Moją sugestią jest aby wszystkie tzw. opłaty dodatkowe zaczynając np. od progu nie standardu w DPD 19,99 była zawieszane na okres np. 30 dni na wzór innych brokerów dopóki nie zakończy się procedura reklacji/odwołania od niesłusznie naliczonych dopłat. Jak wszyscy wiemy w DPD zdarza się niesłuszne naliczenie dopłat do przesyłek, do jednej sztuki nawet 200 złotych dopłaty, więc przy kilku sztukach z salda znika nam od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych, a na uznanie reklamacji czeka się 30 dni. Po uznaniu reklamacji kwota zwracana jest na saldo bez odsetek, rozumiem że dopłata przez pomyłkę jest traktowana przez serwis jako nieoprocentowana pożyczka od sprzedawcy mimo jego woli 😳 Większość brokerów zawiesza kwotę sporną na czas reklamacji i dopiero po zakończeniu toku postępowania reklamacyjnego opłata zostają pobrana z salda lub fakturowana. Allegro powinno wprowadzić takie rozwiązanie.