Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kolejna absurdalna sytuacja z Allegro, która idealnie pokazuje, jak ta platforma traktuje sprzedawców.
Sprzedałem magnes do zdejmowania zabezpieczeń z ubrań. Produkt działa perfekcyjnie, spełnia swoje funkcje, dokładnie jak w opisie. Klient odebrał, użył (bo przecież zabezpieczenie z ubrania usunięte), a potem stwierdził, że… „nie podoba mu się wygląd magnesu”. Serio. bo wyglad rozni sie od tego na zdjeciu.
odpowiedz reklamacyjna
Dziękujemy za przesłane zgłoszenie reklamacyjne. Pragniemy poinformować, że zgodnie z art. 43b ustawy o prawach konsumenta, towar jest zgodny z umową, jeżeli: posiada cechy określone w umowie (w tym przypadku siłę 12000GS umożliwiającą zdejmowanie zabezpieczeń), nadaje się do celu, do którego rzeczy tego rodzaju są zwykle używane. W przedmiotowej ofercie nie określono konkretnego modelu ani wyglądu obudowy jako cechy istotnej dla zawartej umowy. Produkt dostarczony Kupującemu posiada deklarowaną siłę magnesu 12000GS oraz umożliwia zdejmowanie zabezpieczeń zgodnie z jego przeznaczeniem. W związku z powyższym, reklamacja dotycząca różnic wizualnych, niemających wpływu na funkcjonalność produktu, nie stanowi podstawy do jej uznania z tytułu niezgodności towaru z umową. Produkt pozostaje zgodny z umową w zakresie deklarowanej funkcji oraz parametrów technicznych. Reklamacja zostaje zatem odrzucona. Produkt może zostać odesłany do Pana po uiszczeniu opłaty za przesyłkę.
Co zrobiło Allegro?
Zignorowało moją decyzję reklamacyjną (która zgodnie z art. 5615 § 3 Kodeksu Cywilnego jest wiążąca) i wydało własną decyzję — oczywiście po stronie kupującego. To jawne łamanie prawa.
Jakby tego było mało — klient od samego początku mnie obrażał:
„Jesteś złodziejem i oszustem”
„Oddawaj kasę, złamasie”
„Twoje miejsce to w **piiip**lu”
Zgłaszałem to kilkukrotnie w dyskusji. I co?
Allegro nie zareagowało w żaden sposób.
Zasady? Regulamin? Bezpieczeństwo sprzedawców?
Dla Allegro to fikcja.
dodatkowo
intencją ustawodawcy przy wprowadzaniu art. 43b i nowelizacji praw konsumenta w 2023 było właśnie ograniczenie „nadużywania” prawa do reklamacji w błahych sprawach, które nie mają wpływu na funkcję i użyteczność rzeczy.
Ten przepis miał chronić przed absurdami w stylu:
„Na magnesie jest mini ryska, chcę nowy”
„Odcień czerwonego guzika jest o ton jaśniejszy, proszę o zwrot”
„Kabel USB jest 1 cm krótszy niż mi się wydawało na zdjęciu”
Dlatego nowe przepisy wyraźnie mówią, że niezgodność z umową musi być istotna — czyli:
wpływać na funkcję,
uniemożliwiać użycie rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem,
albo być sprzeczna z cechami określonymi w ofercie (ale istotnymi dla zakupu — a nie błahymi).
@kolekcjonerstw podaj proszę nr dyskusji lub nr zamówienia - pomoże mi to w jej zlokalizowaniu.
92d1a380-33f2-11f0-a46a-6708cf870c18
@kolekcjonerstw weryfikuję temat - wrócę do Ciebie z odpowiedzią:)
@kolekcjonerstw odrzuciłeś reklamację czego my nie kwestionujemy.
Jednocześnie klient odebrał paczkę 20 maja i może odstąpić od umowy do 3 czerwca do godziny 23:59 (nawet jeśli oddaliłeś wcześniej jego reklamacje z ustawy) w myśl przepisów ustawy prawa konsumenta art. 27, 32, 34.
Jeśli chodzi o obraźliwe zwroty to w mojej ocenie sam niestety stosowałeś je w toku tej dyskusji. Natomiast oczywiście zgłosiłem wypowiedzi kupującego do odpowiedniego zespołu, ponieważ zdecydowanie przekroczył granicę kultury.
Zachęcam Ciebie do kontynuowania dyskusji i w razie wątpliwości wyjaśniania tam niejasnych kwestii.
@gdvorek to doradcy wypowiadający się w dyskusji powinny ponieść surowe konsekwencje bo nie reagowały i nie reagują na obraźliwe wulgarne słowa ,.chyba doradcy powinny reagować.
Czy poniosą konsekwencje, napiszę, nie poniosą konsekwencji ,
Zglos że doradcy wypowiadający się w dyskusji nie reagowały na obraźliwe słowa.
za nawet jedno obrazliwe slowo z ktorejkolwiek ze stron powinien byc koniec dyskusji. Allegro przyzwalajac na takie sytuacje traci poteznie w oczach sprzedawcow. Ja w protescie przeciwko allegro przestalem tutaj kupowac. Rocznie traca jakies kilka tysiecy z prowizji
@kolekcjonerstw miej na uwadze proszę, że sam w stronę kupującego używałeś sformułowań, które w mojej ocenie nie były odpowiednie. Oczywiście reagujemy jeśli granica jest przekraczana, natomiast staramy się jednak odnosić do merytoryki, a nie do sformułowań pisanych pod wpływem emocji (jeśli są w granicach do zaakceptowania).
Zgłosiłem wypowiedzi kupującego tak jak wspomniałem wyżej.
@Agent555 doceniam Twoje zaangażowanie w dyskusję, natomiast pewnie wiesz, że jeśli podejmujemy działania wobec kupującego czy sprzedającego to nie informujemy o nich osób, które one nie dotyczą. O tym jakie działania dalej poczynię w tej sprawie również Ciebie nie poinformuję - dlatego, że nie jesteś stroną tej dyskusji.
Miłego popołudnia Wam życzę! 😎