@Akrisr napisał(a):
a bardziej w imiennych sklepach bo tam jest odpowiedzialność sprzedającego a nie podszywającego się pod logo allegro.
Moja firma nie chce być w najmniejszym stopniu kojarzona z Allegro, to raz. Dwa, łap ze sklepu oficjalnego Allegro, bo przecież to taki duży i rozpoznawalny sprzedawca, który w odróżnieniu od małych sklepów, tak dba o kupujących:
Przykład 1:
"Dno! po miesiącu czasu od zakupu, licznych zapytaniach i próbach kontaktu dowiaduje się, że towar w magazynie się skończył i dostałam zwrot pieniędzy na konto. Zero informacji, że coś jest nie tak. Zero słowa wyjaśnienia. Gorzej jak źle. Korzystam z allegro od wielu lat i nigdy nie miałam takiej sytuacji. Z żadnym sprzedawcą nie miałam tyłu problemów co z allegro!! "
Przykład 2:
"Sprzedający pomylił się i wysłał zupełnie inny produkt, odesłałem go natychmiast. Gdy zwróciłem ten produkt przez wiele dni sprzedający nie chciał wysyłać zamówionego przeze mnie produktu tłumacząc, że wciąż wystawia fakturę korygującą. Po prawie dwóch tygodniach czekania na realizacje zamówienia odstąpiłem od zakupu. "
Przykład 3:
"Towar został do mnie dostarczony z kilku dniowym opóźnieniem i wydaje mi się że takiej sytuacji można by się spodziewać od zwykłych sprzedawców a nie od OFICIALNEGO SKLEPU ALLEGO! Dodatkowo w dniu, gdy paczka miała być u mnie wysłałem zapytanie do tego sprzedającego z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, niestety nie doczekałem się odpowiedzi do dziś. "
I to tylko kilka przykładów z 2 dni. Poczytaj sobie resztę, dziennie potrafi kilkanaście negatywów w oficjalnym sklepie Allegro wlecieć. To tyle w temacie pisania bzdur jak to duża i rozpoznawalna firma dba o klienta...
