W lipcu miałem dokładnie taką samą sytuację jako kupujący. Parę dni temu odzyskałem pieniądze poprzez allegro protect a wcześniej pracownicy ciągle informowali, że mam czekać na odpowiedź w sprawie której się nie doczekiwałem. Oczywiście odsyłali mnie do sprzedającego, że mam otworzyć dyskusję, tylko nie wiem w jakim celu skoro on wywiązał się z umowy. Mam nadzieję, że po wypełnieniu mojego wniosku sprzedawca nie poniósł żadnych konsekwencji, w formularzu wpisałem wyraźnie, że otwieranie dyskusji jest według mnie bezzasadne gdyż skoro allegro wybiera niekompetentnego przewoźnika to niech ponoszą konsekwencje a nie zrzucają odpowiedzialność na sprzedawcę. Mało tego, sam skontaktowałem się z ups i dostałem informację, że przesyłka dotarła do punktu ale nie została odebrana. Czyli wynika na błąd systemu allegro który nie zmieniał statusu przesyłki. Oczywiście gdy powiedziałem to pracownikowi allegro ten szedł w zaparte, że przesyłka nie wyszła z magazynu i nie dotarła do punktu. A teraz bądź mądry i pisz wiersze.
@ Zastanawiam się też co w przypadku gdy kupujący ma to gdzieś i złoży ci reklamację. Jeśli się nie mylę jesteś zmuszony zwrócić środki a potem wadzić się o to z allegro? Pytam, bo w sumie nie wiem jak to wygląda od kuchni a ludzie pewnie nie mają świadomości jakie problemy potem ma sprzedawca.
