Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry, dlaczego nie ma opcji "szukaj w opisie". Komu to znowu przeszkadzało? Ta opcja ma wrócić! Jest potrzebna.
Moja skromna "akcja" polega na tym, że rozesłałem maile do drobnych sprzedawców, u których do tej pory kupowałem na allegro, że po zmianach ich oferty się nie wyświetlają (bo faktycznie się nie wyświetlają). Zatem:
- ich trud włożony w sprzedaż towaru jest daremny
- mój czas zmarnowany w poszukiwaniu towarów, do których przez [edycja] algorytmy trafić obecnie nie mogę
- wniosek: UCIEKAĆ, UCIEKAĆ, UCIEKAĆ
na razie konsekwentnie trwam w bojkocie i mam nadzieję, że wytrwam do chwili, kiedy allegro uderzy się w piersi i przywróci tak potrzebne funkcjonalności
Większość tej "wierchuszki" powiązana jest z Allegro właśnie od czasu gdy zaczęto wprowadzać "rewolucyjne" zmiany w katalogowaniu i wyszukiwaniu. Daje to nieco do myślenia, kto za tym stoi. Wszystko wskazuje na to, że jak w przypadku większości korporacji i grup kapitałowych, sprzedający i kupujący są jedynie środkami do realizacji celów udziałowców. Do takich ludzi nie trafiają argumenty klientów i sprzedawców, lecz jedynie wyniki finansowe, tabele i wykresy. Jestem przekonany, że większość z nich nawet nie ma świadomości, że istnieje takie forum jak te w którym się obecnie wypowiadamy, nie mówiąc już o bezpośrednim czytaniu jakichkolwiek opinii. Realizację swoich "rewolucyjnych" pomysłów powierzają natomiast swoim korposzczurom, do których należą także moderatorzy. Nasze wzburzenie wyrażane na różnych forach ma raczej niewielkie szanse wpływu na zmianę sytuacji. Szybciej sygnałem do zmian może być odpływ użytkowników platformy i pogarszające się w związku z tym wyniki finansowe.
Moim zdaniem, bardzo trafnie opisałeś mechanizmy jakimi posługuje się Allegro, aby doprowadzić do eliminacji z tej platformy mniejszych oraz prywatnych sprzedawców. Działania te są perfidne i na tyle widoczne że aż dziwię się, że dotychczas nie zajął się tym UOKiK.
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_ @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @ayo80 @nat_not @_HolaOla_
Drogie Allegro.
Bardzo dziękuję (*uwaga ironia*) za ostatnie zmiany związane z usunięciem wyszukiwania w opisie aukcji oraz obligatoryjnym grupowaniem ofert. Chcę kupić rolety-plisy zaciemniające. Konkretne plisy pod konkretny model okna. Bez problemów zrobiłem to na początku roku, dało się to wyszukać.
Niestety nie mogę ponowić zakupu, przekierowuje mnie jakiejś innej oferty niepasującej mi. No to szukamy.
1. Mogę wybrać producenta. Super. Rozmiar? Super. Kolor, ok... Ale *MODEL* okna? Zapomnij. A to jest kluczowe w tym wypadku. No tak, ale przecież mogę wyszukać w opisie, do jakiego profilu ramy pasuje. A nie, czekaj....
No i mam listę, zresztą mało pasującą, bo chcę plisy, a mam wszystko na tej liście. A potem klikaj człowieku i sprawdzaj w opisie, do jakiego modelu pasuje. Jasne nudzi mi się, chętnie przeklikam te marne kilkadziesiąt aukcji.
Zgodnie z dostępnym wyszukiwaniem plis do mojego modelu okna nie ma. Na prawdę?
Czyli jest super, kochajmy się, problem rozwiązany. Kupię sobie wspaniałą beżową roletę (bo plisy jakoś nie chcą się znajdować, mimo że są w ofercie) i przypną se ją chyba na ty....
2. Grupowanie. Temat rzeka. A raczej ściek. Mam listę wyników, pogrupowaną. Główna oferta za ~250pln. OK. Klikamy w listę ofert i co mamy? Identyczne oferty zaczynające się do 140pln. Dlaczego w takim razie *TA* domyślna wskazana jest prawie 2x droższa? Jest i wyjaśnienie! "Najlepsza oferta tego produktu wybrana pod kątem ceny i jakości sprzedającego." Brawo. Czas dostawy? To samo. Tańsza oferta: jakieś 4x więcej opinii, wyższa ocena od kupujących. To może cena?.... No tak, 2x wyższa to *musi być lepiej*.
Proszę, nie traktujcie mnie jak **piiip**y.
I wracając do podziękowań: chciałem wam podziękować, drodzy usprawniacze allegro, że w końcu zmobilizowaliście mnie, żeby wsiąść w samochód i podjechać do sklepu w pobliżu. I tam ostatnio kupiłem dokładnie to, co chciałem. Dodatkowo miałem pomoc miłej i kompetentnej obsługi.
I teraz też mam już gdzieś allegro i szukanie tutaj moich plis. Szkoda mi czasu. Podjadę je zamówić lokalnie.
W tym tygodniu potrzebowałem kupić 4 rzeczy do domu. Wyszukiwanie jest tak super, że 3 z tych 4 kupiłem lokalnie. Nie miałem siły, cierpliwości i w końcu szkoda mi było czasu na grzebanie w tym śmietniku zwanym dla żartu wynikami wyszukiwania.
Brawo. Tak trzymać, wsparcie dla lokalnego biznesu jest ważne!
Prawie 1000 pln niewydane tylko w tym tygodniu w waszym serwisie. Plisy będą kolejne. Dziękuję!
Tak trzymać, konkurencja wam niestraszna. Ale wygląda na to, że z takim podejściem do usprawnień "dla dobra użytkowników" sami się wykończycie.
Problem rozwiązany.
"Najlepsza oferta tego produktu wybrana pod kątem ceny i jakości sprzedającego." - haha, chyba pod katem ceny jaką uiszcza Allegro za promowanie jego aukcji - to by się zgadzało 😄
Opcję szukania po description też usunęli manipulatorzy?
Dziękujemy, że znów pogoryszyliście platformę dla nas. Na szczęście są inne opcje.
Aż nie mogłem uwierzyć że ta funkcja zniknęła. Allegro, czy wy jesteście normalni? Ta funkcja powinna wrócić jak najszybciej
Ale teraz odwaliliście, zresztą nie po raz pierwszy. Dziękuję bardzo, teraz trzeba ręcznie przeglądać każdą ofertę po opisie i szukać tego, co nas konkretnie interesuje. Nie ma to jak utrudnianie życie człowiekowi. Gratulację nietrafionej decyzji. Wcale człowiekowi nie ułatwiliście!
Nie chce się kupować teraz.
Autentycznie morduję się teraz szukając potrzebny mi produkt. Odechciewa się wchodzić wogóle na allegro..
Coraz więcej ruchu będzie generowało szukanie produktów z platformy Allegro via wyszukiwarka Google... proste....coraz czesciej klient znajdzie pasująca ofertę na innym portalu, innym sklepie.... Jak Allegro nie chce aby całośc ruchu klientów było u nich, na ich stronie, to ich wybór.
"coraz czesciej klient znajdzie pasująca ofertę na innym portalu" - dokładnie tak jest i jest nawet taniej i bez łaski...
Moim zdaniem Allegro idzie w kierunku zakończenia współpracy z małymi sprzedawcami i pozostawienia tylko "gigantów". Model jak ze sklepów bierda,lidl, itp. Duży dostawca ma niższe ceny, wiec prowizja większa, a w razie czego zrobi się akcję promocyjną, obniży się ceny, bo jest z czego i klienci się znajdą. Przykład z masłem w marketach - normalna cena 8 zł, a w promocji za 3 zł i jeszcze na tym zarabiają.
Mam wrażenie że allegro z rewelacyjnego portalu który łoił skórę a*azo*owi i e*ay*owi robi się coraz mniej użytecznym, zapatrzonym tylko w siebie i olewającym użytkowników molochem. Grupowanie na siłę, koniec opcji przeglądania archiwalnych aukcji (obecne archiwum to jakiś żart), brak opcji szukania w opisach...
Coraz częściej robię zakupy na o*x, a nie na allegro - ciekawe, ile jeszcze osób oprócz mnie tak robi. I czy allegro w porę się opamięta, zanim podzieli los NaszejKlasy czy gadugadu, bo gdy znikną już wszystkie przewagi allegro, to wszyscy przesiądą się jak nie na o*x, to na dwa portale wspomniane na starcie...
Allegro się stacza i nie liczy się z użytkownikami.
Dawno temu wystawiałem ofertę kup teraz normalnie, prowizje rzędu kilku-kilkunastu zł, czy rzędu 20-30zł przy sprzedaży za 1000-2000zł powodowały że wszystko czego chciałem się pozbyć lądowało na tym portalu, bez żadnego dylematu i skrzywienia. Później dowalili stały procent prowizji dzięki czemu prowizje wzrosły minimum 2x do kilkukrotnych przy wyższych cenach. Wprowadzili Allegrolokalnie - można było wystawić zwykłe ogłoszenie - super. Nie było dylematu czy wystawiać tutaj czy na O.Ix. I to było fajne, miałeś spokój bo wystawiłeś raz tutaj i miałeś największe zasięgi, nie trzeba było nigdzie indziej wystawiać, bo po co. Teraz jednak wywalili widoczność ofert Allegrolokalnie na głównym Allegro (wyświetla się jedna oferta, nie mająca często nic wspólnego z wynikiem wyszukiwania). Wiele ofert w ogóle nie jest widocznych, brak zainteresowania od kupujących bo nic nie mogą znaleźć, nie wiedzą że muszą szukać osobno na lokalnie. Trzeba wystawiać też na o.Ix albo już w ogóle tylko tam... Niestety. Po drodze jeszcze usunęli możliwość podania maskowanego numeru telefonu, wyłączyli możliwość znalezienia rzeczy po swojemu, z opcją bez grupowania ofert, a wisienką na torcie jest usunięcie tytułowego szukania w opisie ofert "bo mało osób z niej korzystało". Całkowicie zniszczono Allegro jako przyjazny portal do kupowania i sprzedawania. Nastawienie użytkowników zmieniało się i nadal zmienia się na coraz bardziej negatywne, dochodzi do tego że dla zasady lub dla przekory wolimy poszukać oferty gdzie indziej, niż dawać zarabiać portalowi który postępuje z nami w tak bezczelny sposób.
Do sprzedaży "prywatnie", nie mając firmy - tylko **piiip**, allegro w takiej sytuacji to pomyłka.
O proszę, allergowa cenzura wypiipała nazwę konkurencji 😉 No to jak w Paradyzji - Olga, Leon, Xymena 😉
Jak donosi portal wirutalne media prezes Allegro Roy Perticucci ma zostać zastąpiony innym prezesem... ciekawe czy równie odklejonym od rzeczywistości co obecnie?
Na tym portalu jest jeszcze jedna istotna wiadomość "W latach 2013-2020 Roy Perticucci zarządzał europejskimi operacjami oraz logistyką w firmie /\m/\zon", to wszystko jasne, jak Royowi nie przeszkadzała przez wiele lat ta sugesciarka na /\m/\zonie (nazywana błędnie wyszukiwarką), to trudno aby taki "drobiazgi" jak usunięcie opcji "szukaj w opisach" jakoś szczególnie go poruszało.
Jest jednak jedna rzecz z którą się zgodzę z Allegro, w wielu przypadkach te łączeni ofert ma sens - nie widzimy jednej rzeczy w kilku miejscach i to jest krok na przód, pod warunkiem, że da się użytkownikom wybór - widzenie ofertowe czy przedmiotowe (czasami jedno czasami drugie jest bardziej użyteczne). Problem w tym, że Allegro mając w tej kwestii częściowo racje rozciąga ją na wszystko, że usunięcie opcji "szukanie w opisie" jest równie sensowne, co jest totalnym błędem i upiera się że dobrze zrobiło. Tymczasem jeśli jest jakiś sens tego to tylko ekonomiczny (a zatem mają w pogardzie kupujących i sprzedających) bo na pewno to użytkownikowi nie ułatwia wyszukanie przedmiotu.
Łączenie ofert miałoby dla mnie sens, gdybym wybierając sortowanie po "cenie: od najniższej" na górze widział produkt, który faktycznie jest najtańszy (niech nawet jako polecany produkt wyświetla się ten droższy promowany, kij już z tym, wejdę sobie na podstronę produktu i kupię najtańszy, tyle potrafię), ale skoro ja widzę "najtańszy promowany" i sortuje nie wiem po czym, po promowanych? to funkcja sortowania po cenie (czyli praktycznie jedyna z której korzystam) nie ma już żadnego sensu. Czyli robienie zakupów tutaj też nie ma dla mnie już żadnego sensu.