie, bo człowiek jak ten łoś w bagnie próbuje sto razy skanować, wpisywać mozolnie ręcznie, tworzą się ogromne kolejki i wszyscy wkurzeni na maksa. Niech automat uczciwie powie, zgodnie z prawdą, że odczytał numer prawidłowo, tylko nie potrafi nadać danej paczki z takiego a takiego powodu.
W ogóle przed nadaniem w zielonym boksie, powinniśmy mieć informacje czy jest czynny, czy są miejsca i czy przyjmie daną paczkę, a jeśli nie, to jak i gdzie nadać. A nie tak jak teraz, że idziemy kilometr z torbami, a on mówi że nie umie odczytać numeru, choć to nieprawda. Te automaty są na prawdę zielone, z super powolnymi procesorami i beznadziejnym softem.
