Kupiłem xiaomi 12 za 2750zł z dostawą w 3 dni, wiec myślałem ze to polska dystrybucja a przynajmniej europejska. Przy aktualizacji jaką pobrałem w telefonie pisało żeby rozpakować na komputer i ją zainstalować. Niestety telefon całkiem zblokowało i ko kontakcie z xiaomi poinformowano mnie że to telefon z Chin i mi nie pomogą. Serwis chce extra kase za wgranie nowego softa, bo cos musi wykupić. Na normalnym europejskim xiaomi wystarczy pobrać MIUI 13 lub 14 i wgrać a Chińczyk to już problem. To mój pierwszy telefon xiaomi więc nie znam się na opisach na pudełku lub telefonie. Czuje się teraz trochę oszukany. Gdzie jakaś gwarancja, pomoc?
Sprzedający poradził tylko jak zrestartować tel. ale to nic nie daje. Sam fakt ze serwis na targu ma z tym kłopot, a przynajmniej dodatkowe koszty z tym związane. Czy mogę jakoś odzyskać koszt części serwisu?
Wiem ze sam sie przyczyniłem do zawieszenia systemu, ale nie miałem pojęcia ze to będzie taki kłopot z tym telefonem. Gdybym miał tego świadomość to wolał bym odkupić używany z polskiej dystrybucji.
Wiem że to raczej nie podlega pod wadę ukrytą. Ma ktoś jakąś radę?
