Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Parodia.
Kupujący zakupił treść cyfrową niezapisaną materialnie - konta Steam.
Kupujący zgłosił, że chce wykonać zwrot i nie będzie używał tej treści - treść dostarczona jest zgodna z opisem, nie ma żadnych wad.
Zgodnie z zasadami zwrotu umieszczonymi również w ofercie nie ma możliwości zwrotu treści cyfrowych.
Po odpisaniu kupującemu, że nie ma takiej możliwości kupujący zapiera się wszystkim czym może, że mam mu zwrócić szukając jakiekolwiek przyczyny, przy okazji kłamiąc.
Kupujący napisał, że zgodnie z regulaminem Steam nie można sprzedawać kont, po czym wkroczył pracownik Allegro który na podstawie tego argumentu NAKAZUJE MI zwrot pieniędzy kupującemu.
Chciałbym się zapytać - czy zespół Allegro jest władzą sądowniczą i na jakiej podstawie pracownik Allegro, który nie ma żadnych praw do takiego działania - wręcz niezgodnie z prawem nakazuje sprzedawcy zwrot pieniędzy za dostarczenie treści cyfrowych mimo, że jest to wyraźnie zaznaczone w zakładce "Zwroty" oraz jasno przedstawione kupującemu. Rozumiem, że dbają tylko o dobro kupujących? W tym momencie kupujący może kantować sprzedającego, kłamać, a koniec końców pracownik firmy niebędącej stroną umowy będzie mi nakazywać jak mam rozpatrzyć reklamację / zwrot?
Parodia.
Z tego co piszesz wynika, że nie jest to konsumencki zwrot bez podania przyczyny, tylko reklamacja z powodu wad lub niezgodności z opisem, a wtedy kupujący ma prawo domagać się zwrotu wpłaty. Dobrze by było, aby on się tu wypowiedział lub gdyby wypowiedziało się Allegro, bo teraz znamy tylko Twoją wersję zdarzeń.
Może nakreślę sytuację troche bardziej rzeczowo.
Sprzedaję konta Steam z grą free-to-play, której to sprzedaż jest dozwolona na Allegro.
Kupujący zgłosił, że chce zwrot, bo zgodnie z regulaminem Steam nie można sprzedawać kont - Regulaminem Steam, a nie Allegro. Po przytoczeniu tego argumentu przez kupującego pracownik Allegro stwierdza, że muszę zwrócić pieniądze kupującemu.
@ImperiumKont No to wprowadziłeś w błąd. Bo to nie jest "treść" typu np praca opisowa, książka itp - na tej podstawie udzieliłem Ci rady.... Cwaniakowałeś....
Dla mnie sprzedaż kont powinna być w ogóle zakazana....
Ale skoro Allegro dopuszcza sprzedaż treści cyfrowej pod postacią kont z grą free-to-play, to jako tako jest to usługa dostarczania pewnych wartości w danej grze (poziomy, rangi itp.).
Już pomijając ten fakt to pracownik wydając taką decyzję ustanawia, że niby można sprzedawać konta na Allegro, ale w sumie to jednak nie.
@ImperiumKont Jeżeli regulamin Steam zabrania handlu kontami, to tym bardziej nie może to być dozwolone na Allegro. Pracownik ma rację. Oddaj pieniądze, inaczej możesz mieć większe kłopoty, zwłaszcza, gdy kupujący wystąpi o zwrot z Programu Ochrony Kupujących.
@xyz96 Czy możesz przytoczyć jakąś podstawę prawną, na podstawie której pracownik ma rację?
Sprzedaż kont z grami free-to-play jest dozwolona na Allegro, zapisane jest to w regulaminie. Jest to zazwyczaj usługa dostarczania wartości w danej grze.
Raczej i tak zwrócę, ale chciałbym usłyszeć tutaj stanowisko i konkretne argumenty - w każdej grze jest zapis, że nie można handlować kontami oraz walutą w grze, a mimo to jest to dozwolone na Allegro - a skoro jest dozwolone, to na jakiej podstawie kupujący ma prawo pominąć wyłączenie zwrotu treści
@ImperiumKont a moim zdaniem jeśli regulamin Steam zakazuje sprzedaży kont to sa one zakazane także ne allegro:
@ImperiumKont Po pierwsze pracownicy allegro na czacie / emailu często są.....no nie będę się wyrażał. Po drugie : czym kupujacy to argumentuje? Spytaj się w dyskusji kupującego jak i pracownika Allegro ( zwłaszcza jego) - jaką masz pewność że treść nie została skopiowana. Po trzecie poproś pracownika Allegro aby uargumentował ( lub podaj tutaj jego argumentację) polecenie zwrotu - na jakich przepisach bazuje i dlaczego według niego nie stosują się tutaj przepisy o nie zwracaniu tresci cyfrowych?
Napisałem zarówno w dyskusji z kupującym jak i wysłałem maila do pomocy Allegro z prośbą o uargumentowanie decyzji pracownika. Czekam na odpowiedź Allegro.
Edytowałem główny post - chodzi o to, że kupujący kupił konto Steam, a regulamin Steam zabrania sprzedaży kont. To był argument po którym pracownik nakazał mi natychmiastowy zwrot pieniędzy kupującemu.
@ImperiumKont Mimo tych wszystkich wyjaśnień interesuje mnie czy konto zostało naprawdę sprzedane czy tylko udostępnione? Na czyj adres mail jest wysyłany kod Guard do aktywowania konta?
No i jeszcze jedno, nawet samo Steam uznaje reklamację użytkownika jeśli nie korzystał zbyt długo z zakupionych gier i zwraca pieniądze. Sam korzystałem z tej opcji.
Więc nie rozumiem sensu tak radykalnego stawiania sprawy przez twórcę wątku. Pazerność?
Po spytaniu się w dyskusji o uargumentowanie decyzji pracownika Allegro otrzymałem wymijającą wiadomość z propozycją ugody, gdzie Allegro wykona część zwrotu pod postacią monet. Widocznie nie ma żadnych podstaw do takich czynności. 🙂
Jeśli na Allegro, tak jak mówisz, można sprzedawać te konta to znaczy, że prawnicy Allegro stwierdzili, że łamanie regulaminu gry nie jest łamaniem prawa.
Spójność regulaminu Allegro z obowiązującym prawem - to jest temat "rzeka", na osobną, wielomiesięczną dyskusję.
Natomiast w tym wątku chyba sprawa jest wyraźna (zaznaczę, że głównie jestem sprzedającym i to z tej strony udzielam odpowiedzi).
Treści cyfrowe - są określone chyba wyraźnie w przepisach prawa. Sprzedaż konta w jakiejś grze, wirtualnej rzeczywistości itp. - to nie ten temat, to nie są treści cyfrowe zgodne z ustawą. Dodatkowo widzę tutaj info, że jakiś tam "Steam" (nie wiem nawet o co chodzi) zabrania sprzedaży kont.
Jednak sprzedający złamał regulamin tego jakiegoś tam "Steam" i wystawił na sprzedaż konto w tym serwisie. Czy coś jest niezrozumiałe? Kto złamał zasady i regulamin?
Chyba sprawa jest dosyć jasna. Jeśli regulamin serwisu zabrania sprzedaży kont, a użytkownik wystawia konto na sprzedaż - to łamie regulamin tego serwisu.
Ja się dziwię tylko serwisowi Allegro, że idzie na jakieś "dziwne" układy. Stanowisko serwisu Allegro powinno być jasno sprecyzowane. Jest po prostu "tak" albo "nie".
Sugerowanie jakichś "pośrednich" rozwiązań wskazuje jednoznacznie tylko na jedyną możliwą sytuację - "błąd serwisu Allegro" . A w takim przypadku, to Allegro powinno ponieść wszelkie koszty.
@maxr01 Łamanie regulaminu tego jakiegoś tam Steam (też nie wiem co to dokładnie jest) a łamanie prawa to 2 różne rzeczy.
Na wielu produktach (np. testerach) jest napisane "nie na sprzedaż" ale nie oznacza to, że sprzedaż takiego towaru jest nielegalna.
steam to bardzo znany serwis, gdzie można kupować gry
Steam – platforma dystrybucji cyfrowej i zarządzania prawami cyfrowymi, system gry wieloosobowej oraz serwis społecznościowy stworzony przez Valve Corporation.
W październiku 2012 roku Valve rozszerzyło ofertę o oprogramowanie niebędące grami. Steam pozwala użytkownikowi na instalację i automatyczne zarządzanie oprogramowaniem na wielu komputerach oraz dostarcza funkcje społecznościowe takie jak listy znajomych i grupy, zapis w chmurze, rozmowy głosowe oraz czat dostępny podczas gry. Steam zapewnia ogólnodostępny interfejs programowania aplikacji (API) zwany Steamworks, który może być użyty przez programistów do zintegrowania z ich produktami takich funkcji platformy Steam jak zabezpieczenie przed kopiowaniem, funkcje sieciowe i matchmaking, osiągnięcia w grach, mikropłatności oraz wsparcie dla zawartości tworzonej przez użytkowników w Steam Workshop.