anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Anulowanie zakupu przez sprzedawcę mimo dostępości towaru.

luk11c4
#8 Zapaleniec#

Witam,

mam taką sytuację - zamówiłem towar, opłaciłem go i po dwóch dniach otrzymałem informację, że towaru nie dostanę (niby brak dostępności u dostawcy), a pieniądze zostaną mi zwrócone. Jednak sprzedawca ma dostępny dokładnie ten sam towar na innej aukcji, tylko że za wyższą cenę. Co w takim przypadku mogę zrobić? Czy mam możliwość walki, czy po prostu zostałem wyrolowany i mam się z tym pogodzić?

oznacz moderatorów
5 ODPOWIEDZI 5

xyz96
#21 Demiurg#

@luk11c4 Została zawarta prawnie wiążąca umowa i masz prawo domagać się wysyłki towaru. Otwórz Dyskusję; https://allegro.pl/dyskusje/nowa w niej zgłoś problem i po 24 godzinach poproś tam o pomoc Allegro. Jeżeli mimo to sprzedawca nie wyśle towaru, zakończ Dyskusję jako nierozwiązaną i wystaw mu negatywny komentarz. Odczuje to na jakości sprzedaży, więc może następnym razem będzie dotrzymywał zawartych umów. Możesz jeszcze sądownie domagać się wydania towaru, ale na to się raczej nie zdecydujesz, choć moim zdaniem wysyłkę byś wyegzekwował, a sprzedawca poniósłby koszty sądowe.

oznacz moderatorów

A3dam
#19 Nestor#

@luk11c4 
Złożyłeś zamówienie i je opłaciłeś. Nie trzeba walczyć - wszystko na spokojnie, chociaż może to potrwać dłuższą chwilę.
Od tej pory Sprzedawca nie ma przywileju jednostronnego odstąpienia od Umowy (jak rozumiem, nie powołuje się on również na rażącą omyłkę w cenie np. o rząd wielkości lub więcej). Oczywiście ma on prawo dysponować swoimi środkami i wysyłać je gdzie chce - nawet do Ciebie. Ty masz jednak prawo wezwać go do wydania towaru wyznaczając mu konkretny termin (np. w dyskusji). Interesująca może być jego linia obrony, którą nie zapomnij się tu podzielić.

*** Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK) ***
oznacz moderatorów

luk11c4
#8 Zapaleniec#
  • Sprzedawca twierdzi, że hurtownia nie dowozi już tego towaru w tym momencie, ale wydaje mi się, że jak kupiłem dostępny towar (na aukcji było podane, że są jeszcze 23 sztuki), to powinienem otrzymać ten towar nawet w późniejszym terminie za cenę, na którą zawarłem umowę kupna. Tylko ze sprzedawca błyskawicznie zwrócił mi pieniądze i ma to gdzieś. Towar był dostępny w regularnej sprzedaży, więc na pewno nie było pomyłce w cenie, jedynie w międzyczasie ceny surowców podskoczyły i wraz z nim cena towaru, ale czy to jest mój problem, kiedy już towar nabyłem za poprzednia cenę? Czyli mam rozumieć, że najlepszym rozwiązaniem jest rozpoczęcie dyskusji i walczenie aby otrzymac towar w późniejszym terminie? Okazało się, że sprzedawca tą drugą aukcje też ściągnął, więc rzeczywiście nie ma towaru, ale mimo to wolałbym go dostać po cenie za jaką go kupiłem. 
oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@luk11c4 jeśli masz ochotę na przepychanki to otwieraj dyskusję , zakończ ją jako nierozwiązaną i wystaw sprzedawcy odpowiednią ocenę . Tu więcej nic nie zdziałasz ponoeważ środki zostały zwrócone . Masz pełne prawo domagać się wydania towaru , ale tylko z powództwa cywilnego , czy warto .... decyzja należy do Ciebie .

oznacz moderatorów

Butiktalulla
#13 Ambasador#

Kolego - jak sprzedawca zamknął drugą aukcję - to znaczy ,że nie ma towaru.

Jakby miał dostępną drugą aukcję w wyższej cenie - inna sprawa.

Ja np, sprzedaję towar tylko z swojej "półki" - ale masa sprzedawców bazuje na stanach hurtowni - i albo wysyła paczki bezpośrednio od nich - albo zamawia do siebie i dopiero rozsyła zamówienia.

Dodam ,że sprzedaż z własnej półki jest po prostu droga ( koszt magazynowania towaru ) - zatem ciężko zrobić także super cenę - a tego wymaga kupujący..... 

Obecnie na rynku jest MASAKRA - nieterminowość dostaw do hurtowni to standard.

Nie bronie sprzedawcy - powinien wywiązać się - ale jak człowiek człowiekowi Ci powiem - bywa i tak.

Ja sprzedając z półki własny wcześniej kupiony towar  - a czasem się zdarzy błąd w stanie - bo po prostu coś przeoczę jako człowiek - miałem sytuację,ze nie miałem co wysłać - oddałem kasę od razu - kupujący to zrozumiał. Szacunek.

Wg. mnie nikt nikogo nie chce oszukać - po prostu tak bywa. 

Bądźmy ludźmi nawet jak to nam nie w smak czasem...

 

 

oznacz moderatorów