Ponieważ nie ma takiej opcji ani po stronie Inposta ani po stronie Allegro - Sprzedający jest w pozycji przegranej.
Możliwe błędy:
a) wybrany za mały gabaryt paczkomatu
b) wybranie opcji z dojazdem kuriera zamiast samodzielnego nadania paczki
c) wybór złego paczkomatu
Obecnie Sprzedający może z własnej kieszeni opłacić transport na nowo, albo dogadac się z klientem i zrobić zwrot. Ta druga opcja trwa bardzo długo i jest stresujaca dla obu stron. Obie opcje nie do zaakceptowania jak dla mnie. A mylić się jest rzeczą ludzką...
Rozwiązanie: Wprowadźcie możliwość anulowania listu i wprowadzenia go na nowo LUB możliwość edycji po opłaceniu przesyłki.