1. Sprzedawca nie ma możliwości anulowania zakupu - takie prawo ma tylko kupujący. Sprzedawca zwrócił Ci wpłacone środki podając powód "brak towaru".
2. Jest okres przedświąteczny, opóźnienia dostaw do kupujących to standard, opóźnienia dostaw do sprzedawców to też standard.
3. Może akurat brakło temu sprzedawcy w tej chwili tego towaru, a będzie go miał za 2-3 dni - trzeba do niego zadzwonić i się spytać, to chyba najłatwiejszy sposób rozwiązania problemu.
4. Lepiej dla sprzedawcy jak w takim przypadku zwróci wpłatę kupującemu, niż jak miałby zrealizować przesyłkę za np. 2 czy 4 dni - wtedy Allegro nakłada na sprzedającego kary i nie ma znaczenia, że kupujący "był ugodowy" i zdecydował się poczekać kilka dni na wysyłkę.
5. W takich przypadkach to jeszcze sprzedawca powinien skontaktować się z kupującym - niestety, różnie to bywa... Ze swojej strony, jako sprzedawcy - często kupujący nie odbierają telefonów - a dzwonię w szczególnych przypadkach, też w takich, gdy widzę, że zamówili złe części, a potrafię to "wyłapać".
6. W takiej sytuacji, to jednak sprzedawca powinien skontaktować się z kupującym i wyjaśnić sytuację. A może dzwonił i nikt nie odebrał połączenia? - to się bardzo często zdarza.
--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
