Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłem przedmiot za kwotę 800pln po dwóch godzinach sprzedawca zmienił cenę na 1744pln i anulował zakup twierdząc że „towar jest obecnie nie dostępny” ogłoszenie jest dalej aktywne tylko z inną ceną
@TRUSZEK1
ściema ze towaru nie ma w magazynie
To jest producent.
Możesz (nie musisz) zadać kilka pytań retorycznych, np.
- jak to się stało, że z magazynu nagle ulotniło się 19 stołów ?
- w jakim (konkretnie terminie) zamierzają wyprodukować i dostarczyć Ci Twój stół (oczywiście w cenie wynikającej z zawarte Umowy) ?
@A3dam nie zamieniaj się proszę w dobrze znanego forumowicza 😉 wszystkim tym którzy są na forum trochę czasu 😁
Tak się składa, że z tematem mebli mam do czynienia bo szwagier robi meble na wymiar.
Pewnie z 800zł to kosztuje materiał obecnie na ten mebel. A ceny materiału (czy pół produktów do wytworzenia) zmieniają się z miesiąca na miesiąc i oczywiście nie jest coraz taniej. Wiem bo bywam od czasu do czasu w hurtowni płyt po towar 🙂
Gdyby kupujący poszedł nawet i do sądu jest to spokojnie do udowodnienia.
@Skill_Player
Wyraziłem wyłącznie swoją (co podkreśliłem) opinię.
Ponadto napisałem: "przeciętny kupujący".
Przeciętny kupujący to np. taki, który nie śledzi cen materiałów do wyrobu stołów ślusarskich (i nie prowadzi działalności gospodarczej ani zawodowej związanej z obrotem handlowym takimi stołami). A przepisy w tym zakresie są jasne i nie dotyczą możliwości zauważenia ew. błędu w ogóle, ale zauważenia go "z łatwością".
Dalsze rozważania na temat ewentualnego powołania się na błąd o którym mowa w Art. 84 kc. jednak nie mają większego sensu ponieważ (zgodnie z relacją Autora wątku) Sprzedawca de facto nie powołał się na błąd w cenie, ale złożył oświadczenie (którego prawdziwość jest poddawana pod wątpliwość), że towaru nie ma.
Ponieważ jest jednak jego producentem to (nawet zakładając prawdziwość złożonego oświadczenia) powinien go wyprodukować i dostarczyć bez negatywnych konsekwencji dla Kupującego (nawet jeżeli w tzw. międzyczasie podrożały surowce do jego produkcji) ponieważ nie powołał się na błąd w cenie ale stwierdził (chwilowy ?) brak towaru.
Jeżeli to była nieprawda - to jak widać na bardzo krótkich nogach.
Wiesz dzisiaj wszystko się zmienia z dnia na dzień, w każdej dziedzinie.
Na podstawie podanych przez Ciebie informacji sprzedawca może tylko uprawdopodobnić, że działał pod wpływem błędu. Nie uprawdopodobni moim zdaniem, że kupujący mógł błąd z łatwością zauważyć, a do skutecznego uchylenia się od skutków oświadczenia woli konieczne są obydwa te elementy. Gdyby najpierw było 177,40, zmienione potem na 1774,00 - to inna bajka😊
@Kasiulki2
Możliwość ew. powołania się na Art. 84 kc. już jest w mojej opinii "pozamiatana".
Sprzedawca złożył już oświadczenie o braku towaru w magazynie.
@A3dam dla mnie nie ma znaczenia ile mieli tych stołów wystawionych. Ważnie jest, ile ich sprzedali i nie tylko poprzez Allegro (bo zapewne i bez sprzedają z odbiorem osobistym) w ciągu ostatniego np. miesiąca czy pół roku.
Mieli wystawione za taką kwotę za jaką mieli ale dawno np. nikt go nie zalicytował, nie kupił poprzez Allegro a ceny materiałów - płyt i stali jak dobrze wiadomo szybują w tym czasie. Już nie mówiąc o malowaniu proszkowym elementów itp 😉
Mogli np. zatowarować sobie materiał na magazyn dobrych kilka miesięcy temu w sporo lepszych cenach i stąd wynikała cena z aukcji. Teraz robiąc z nowych dostaw potrzebnych
podzespołów" gdzie cena materiału wzrosła dwukrotnie, zapomnieli zaktualizować oferty do nowych cen wynikających z podwyżek aczkolwiek ktoś teraz zalicytował no i stąd wynika problem. Nikt przecież nie będzie robił i dokładał do biznesu 😂
Chyba każdy z Nas płaci rachunki, kupuje różne rzeczy czy te nawet towary podstawowe i wie, że dużo towarów drożeje i to szybko w obecnych czasach, więc czy to jest 1800zł czy 1774zł. to wydaje mi się, że to nie ma znaczenia gdy są odpowiednie w razie czego papiery na taki obrót spraw.
Słabe te twoje argumenty, szanująca firma zapomina o cenach, licytacjach i dopiero jak ktoś kupi i nie podoba mu się cena..... oj słabe bardzo. Ja to bym dla dobra firmy to zrobił i się nie przyznał do takiego błędu, a może jednak to nie jest szanująca firma?🤔
@LEW433 zapewne nie pracowałeś w przedsiębiorstwie produkcyjno handlowo usługowym?
Tak się składa, że ja pracowałem (kilka dni temu pisałem o tym, że sprzedawałem w takiej firmie materiały budowlane) i ślusarką też firma sie zajmowała.
Większość takich firm, jeżeli ma cennik produktów na swoich stronach internetowych ma dopisek, "że ten cennik nie stanowi oferty handlowej a ma wyłącznie charakter informacyjny" i my też mielismy tą formułkę czy to na stronie internetowej czy to w papierowym cenniku który sam redagowałem i drukowałem dla klienta który zjawił się w moim biurze sprzedaży.
Dla mnie taki zakup stołu to bardziej zakup usługi a nie towaru. Myslę, że skontaktował bym sie z wykonawcą i potwierdził cenę, tym bardziej w takich czasach jakie mamy.
Spojrzałem na komentarze tej firmy i to raczej solidny przedsiębiorca, czy można mieć zastrzeżenia do kogoś kto nie chce dokładać do biznesu czy też do utrzymania pracowników firmy i ich rodzin?
O Jezu...
Spróbuj napisać w ofercie na Allegro, że cena ma wyłącznie charakter informacyjny, a rozjadą Cię jak walec drogowy ślimaka.
I będą mieli rację.
@Kasiulki2 ja piszę w ten sposób tylko i wyłącznie z punktu widzenia konsumenta i to jest chyba najlepsze. Nigdy nie prowadziłem własnej firmy czy to sprzedażowej czy usługowej ale znam zasady prowadzenia takiej działalności. A Allegro czy ich regulamin to nie życie 😉
Nie brnij, słabo się to broni. Każdy chce dobrze z założenia, ale nie zawsze dobrze wychodzi.😚
@Kasiulki2
O ...
W mojej opinii wystarczyłoby : "Panie Skill Player ..." 😉
Zapewniam że bardzo dobrze się w tym orientuje, (mam wielu znajomych stolarzy), sam obracam się takim interesie, napisałem ze wstyd ze nie dopatrzyli więc należało to jedno zamówienie zrealizować, zaproponować rozwiązanie kupującemu itd. i zmienić ofertę.😁
Można też odłożyć na bok paragrafy, artykuły czy kodeksy i podejść do sprawy po ludzku: "Szanowny kupujący, daliśmy ciała, to jest cena krzesła z innej oferty, proponujemy zwrot pieniędzy plus 100 złotych rekompensaty". Albo coś w tym stylu. Wtedy okazałoby się, czy Klient Też Człowiek w tym przypadku😊
PS. https://allegro.pl/oferta/tak-tu-cicho-o-zmierzchu-wasiljew-10943346609
Zauważyłeś?
Myślę, że to by było rozsądne rozwiązanie aby wybrnąć dyplomatycznie z tej sytuacji.
Kiedyś, kiedyś z 12lat temu zakupiłem kartę graficzną poprzez allegro od jednego sprzedającego za gdzieś chyba 1000zł. Jakiś taki spontaniczny zakup, dość nieprzemyślany.
Na drugi dzień po przemyśleniu jednak chciałem zrezygnować. Pamiętam, że skontaktowałem się ze sprzedającym (nie było wtedy POKów i innych taki spraw) i zaproponowałem, rozwiązanie umowy kupna-sprzedaży płacąc prowizję i jeszcze kilkadziesiąt złoty rzucając zadość uczynienia.
Sprzedający sie jak najbardziej zgodził na takie rozwiązanie, nie chciałem oczywiście dostać negatywa przy tym nietrafionym zakupie.
Myślę, że zawsze da się dogadać na linii sprzedający-kupujący ale potrzeba dobrej woli z obu stron a nie że "ktoś komuś pokaże".
@Skill_Player
Myślę, że zawsze da się dogadać na linii sprzedający-kupujący ale potrzeba dobrej woli z obu stron
Wyrazem dobrej woli (z inicjatywą której powinien wyjść sprzedający - bo to on dopuścił się uchybienia pilnowania stanów magazynowych) mogłoby być przeproszenie na nieoczekiwane braki w stanach magazynowych i zapewnienie, że wprawdzie z niewielkim opóźnieniem ale zamówienie zostanie zrealizowane np. jak tylko kolejna ich partia z produkcji zostanie przyjęta do magazynu.
Tymczasem sprzedawca przekazał kupującemu jedynie informację w stylu: "nie mamy Pańskiego płaszcza ...".
Jak już wcześniej napisałem chodziło mi o to żeby po ludzku napisać pomyliliśmy się przepraszamy a nie walić ściemę o brakach magazynowych gdybym się nie odezwał aukcja była by dalej dostępna
@Skill_Player
Mogli, mogli, mogli ...
Ale jeżeli oświadczyli, że to nie cena (zbyt niska) jest powodem dla, którego nie chcą zrealizować złożonego zamówienia, a brak towaru - to nie należy rozważać ewentualności z Art. 84 kc.
Chyba, że chciałbyś powiedzieć, że Sprzedawca w przypadku ew. sporu rozstrzyganego w sądzie
oświadczy, przed sądem:
np. że złożył fałszywe oświadczenie (oszukał) Kupującego mówiąc mu, że nie ma towaru (tymczasem podstępnie go ukrywając i odmawiając sprzedaży) - ale teraz przed sądem oświadcza, że wtedy to jednak pomylił się z ceną (a nie z dostępnością) ?
Na pewno chcesz aby sprzedawca w ten sposób pogrążał się?
Wtedy nadal będzie chodziło o błąd - ale sytuacja procesowa stron chyba się radykalnie zmieni😁