Dziwne, że klient nagle wszystko pourywał, popsuł, powykrzywiał i zniszczył. Dobrze by było, aby on też się tu wypowiedział, wtedy łatwiej by to było ocenić. Jeśli zgłosił wady, jest to reklamacja i taką reklamację trzeba rozpatrzyć. Jeżeli klient ma rację i koło faktycznie "źle chodzi", należy mu się wymiana, naprawa lub zwrot wszystkich kosztów po odesłaniu, także kosztu odesłania. Lepiej oddać mu pieniądze, lub na swój koszt wymienić towar zanim założy Dyskusję i poprosi o pomoc Allegro. Finalnie może wystąpić o zwrot środków z Programu Ochrony Kupujących i jeśli je otrzyma, Allegro może żądać od Ciebie zwrotu kosztów. W przeciwnym razie Twoje konto może zostać zablokowane.
Przy reklamacji masz prawo w pierwszej kolejności towar naprawić lub wymienić.
Jeżeli klient twierdz, że nie jest to reklamacja tylko zwrot konsumencki w ciągu 14 dni, masz prawo pomniejszyć zwracaną kwotę proporcjonalnie do zmniejszenia wartości rzeczy, ale tylko wtedy, gdy do zmniejszenia doszło naprawdę z winy klienta. Zmniejszenie zwracanej kwoty powinno być poparte odpowiednimi wyliczeniami. Jeśli klient oprotestuje zbyt niską kwotę zwrotu, także może wystąpić do POK.
