Jestem nieco zirytyowana. Kupiłam migdały, które w opisie produktu były naturalne, dopiero w karcie drobnym druczkiem było dodane, że są solone. Smak miały ohydny, wierzcie mi. Napisałam jedną opinię, że ISTOTNA informacja iż są solone, powinna być podana od razu w tytule aukcji. Allegro usunęło mi tę opinię. Napisałam drugą nieco podobną, lecz trzymającą się regulaminu. Też mi usunęli. Trzeciej nie mogę dodać. Teraz pytanie do szanownego Allegro: dlaczego cenzurujecie opinie? Płaci wam ktoś za to, że usuwacie oceny na 1*? Oczywiście mogłam wystawić opinię sprzedawcy, że sprzedaje produkt niezgodny z opisem, ale wtedy byłabym nękana telefonami przez niezadowolonego sprzedawcę (zresztą przedwcześnie wystawiłam mu ocenę 5/5)... Jak niby chcecie zyskiwać "zaufane opinie" jeśli je usuwacie? Zaczyna mnie to wnerwiać, bo kupuję produkty ocenianie w samych superlatywach, które okazują się bublami i teraz pytanie, czy oceniają je rzeczywiście sami zadowoleni ludzie, czy oceny są kupowane przez sprzedającego czy też wy usuwacie te niewygodne?? Powoli tracę do was zaufanie, a ja możecie zauważyć po ilości kupowanych przeze mnie produktów jestem dla was BEZCENNYM kupującym.
