Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Moja przesyłka (A000GOOJO4) od 5 marca (10 dzień) ma status w doręczeniu. Mimo wielkokrotnych pytań ze strony sprzedającego i mojej nic się nie dzieje. Mam wrażenie, że koresponduję z automatem - "twoja sprawa jest wyjaśniana, przepraszamy za zwłokę, weryfikujemy itp.". Poprosiłam o zwrot kosztów zakupu i przesyłki, ale nie chciałabym żeby obciążony został sprzedający, jako że wywiązał się ze swoich obowiązków. Podpowiecie, co można zrobić?
Może i wywiązał z wysłaniem ale jak to firma to sprzedający odpowiada za przesyłkę do chwili odebrania, z pewnością Allegro Ci nie zwróci ani centa za to, musisz domagać się od sprzedającego zgodnie z prawem. Natomiast jak to prywatny sprzedający to ty składasz reklamację u przewoźnika- sprzedający odpowiada za przesypkę do chwili nadania.
Ale technicznie nie mogę zrobić zwrotu czegoś, czego nie dostałam.... proszę sprzedawcę mailowo?
Jestem bliska wykupienia bilboardu "nie kupujcie przez Allegro One"...