Ogólnie mówiąc to zauważyłem drobną komplikację przy składaniu i egzekwowaniu reklamacji, po zgłoszeniu problemu do sprzedającego, w tym wypadku Allegro, sympatyczny zespół zaproponował odesłanie niedziałającego urządzenia, dostałem link do firmy kurierskiej i ... zaczął się problem, otóż firma po przyjęciu formularza, zawiesiła swoją usługę bo czeka na reakcję allegro, pomijając szczegółowość formularza, zawieszanie się strony kuriera itp. Na razie czekam drugi dzień, niby jest weekend, ale to troszkę nieprofesjonalne i lekko irytujące, brak automatyzmu reakcji. Z tego co zauważyłem u konkurencji, link reklamacyjny, generował od razu etykietę zwrotu ewentualnie wskazywał kuriera, bo przecież wszystko ustaliłem ze sprzedającym. Czy nie można uprościć formalności dla klienta kupującego ? Komplet danych reklamacyjnych, wynika z aukcji i rozmowy ze sprzedawcą, więc powinno to być jak najmniej skomplikowane i z gruntu automatyczne , ostatecznie link na firmę kurierską , generuje sprzedawca w kwestiach zwrotu i reklamacji. Czemu jest podwójna akceptacja, po co wypełnianie rubryk które powinny się zapełniać same ? To wynika z danej aukcji , stanowi pewną niewygodę i wydłuża czas realizacji - sprzedający daje link bo uznaje celowość reklamacji, a następnie musi jeszcze raz zatwierdzić wysyłkę która sam zaproponował, dodatkowy czas pracownika i zbędna irytacja kupującego ... no i przy takiej wielokrotnej weryfikacji, prosi się o błędy.