anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

czy sprzedajacy ma prawo wymyślać zarysowania produktu przedstawiając zdjecia innego takiego samego

tosem
#7 Wielbiciel#

jak w opisie sprzedawca otrzymał niezarysowany produkt ze zwrotu a przedstawił zdjęcia mocno zmęczonego egzemplarzu który posiadał na stanie. Nie wykonałem zdjęcia przed wysyłką ale co to zmienia jak kupujący i tak przedstawił by swoje zdjęcie co otrzymał niby ode mnie. allegro trzyma stronę sprzedawcy i uważa że może pomnijszyć koszt zwrotu o zaistniałe uszkodzenia w tym problem że przedstawiane zdjęcie zarysowań produktu nie przedstawia mojego egzemplarza. W takiej sytuacji co powinienem zrobić lub gdzie się udać by to wyjaśnić i potwierdzić dowody przesłane przez sprzedawce który 100 % manipuluje zdjęciami 

oznacz moderatorów
28 ODPOWIEDZI 28

LEW433
#21 Demiurg#

Nauczył się tu na forum, wielu sprzedających już może to stosować, więc kto tu jest i czyta to wie o tym i robi zdjęcia przed odesłaniem, Teraz to słowo przeciw słowu, domniemywam że prowadzisz dyskusję, Allegro odpisuje że zgodnie z prawem ma prawo pomniejszyć zwrot, teraz odznacz dyskusje jako nierozwiązaną.

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

dyskusja jeszcze trwa czekam od 3 dni na wycenę o ile pomniejszy sobie zwrot ale pisze że to trudne bo nie ma takich ze zwrotów w takim stanie by wycenić dobrze straty  których nie zrobiłem i mogę podłączyć się nawet pod wariograf. samemu allegro tego nie wybaczę bo borni nie uczciwego sprzedawcy i jeśli kwota będzie potrącona od uszkodzeń mechanicznych to kończę definitywnie z allegro bo kiedyś była ochrona kupującego dziś trzeba fotografować bo oszuści w allegro królują i trzeba szpikować się dowodami bo zostajesz z tym sam

oznacz moderatorów

komis-bell
#21 Demiurg#

@tosem "samemu allegro tego nie wybaczę bo borni nie uczciwego sprzedawcy"

Allegro nie ma ani możliwości ani mocy prawnej aby podważać decyzję sprzedającego.

Sprawa jest ciężka bo mamy słowo przeciwko słowu i choćby samo Allegro bardzo, bardzo chciało to i tak nie mają możliwości weryfikacji twierdzeń żadnej ze stron.

Jeśli sprzedający obniży zwracaną kwotę i oznaczysz dyskusję jako nierozwiązaną to najpewniej dostaniesz możliwość złożenia wniosku do Allegro Protect.

"oszuści w allegro królują" - nie ma platformy w 100% wolnej od oszustw a oszukują zarówno sprzedający jak i kupujący.
Jako kupujący jesteś w lepszej pozycji bo masz chociażby AP.
Sprzedający muszą sobie ze wszystkim radzić sami.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@komis-bell nie wiesz czy sprzedawca nie ma kamerki na zwrotach. @tosem to że ty może odesłałeś w stanie dobrym a to w jakim stanie kurier przywiózł to mogą być dwa różne odmienne stany. Co to było? Jak spakowałes i czym odesłałeś?

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

Skuter wodny spakowałem lepiej nic sprzedawca bo była sama folia kuriera ja owinęłam bombelkowa folia na to strecz i tasma przezroczysta napewno powstałe uszkodzenia nie mogły powstać w skutek transportu tylko używania innych akcesoriów niż ja użyłem bo mailem do niej kierownice a w podstawowej wersji są mocowania na nadgarstki i to ewidentnie widać na jednych rysach że tarło w okół te paski mocujące do ręki ja użyłem tylko raz nad jeziorem przez 5 min I padła bateria a w domu moja ladowarka nie ładowała jak się dowiedziałem po zwrócić u nich lądowała wiex moja miała inna moc no ale nie dali w zestawie nic oprócz kabla więc podpiąłem  pod to co miałem. Jestem pewien że produkt że zdjęć to zupełnie inny egzemplarz i dam sobie rękę odciąć tym bardziej jestem cały roznerwicowany

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

To dzięki za info odnośnie AP  nic o tym mi nie pisze allegro  i tak jak by miało to już być rozwiązane po wyliczeniach sprzedawcy i odesłaniu ile łaska nigdy nie musiałem z tego korzystać a kupuję i czasem sprzedaje od 20 lat i kiedyś było lepiej dziś to już lepiej spowrotem zacząć kupować stacjonarnie bo niczym się to już nie różni bo i tak nie można zwrócić towaru uzyskując pełny zwrot jak to jest zapisane w prawach konsumenta 

oznacz moderatorów

komis-bell
#21 Demiurg#

@tosem
"bo i tak nie można zwrócić towaru uzyskując pełny zwrot jak to jest zapisane w prawach konsumenta "

W ustawie o prawach konsumenta jest coś takiego:
Art. 34.4
"Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości towaru będące wynikiem korzystania z niego w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania towaru, chyba że przedsiębiorca nie poinformował konsumenta o prawie odstąpienia od umowy zgodnie z wymaganiami art. 12 ust. 1 pkt 9."

Towar możesz sprawdzić dokładnie tak jak mógłbyś to zrobić kupując stacjonarnie - koszt obniżenia wartości towaru przy zwrocie ponosi konsument.
Czyli np. kupując stacjonarnie nie masz możliwości użycia "tylko raz nad jeziorem przez 5 min".

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

To jest ta regułka co mi sprzedający wysyłał więc już rozumiem że już nie ma prawa jak kiedyś i każdy może zmyślić uszkodzenia i z np. 2100 zł jakie zapłaciłem odda 1 zł bo on tego już nie sprzeda stwierdzi. Czyli wniosek jeden nie da się już przetestować sprzętu bo jak stacjonarnie wodne urządzenie testować to ja nie wiem a jak już to jest tak samo jak stacjonarnie to traci kompletnie sens kupowanie czegoś w sieci lepiej pójść pomacać i się nie martwić że kupujący oszuka  nas bo otrzyma niby porysowany popękany uszkodzony sprzęt mimo że był w nienagannym stanie i zwróci przysłowiową złotówkę. Już portale chińskie są dużo bardziej uczciwe i zarazem tańsze są produkty jedynie więcej cierpliwosci przy dostawie 

oznacz moderatorów

komis-bell
#21 Demiurg#

@tosem Ten zapis istnieje od początku wprowadzenia ustawy w życie czyli od 2014 roku.

"Czyli wniosek jeden nie da się już przetestować sprzętu bo jak stacjonarnie wodne urządzenie testować to ja nie wiem"

Ja też nie wiem, generalnie to się nie da.
Testować możesz, masz do tego prawo ale wtedy odpowiadasz za utratę wartości.

To oczywiste, że jeśli kupisz nowe 'wodne urządzenie' i je sobie poużywasz nad jeziorem a następnie odeślesz to ono nie jest już nowe, utraciło na wartości i nie zostanie sprzedane w tej samej cenie - za tą utratę wartości konsument może zostać obciążony.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@tosem chciałeś przetestować trzeba było wynająć taki nad wodą sprawdzić i odpowiadałby kupić sobie nówkę. Druga rzecz jak coś nie działa to się nie robi zwrotu bez podania przyczyny a składa reklamację. Widocznie działał skoro ci nie potrąci za brak ładowania ewentualnie jeszcze nie sprawdził czy działa

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

Nie ma takiej nad wodą. To skuter pod wodny na reklamie fajnie wyglądało a po testach ledwie mnie to ciaglo a bateria znikała w oczach z deklarowanych 40 min było 10 min totalny bubel przereklamowany odradzam swoją drogą skusiła cena bo profesjonalne kosztują 10 razy tyle ale to nie działało na chłopa rosłego a dzieci się bały tego. Teraz już wiem że nie można poprsoru kupować niczego i iść testować do sklepu z basenami pytanie czy taki jest

 

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

Chciałem odstąpić od umowy bo już nie chodziło o brak ładowania bo póki się nie rozładował i tak nie działało to za bardzo więc nie interesowała mnie reklamacja tylko zwrot za fałszywie przedstawiany w reklamach przez producenta  i nie tylko produktu nie spełniającego swojej podstawowej funkcji nie wspominając o dodatkowej funkcji o której się dowiedziałem dopiero po rozpakowaniu produktu bo okazuje się że dając akcesoria inne z zestawu można użyć jej jako pompy wody do węża ogrodowego  co jest absudlrdem przy jej wydajności ciągu to nie mogło by dzialac ale nawet nie sprawdzałem bo mam pompę do wody więc po co

oznacz moderatorów

komis-bell
#21 Demiurg#

@tosem "nie interesowała mnie reklamacja tylko zwrot "

Nie chcę aby to zabrzmiało protekcjonalnie bo nie mam takich intencji ale no.. masz to co chciałeś. Ustawa o prawach konsumenta daje Ci dobrą ochronę (szczególnie na allegro) - warto się z nią zapoznać.

Jeśli towar jest niezgodny z umową to składa się reklamację a nie odstępuje od umowy - szczególnie, że towar był przez Ciebie używany.

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

Myślałem że reklamuje się uszkodzony sprzęt i jak się chce go używać ja natomiast niezależnie i tak podjąłem decyzję że chce zwrócić bo jest za słabe bo nie spełnia moich oczekiwań ladowanie poboczny temat. Kupiłem coś co nie dziala wystarczająco dla mnie ale dla producenta to jest sprawny pełnowartościowy produkt więc co mam reklamować?

oznacz moderatorów

komis-bell
#21 Demiurg#

@tosem Niezgodność towaru z umową czyli np. to, że:

- "bateria znikała w oczach z deklarowanych 40 min było 10 min"
- "na reklamie fajnie wyglądało a po testach ledwie mnie to ciaglo"

Zakładam oczywiście, że informacje o czasie pracy były zamieszczone w treści oferty jak również wspomniana przez Ciebie reklama.

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

Tak było do 40 mim a ma 3 biegi z czego dopiero na  3 biegu który mógł działać mac przez minute po czym się wyłączał automatycznie coś się zaczynało dziać i płyną więc czas podany przez producenta jest pewnie prawdą ale na pierwszym biegu który uniemożliwia całkowicie porusznie  wlasciwie plyniecie dorosłego  mężczyzny

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

Ciekawe czy w instrukcji było cos o nośności na chlopa ok 100kg kupiłeś sobie gadżet dla dzieciaków a chciałes używać sam i zastanawiasz się czemu nie działa jak powinno bo profesionalne kosztują x razy tyle

oznacz moderatorów

tosem
#7 Wielbiciel#

Nie bylobo tym mowy dorosły na filmie też jest tylko że to kobieta szczupła na oko mniej jak 50 kg i działa ale to że 90 kg już nie może używać bądź powinien zakupić dwa tego już nie piszą 

 

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@tosem Fakty są takie,, możesz użyć tylko w takiej formie jakbyś mogła w sklepie stacjonarnym, jeżeli opis wskazywał na inne działanie to najlepiej jest reklamować na niezgodność z opisem, prawda jest to że może pomniejszyć zwrot, ale i prawdą jest to że sprzedający nie chcąc tracić na takich zwrotach próbują sobie to zrekompensować obniżeniem zwrotu.

oznacz moderatorów