Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Masz 2 oceny jedna sprzedawcy w tym za obsluge druga towarowi jak masz zanizyc gwiazdki to lepiej nie wystawiaj nic bo mu po jakosci sprzedazy polecisz obecny system ocen to dramat 4 na 5 gwiazdek w kategorii rozwala statystyki i pozycjonowanie aukcji na allegro
o tak to prawda skasują kilkadziesięt punktów szanujmy się na wzajem miałam 3 konta zostało tylko 1 i to zablokowana sprzedasz przez 1 negatyw i w dodatku zostałam bardzo poniżona przez bardzo młodo osobę PRZYKRE no i tak trzeba będzie się porzegnać z allegro tyle lat z allegro 25 lat
@MagdaPuma Jak są plusy i minusy przy zawartej transakcji to warto dogadać się przed wystawieniem opinii . Z jednej strony jesteś zadowolona ale jedna chcesz też wbić nóż w plecy sprzedawcy za jego podejście .Pamiętaj że w ten sposób możesz nawet pozbawić go możliwości sprzedaży na portalu . Czasem dialog rozluźnia emocje i można wypracować kompromis.
Bo chcesz zaszkodzić sprzedawcy. Dla Ciebie to są tylko "obcięte gwiazdki", dla sprzedawcy to spadek wizerunku, spadek sprzedaży , mniejsze zyski.
@maxr01 "Bo chcesz zaszkodzić sprzedawcy."
Sprzedawca sam sobie zaszkodził zapracowując na niższą ocenę.
"Dla Ciebie to są tylko "obcięte gwiazdki", dla sprzedawcy to spadek wizerunku, spadek sprzedaży , mniejsze zyski."
I dobrze. Może następnym razem sprzedawca bardziej się przyłoży.
A ty czytaleś nagłówek posta cyt chce polecić sprzedawcę ale obciąć gwiazdki za obsługę czyli kupujący ma rozdwojenie jaźni? To już lepiej by nic nie grzebał w ocenie bo albo coś jest dobre i się poleca albo nie jest i sie nie poleca
glenmoranghie - Trochę zastanów się nad tym, co piszesz. Skąd wiesz, że sprzedawca sam sobie zapracował na niższą ocenę? Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Masz jakieś dane z przebiegu transakcji?
Nieraz mam obcięte gwiazdki - powód? - bardzo prosty: kupujący nie przeczytał opisu aukcji, nie przeczytał tego co napisałem, do jakiego sprzętu pasuje część, że trzeba ją nasmarować.
Czyli w/g Ciebie to jest wina sprzedawcy, że kupujący nie przeczytał opisu aukcji....
Albo sprzedawca ustawia czas wysyłki na 2 dni robocze, a Allegro pokazuje kupującemu że towar otrzyma za 2 dni robocze. To też wina sprzedawcy?
Odrobina rozsądku się kłania...
@glenmoranghie Do czego ma się przyłożyć, jak pewnie nawet nie wie za co ma obcięte gwiazdki > potrzebny jest obowiązek uzasadnienia zmniejszenia oceny lub negatywa > a nie bo akurat "miałem zły dzień" ew."wstałem lewą nogą" lub "żona nie dała (reszta w domyśle, np. masła do śniadania itp,)"
To może pakować w kolorowe pudełka > owijać złotą taśmą i modlić się, żeby kupujący był "łaskawy" > i jeszcze dołączać do każdej przesyłki kartkę z przeprosinami z góry za ew. niedociągnięcia albo za nieprzewidzenie zamysłu kupującego > trzeba zatrudnić jasnowidza na etacie?
@Ziolko39 obowiązek uzasadnienia obcięcia to dobry pomysł. Z resztą się nie zgadzam. Niepotrzebne są kolorowe opakowania i wstążki. Wystarczy zwykła staranność przy pakowaniu. Nieraz odbierałem przesyłki z przedmiotami uszkodzonymi w transporcie przez to, że sprzedawca miał w düpíè, zapakował byle jak byle zbyć, i tak wysłał. Np. kilka transformatorów wrzuconych luzem do kartonu. Ekspres do kawy wsadzony w karton bez żadnego zabezpieczenia poza jedną warstwą folii bąbelkowej. I wiele innych. Lenistwo, niedbalstwo i bezmyślność tych srzedawców doprowadziły do zniszczenia przedmiotów. I co, mam się litować nad takimi i pięć gwiazdek im dawać? No bez jaj!
@maxr01 "a może zajrzysz sobie na początek tego wątku? Co tam jest napisane? Ktoś zadał pytanie, bez jakichkolwiek wyjaśnień i potem nie odezwał się już."
I co z tego że się nie odezwał? Zainicjował dyskusję i inni się wypowiadają.
"Klient wystawia niższą ocenę za obsługę z różnych powodów - bo nie przeczytał opisu aukcji, bo nie sprawdził terminów dostawy, bo myślał, że sprzedawca odpisze mu w ciągu 5 minut"
Bezpodstawnie zakładasz że klienci obcinają gwiazdki wyłącznie niewinnym sprzedawcom. A tak nie jest. Często występują poważne powody do obcięcia gwiazdek.
"Więc na jakiej podstawie twierdzisz, że chodzi tutaj o "staranność opakowania" ? "
A na jakiej podstawie zakładasz że ja tak zakładam? Może byś tak najpierw przeczytał ZE ZROZUMIENIEM co i dlaczego napisałem?
Ja sporo kupuję na allegro, i naprawdę chętnie wystawiam maksymalne oceny nawet wtedy, gdy coś poszło nie tak, ale sprzedawca wykazał się chęcią współpracy i dążeniem do porozumienia. Ale kiedy sprzedawcy nie chce się nawet poprawnie zapakować towaru i ten dociera do mnie w stanie uszkodzonym, to dlaczego mam się litować, dlaczego mam być stratny?
"A odnośnie pakowania przesyłek - niestety Allegro wymusza jak najszybszą wysyłkę - i to jest ich wina. "
No chyba se jaja robisz! Allegro ci pakuje przesyłki? Tylko wtedy gdyby allegro pakowało przesyłki mógłbyś na nich zwalać winę. Ale tak nie jest, przesyłki pakujesz ty, i jeżeli zrobisz to byle jak, to tym samym okazujesz klientom którzy ci zaufali i zdecydowali się zrobić u ciebie zakupy lekceważenie. Tracisz na tym ty, bo słusznie obetną ci gwiazdki i słusznie nie zaufają ci po raz kolejny. Ale jeżeli nie masz instynktu samozachowawczego to już nie mój problem. Zrzucanie winy na allegro za byle jak spakowane przesz ciebie przesyłki jest słabe.
"ja osobiście wszystko dokładnie pakuję i zabezpieczam na czas wysyłki."
No i sam widzisz że się da, wystarczy trochę staranności, i wcale już nie trzeba zrzucać winy na allegro, tylko rzetelnie wypełniać swoją robotę skoro taką a nie inną działalność wybrałeś.
"Kiedyś miałem sporo zwrotów uszkodzonych w transporcie szklanych dzbanków Dafi, lecz jak zacząłem przyklejać na nie swoje plomby, to nagle zwroty uszkodzonych dzbanków skończyły się. Dziwne?
"
Ponownie, przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem zamiast brednie wypisywać. Za trudne? To przypomnę. Dostałem kilka dość ciężkich i kanciastych transformatorów wrzuconych do kartonu niemalże luzem, wraz ze ścinkami z niszczarki, które w żaden sposób nie mogły zapobiec wzajemnemu obijaniu się o siebie transformatorów. W dyskusji którą założyłem sprzedawca wykazał się tumiwisizmem i arogancją, więc dostał po gwiazdkach i negatywa. Mógł tego uniknąć gdyby zamiast chojrakować zdobył się na zwykłe "przepraszam". Ale się nie zdobył. Czy kupię coś od niego kiedykolwiek? Nie. Stracił klienta. Kupuję u konkurencji.
Kupiłem ekspres do kawy. Dość ciężki. Dostałem paczkę w której ekspres był owinięty jedną warstwą folii bąbelkowej i tak wsadzony do pojedyńczego kartonu. Oczywiście dotarł cały pogruchotany. Sprzedawca miał w düpìë, skończyło się wypłatą dla mnie z allegro protect i negatywem dla niego.
I trzeci przykład, kupiłem zlewozmywak granitowy. Mimo fabrycznego spakowania dotarł potłuczony. Sprzedawca wziął na siebie reklamację u przewoźnika i zwrócił mi pieniądze. Mimo że straciłem czas i nie mam tego zlewozmywaka, sprzedawca dostał ode mnie komplet gwiazdek i pozytywa z rekomendacją.
Błędnie zakładasz że każdy kupujący to íđíøtä albo złośliwa mënđä.
Wśród sprzedających też zdarzają się mënđÿ, ale daleki jestem od twierdzenia że każdy sprzedawca taki jest.
Tak mój drogj
allegro wymusza szybkie wysyłki. Sprzedawca zaznacza że wyślę w 2 dni a kupującemu wyświetla się przewidywany czas dostawy jutro… i nie ma że wyślę w terminie pojutrze bo zaraz będzie pyskówka że czemu tak późno
Nie wiem jak tu odpowiedzieć wszystkim, którzy napisali odpowiedzi w tej dyskusji, więc piszę jakby w odpowiedzi do Moniki. Może opiszę sytuację. Zamówiłam produkt w piątek,19 stycznia miał byc we wtorek 23 stycznia ale sprzedający napisał w poniedziałek, że będzie tygodniowa obsuwa, bo dostawca mu nie dostarczył towaru. Dziwne to było, bo miał podaną ilość sztuk zdajsie ponad 100. Napisałam więc do sprzedawcy pytanie czy dojdzie towar do 31 stycznia, bo 1 lutego rano wyjeżdżam i nie będę mogła go odebrać z paczkomatu. nie mam też możliwości, aby ktoś za mnie odebrał. Sprzedawca odpisał, że dołoży wszelkich starań, że towar powinien do niego dojechać w poniedziałek 29 stycznia. Ok, czekam. 29 stycznia towar nie wysłany, otwieram dyskusję ze sprzedającym i proszę o anulowanie przesyłki, bo nie zdążę odebrać. Sprzedający wypowiada się w dyskusji i podaje w punktach jakieś informacje zupełnie nie na temat. Przesyłki samodzielnie nie mogłam anulować, nie było takiej opcji, a sprzedawca nie anulował. Jeszcze raz proszę o anulowanie, ale jest cisza. 30 stycznia towar zostaje wysłany i na szczęście jest w paczkomacie 31 stycznia. natomiast nie dostałam info od sprzedawcy typu: proszę się nie martwić, jutro wyślemy, dojdzie do pani. A ja chciałam anulować, bo takich zapewnień nie dostałam i nie chciałam sprzedającego narażać na koszty wysyłki i zwrotu. To chyba było uczciwe z mojej strony? Po powrocie, 10 lutego wystawiam ocenę: polecam sprzedającego, ale chcę dać 4 gwiazdki za obsługę. piszę uzasadnienie 4 gwiazdek i nie mogę dodać takiej oceny bo Allegro krzyczy: polecasz sprzedającego, ale dajesz 4 gwiazdki, zmień ocenę. próbuję skrócić opis , wydłuzyć ale Allegro tego nie puszcza, krzyczy mi napis, że mam zmienić ocenę. Stąd było moje pytanie dlaczego nie mogę polecić sprzedającego i obniżyć oceny o jedną gwiazdkę przy obsłudze. W końcu nie oceniłam.
"Dziwne to było, bo miał podaną ilość sztuk zdajsie ponad 100." - jeśli jest złączony z hurtonią dostawcy, to wystawia tyle sztuk ile ma hurtownia.
System ocen allegro jest dziurawy i niekompletny - ot, co a tu jeden z przykładów tego
Ilość sztuk różnicy nie robi. Ludzie wystawiają towar hurtowni ale wpisują więcej sztuk i zamawiają w miarę jak schodzą. Dzieje się tak już ze 2 lata, od kiedy allegro zaczęło wyżej wyświetlać oferty z większą ilością sztuk...
Powinnaś mieć możliwość wystawienia takiej oceny. Szczerze pierwsze widzę taki komunikat. U nikogo innego się nie pojawił i takich postów nie było tu widać. Chyba, ze czegoś nie wiem i panowie nas oświecą. A to przypadkiem sklep allegro nie był albo coś??? Ich zasady czasem są oderwane od reszty...
Jej Panowie. Po co ta kłótnia? Oboje zarówno macie racje jak i jej nie macie. Świat nie jest biały i czarny, ma różne odcienie. Nie każdy klient jest tą złośliwą mendą i nie każdy jest najuczciwszą osobą na świecie. Są różni. Tak samo ze sprzedającymi, są tacy i tacy. W pierwszym poście nie było czym ten sprzedawca dokładnie zawinił. Więc klient mógł być jednym lub drugim, a nawet czymś innym. Żaden z Was nie jest w stanie tego stwierdzić na 100%, jak również żaden z Was nie jest w stanie udowodnić na 100%, że drugi nie ma racji.
W tej sytuacji zwyczajowo należy się ZGODZIĆ, ŻE SIE NIE ZGADZA i zakończyć temat. Jest wiele ważniejszych rzeczy na świecie o które warto się pokłócić...
@AnnaG-Antyki A ja bym zaproponował spotkanie na ubitej ziemi, danie sobie po razie i "🤣po ptokach"
Ja myślę, że nie za bardzo masz pojęcie, o czym piszesz.
Weź np. sytuację - jedna firma sprzedaje dzbanek filtrujący firmy xxx - 800 szt. sprzedanych po 50 zł, dostawa "jutro". Druga firma sprzedaje ten sam dzbanek za 55 zł, dostawa "pojutrze". Jaką ofertę wybierzesz? - założę się, że tą pierwszą. Bo taniej i szybciej, więc dlaczego masz przepłacać i dłużej czekać? A ta pierwsza firma nakleja etykietę na opakowanie i wysyła towar. Ta druga, droższa - owija folią bąbelkową, pakuje w karton i owija folią stretch.
Allegro promuje te pierwsze firmy - liczy się cena i czas wysyłki. Kupujący też to wybierają.
I tak po można Ci odpowiadać, ale to nie ma sensu, dopóki nie zaczniesz sprzedawać.