Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć,
Od jakiegoś czasu użeram się z bardzo wrednym klientem sprawa wyglądała następująco:
Klient kupił 360 rolek papieru toaletowego na firmę, wystawiłem mu fakturę po czym nagle klient odsyła towar i bezczelnie pisze że nie musi podawać powodu ponieważ może odesłać towar bez podawania przyczyny. Grzecznie tłumacze mu że nie jest konsumentem tylko firmą i nie przysługuje mu to prawo. Klient wymyśla że towar jest uszkodzony bo 8 z 45 balotów miało mikro rozdarcia folii zbiorczych. Reklamację tego towaru oczywiście przyjmuje i wymieniam mu te 8 balotów na nowe. A klient dalej twierdzi że jest konsumentem bo tak powiedział. Dosłownie, klient napisał "to był zakup konsumencki" i już. Co jest oczywiście bzdurą koleś prowadzi szkolenia i papier kupił dla kursantów co wynika z jego PKD, dodatkowo handluje papierem w ilościach hurtowych na allegro lokalnym co zapewne robi na czarno i nie odprowadza z tego podatków.
Poprosiłem o pomoc w tej sprawie allegro i taką otrzymałem odpowiedź:
"Przedstawiają Państwo odmienne stanowiska, nie mogę uznać, że racja jest po jednej ze stron. Sąd mógłby rozstrzygnąć, czy zakup był konsumencki, czy nie. Dlatego też decyzja odnośnie dyskusji należy do klienta."
Po 1 skoro sam pracownik stwierdził że nie może uznać po której stronie jest racja to dlaczego zaraz potem przyznaje rację klientowi?
Po 2 dlaczego firma klienta jest traktowana tutaj z jakimiś przywilejami? Klient dokonał zakupu na firmę od mojej firmy ale jego firma może sobie zadecydować czy jest konsumentem czy też nie?
Po 3 skoro pracownik allegro sam twierdzi że jedynie sąd może zadecydować czy kupujący był konsumentem czy nie to dlaczego zaraz potem przyznaje rację kupującemu? Chyba że pracownik jest sędzią?
Ta sytuacja jest na prawdę dla mnie nie zrozumiała proszę o jakieś wyjaśnienia ze strony innych pracowników allegro oraz doświadczenia innych sprzedawców jak to u was wyglądało? Czy na allegro każdy kupujący jest konsumentem wystarczy że napisze w dyskusji "to był zakup konsumencki" i już wszystko inne jest ignorowane i nie ma znaczenia to że klient zażądał wystawienia faktury na firmę, to że zakupił towar w ilości hurtowej, to że sam handluje takim towarem, to że kod PKD wskazuje na to że towar jest przydatny w jego działalności?
Jak się przed tym zabezpieczyć? Czy w ogóle da się zabezpieczyć czy każdy może zrobić zakupy na fakturę po czym napisać że był to zakup konsumencki i allegro przyzna mu rację? Przecież to jest nie poważne.
@Mikleks No cóż pracownik Allegro widocznie nie odrobił lekcji...Generalnie firmie nie przysługuje prawo do odstąpienia bez podania przyczyny. Nie jest to zakup konsumencki
Natomiast gdzieś / coś mi się obiło o uszy że był projekt aby tak traktować jednoosobowe działalności gospodarcze - ale czy wszedł od w życie, to trzeba by sprawdzić..
Tak to prawo ma wejść w życie 1 czerwca 2020, https://www.prawokonsumenckie.pl/pl/a/zakup-na-fakture-rowniez-z-ochrona-konsumencka-od-kiedy
Dlatego dalej nie rozumiem o co tutaj chodzi? Czy na allegro prawo jakoś szybciej zaczyna obowiązywać?
@pinsplash Tak, pod warunkiem,że zakup wyraźnie wskazuje na prywatny. Na przykład: Kupuję z firmowego konta dwie pary gaci w kropki i skarpetki w paski. Mam prawo do zwrotu, bo to jest zakup konsumencki niezwiązany z moją działalnością.
@WREDZIA-W1 Dear Wredotta, ale wtedy nie kupujesz gatek na fakturę....
Problem w tym że to ja muszę iść do sądu bo pracownik allegro napisał:
"Przedstawiają Państwo odmienne stanowiska, nie mogę uznać, że racja jest po jednej ze stron. Sąd mógłby rozstrzygnąć, czy zakup był konsumencki, czy nie. Dlatego też decyzja odnośnie dyskusji należy do klienta."
Jak możesz polecić jakiegoś adwokata to chętnie skorzystam bo nie mam zamiaru tak tego zostawić.
@Mikleks ale czemu Ty masz się szarpać 😞 odrzuć wszystko na piśmie i poinformuj że na X czasu na odebranie towaru bo po tym czasie będziesz naliczał za magazynowanie i daj mu to na piśmie, jak się z tym nie zgadza niech idzie do sądu 🙂
A traktowanie formy jednoosobowej jako konsumenta będzie od 1 czerwca i tu będzie mógł oddać bez podania przyczyny nie ważne czy był to zakup na firmę czy nie 🙂
@kostas11 dzięki za pomoc ale sprawa towaru wygląda tak że klient wysłał go do mnie a ja odmówiłem przyjęcia mówiąc kurierowi że nie przyjmuje tego zwrotu. Obecnie towar leży prawdopodobnie w magazynach InPost'u lub w domu u klienta.
@Mikleks no to masz po sprawie, poinformuj go na piśmie jaki był powód tak dla formalności i zapomnij, jak uważa inaczej zawsze może udać się do sądu 😄
@WREDZIA-W1 przecież @Mikleks sam sobie odpowiedział
ma dowody, że Kupujący nie jest konsumentem (pkd, faktura, handel na allegro lokalne i itp)
ponadto wystawił fakturę na nabywcę i nie była to osoba prywatna
pracownik allegro odpowiadający w dyskusji to chyba jakiś niedouczony osobnik
i do tego wprowadza Kupującego w błąd sugerując mu, że ma rację
Ja bym zapytał Kującego o dowody, że jest konsumentem - podstawowa zasada prawna - jak coś twierdzisz udowodnij (pokaż przepisy) @_HolaOla_ @cloudcloud - tu mamy kolejny przypadek głupoty Waszych pracowników
Kupujący wyłaniający się z opowieści @Mikleks to jakiś samobójca do rozwalenia przez skarbówkę po małym pomocnym donosiku:
- twierdzi że jest konsumentem a handluje towarem ?
- sprzedaż cykliczna na allegro lokalne spełnia definicję działalności gospodarczej
- oczekuje zwrotu wpłaty bez faktury korygującej na firmę
@RED Dzięki 🙂 No widzisz jak pięknie napisałeś 🙂 Kto jak nie Ty? 😄
Wytłumaczę to na podstawie moich niedawnych doświadczeń z podobnej sytuacji i stanowiska Allegro w tej sprawie.
Allegro jak wiadomo i jak sam przyznał mi to pracownik Allegro, jest prokonsumenckie. Czyli niezależnie co by się działo (patrzy opis Twojej sytuacji z Klientem), nawet jakby czarno na białym prawo było po Twojej stronie, to Allegro i tak przyzna rację Klientowi. Dlaczego? Dlatego bo nie chce się Klientom narażać. Woli tak kierować sytuacją, że w najgorszym wypadku Klient wkurzy się na Ciebie, nie na Allegro. Jeden wkurzony sprzedawca w tę czy w tę różnicy nie robi. Potencjalny Klient, który obraża się na allegro i idzie kupić towar gdzie indziej już tak.
Kolejny dowodem na to, że Allegro przenosi odpowiedzialność na Sprzedającego jest fakt, że nawet Klient - Firma kupujący na Allegro może skorzystać z formularzu zwrotu konsumenckiego, w którym może zaznaczyć opcję - "Powód zwrotu - nie chcę podawać przyczyny", który jak wiadomo jest zarezerwowany tylko dla zakupów konsumenckich. I znowu, gdy odmówimy Klientowi prawa do zwrotu, mimo, że kupił na firmę, to nie Allegro lecz my narazimy się na gniew Klienta i ewentualne sankcje jak negatywne komentarze, nierozwiązane dyskusje, spadek sprzedaży z tytułu ewentualnej utraty SS itd..
Dlatego nie dziw się, że Allegro umywa ręce i odsyła Cię na drogę sądową. Wszelkie racjonalne tłumaczenia, które wypunktowałeś powyżej nie mają znaczenia dla Allegro.
Istnieje chyba jakiś przepis, zgodnie z którym przy jednoosobowej działalności kupujący-firma może być uznany za konsumenta, o ile zakupu dokonał na własne potrzeby i to udowodni, nie na potrzeby firmy. Przynajmniej UOKiK kiedyś się wypowiadał na ten temat, ale szczegółów nie pamiętam i teraz przepisów nie znajdę.
Tak wiem o tym, ale nikt nie kupuje 360 rolek papieru na użytek własny. Dodatkowo ten klient w PKD ma wpisany regulowany kod który wymaga od niego zapewnienia kursantowi toalety. Więc dla mnie oczywiste jest to że zakupił papier w celach prowadzenia działalności.
Dlatego ja nie zamierzam rozstrzygać tego sporu, nadmieniam tylko, że w niektórych przypadkach ktoś taki jak on może być uznany za konsumenta.
@xyz96 szacunek ty masz wiedzę (masz w punkt ode mnie) - pochwal się skąd
przepisy, że mały przedsiębiorca może mieć prawa podobne do konsumenta mają obowiązywać od czerwca - chyba, że są w pakiecie których obowiązywanie przesunięto w związku koronowirusem
Były przypadki udowadniania wcześniej (sądowne), że przedsiębiorca może być uznany za konsumenta ale dotyczyły tylko pewnych przypadków i na pewno opisywany powyżej nie załapuje się na to
Zrób screeny jego aukcji gdzie on handluje tym papierem z konta firmowego. Będziesz miał dodatkowy dowód dla sądu. Pisz mu że zwrot się nie należy w OPÓR. W ostateczności napisz iż masz te dowody i że jak się będzie upierał będzie odpowiadał za próbę wyłudzenia. Podaj paragrafy i żądaj od niego też odpowiedniego.
Na all to nie wyjątek, że Kupujący jest roszczeniowy i nie przyjmuje argumentów.
Ja obecnie mam u siebie identyczny przypadek z zakupem na firmę - z tym, że Kupujący twierdzi, że moją winą jest fakt, że mógł wygenerować formularz zwrotu na allegro i wykonać bezpłatny zwrot przez paczkomat po zakupie przez smarta
na plus jest jedynie to, że doskonale rozumie, że nie jest konsumentem