Kupujący chcąc zwrócić towar sprzedawcy powinien wybierać termin dostawy zwrotu sprzedawcy. Terminy powinny być ustalane przez sprzedawcę, czyli na koncie sprzedawcy utworzyć możliwość wprowadzania kalendarza kiedy sprzedawca jest na miejscu i może odebrać towar a kiedy go nie ma. Na chwile obecną wygląda to tak że kupujący wysyła sobie towar kiedy mu pasuje, natomiast sprzedawca musi siedzieć cały czas w biurze i oczekiwać na zwrot towaru. Sprzedawca też człowiek który ma np. wyjazdy służbowe, uroczystości okolicznościowe, nagłą sytuację wyjścia z pracy, o tym wszystkim kupujący nie wie, a kurier pocałuje klamkę ze zwrotem. Jeśli byłby kalendarz który ustala sprzedawca na swoim koncie, kupujący by widział kiedy sprzedawca jest na miejscu a kiedy go nie ma i takie dni kiedy sprzedawcy nie ma na miejscu taki dzień zwrotu powinien być niedostępny dla kupującego. Zaznaczam chodzi o czas dostawy zwrotu sprzedającemu, a nie czas przygotowywania zwrotu. Kurier obsługujący dostawę zwrotu powinien mieć również na etykiecie datę kiedy firma jest zamknięta i aby w tym dniu nie próbował doręczać zwrotu. Jest to propozycja moim zdaniem ciekawa zarówno dla sprzedających jak i kupujących i samych kurierów, ale znając allegro propozycja zmian trafi do kosza.