InPost nie przestrzega terminów dostaw

[Bilunia2]

InPost nie przestrzega deklarowanych terminów dostaw i lekceważy klientów. Pomimo iż przesyłka dotarła do Oddziału docelowego i w dn. 09.10.2020 o godz. 5:51 została przekazana kurierowi do umieszczenia w paczkomacie, nie została tam umieszczona w w/w dniu. Kiedy w dniu następnym ok. godz. 10-tej rano zadzwoniłem do InPost i poprosiłem panią konsultant o wyjaśnienie, usłyszałem w odpowiedzi, że pomimo że w soboty kurierzy dostarczają przesyłki do paczkomatów, moja zostanie tam umieszczona dopiero w poniedziałek. Kiedy wyraziłem swoje oburzenie, usłyszałem od pani konsultant, że przesyłki z Allegro nie są dla nich przesyłkami priorytetowymi i zgodnie z prawem pocztowym InPost ma 30 dni na ich dostarczenie.
Moim zdaniem to z ich strony jawna kpina. Mam opłacony pakiet Smart, płacimy z góry za dostawę, której termin jest deklarowany w ofercie, a firma kurierska ma to w zadzie.
Mam nadzieję, że ta informacja zostanie zauważona również przez osoby funkcyjne z Allegro.

[xyz96]

Ale po co Ty się szarpiesz z InPost? Jeśli w ofercie na Allegro masz podaną datę dostarczenia towaru, za ten czas odpowiada względem Ciebie sprzedawca i  jemu składaj reklamację. Jeżeli czas dostawy podany w aukcji nie został dochowany, masz prawo odstąpić od umowy na podstawie art 5431 Kc i nie odbierać przesyłki dostarczonej po tym czasie, a sprzedawca musi Ci oddać wpłatę niezwłocznie.

[Bilunia2]

Ja nie mam pretensji do sprzedawcy, bo miałem z nim super kontakt telefoniczny i wysłał towar natychmiast po otrzymaniu mojego zamówienia i wpłaty. Dlaczego więc miałbym jego obarczać winą za niedotrzymanie terminu dostawy deklarowanego w ofercie ? To ja w końcu wybrałem formę dostawy i to ja wybrałem paczkomat InPost kierując się deklarowanym terminem dostawy i bliskością paczkomatu. Na dodatek pani konsultant z InPost'u poinformowała mnie, że inaczej traktują przesyłki wysyłanie "prywatnie" (priorytetowo), a inaczej wysyłane przez Allegro. Dlatego mam pretensje nie do sprzedawcy, ale do firmy kurierskiej, a poruszając temat tutaj mam nadzieję, że Allegro zareaguje w odniesieniu do InPost'u. Ja w każdym razie przy następnych zakupach na pewno wybiorę inną formę dostawy.

[pulkownik66]

Bzdura Bzdura Bzdura- to co się tu wypisuje, na szczęście @Bilunia2  to ogarnięty i trzeźwo myślący klient i nie daje się wciągnąć, w jakieś smutne historie o winie sprzedającego i jego absolutnej odpowiedzialności za wszystko.

A co do powiedzenia ma konsultant @InPost  na tą sytuację?

[xyz96]

@Bilunia2 Dlatego, że to sprzedawca odpowiada względem Ciebie za przesyłkę do czasu, aż ona do Ciebie dotrze. Są na to odpowiednie przepisy. Podstawowym jest art. 548 paragraf 3 Kc.

Sprzedawca odpowiada względem kupującego za opóźnienia, za ubytki, za zaginięcie, za uszkodzenie przesyłki w transporcie, ponieważ ze sprzedawcą zawierasz umowę na zakup i dostarczenie rzeczy, nie z InPostem.

I nie słuchaj pułkownika, który Twoją nieznajomość zasad pochwala i się cieszy, ponieważ jako sprzedawca w wielu przypadkach na tym zyskuje 🙂

[pulkownik66]

@Bilunia2  Bzdura! Tak dla ścisłości i jasności. XYZ To zagorzały przeciwnik sprzedających i w każdej jego wypowiedzi, znajdziesz kroplę jadu do sprzedających. Może nie radziła sobie jako sprzedawca to przeszła do opozycji? Nie mam pojęcia. No taka jest.

[xyz96]

Nie ma w mojej odpowiedzi niczego bzdurnego, jest poparta przepisem, dodatkowo mogę wskazać klauzule niedozwolone z rejestru UOKiK, w których ten organ zabrania zrzekania się odpowiedzialności sprzedawcy względem kupującego za opóźnienia przewoźnika.

Pułkownik wprowadza w błąd.

[pulkownik66]

@Bilunia2  Bzdury- nikogo nie wprowadzam w błąd, mówię tylko o jadzie XYZ do sprzedających. Ponad to, nie wytłumaczy ci nic racjonalnie, jak człowiek człowiekowi powinien, tylko regulamin i paragrafy. Taka sztuczna inteligencja, bez uczuć i zrozumienia.

[xyz96]

Ponadto pisze się razem 🙂 Tak, regulaminy i paragrafy, a nie zasady pułkownika - sprzedawcy  🙂

[pulkownik66]

 A ja ponadto, piszę ponad to- bo jestem ponadto.😋

[kostas11]

@xyz96 jeśli w ofercie niema podanego czasu dostawy sprzedawca ma 30 dni po tym czasie dopiero kupujący może odstąpić od umowy 🙂

[xyz96]

@kostas11 Tak, to prawda.

[Knowhere]

@Bilunia2 No, chociaż jeden, który nie dał się podjudzić przeciwko sprzedającemu i któremu mózg służy do logicznego myślenia i łączenia faktów w związki przyczynowo-skutkowe, a nie tylko do tego, żeby czaszka przypadkiem nie zapadła się do (pustego) środka😏

[kostas11]

@xyz96 na allegro jest podawany czas dostawy wprowadzony przez portal a nie przez sprzedawcę i jest wyraźnie przewidywany a nie deklarowany 🙂  Nie do ugryzienia prawnie 🙂

Nie odebranie paczki w tym momencie będzie niewywiązaniem się z umowy kupującego 🙂 choć w tym przypadku wysyłka darmo i zwrot darmo 😄 

[konto zamknięte]

@xyz96  ale Ty masz rozbudowane EGO. Kiedyś w życiu zrozumiesz, że to tylko przeszkadza, a nie pomaga.

[pulkownik66]

@konto zamknięte  Obawiam się że nie masz racji.

NIE zrozumie. Niereformowalna osobowość. Mój komputer ma więcej uczuć.

[xyz96]

@konto zamknięte Serio? Dzięki za info 🙂

[xyz96]

@kostas11 Wpisywanie czasu dostawy do cudzych umów przez Allegro jest moim zdaniem niezgodne z prawem, ale jeśli mimo to sprzedawca wystawia taką ofertę, podpisuje się pod warunkami swojej umowy z kupującym, określonymi częściowo przez Allegro.

[kostas11]

@xyz96 ale tam niema deklarowanej dostawy bo żaden sprzedawca nie może zagwarantować tego 😞 Jest przewidywany czas dostawy wyliczany na podstawie wysyłek sprzedajacego ale sprzedawca zadeklarował że wyśle do 3 dni i po temacie, jak sam pisałeś w innym poście jest to niejednoznaczne i wprowadza w błąd więc czemu stajesz po stronie kupującego jak sprzedawca też nie ma na to wpływu tak samo jak kupujący nie doczytał drobnego druku w zakładce dostawa na dole strony 😄

[xyz96]

@kostas11 Tam są podane konkretne daty, jeśli sprzedawca nie może zagwarantować tego i nie ma wpływu na swoją własną ofertę, nie wystawia jej.