Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Krótkie (albo i nie...) tło do pytania: od ponad miesiąca staram się kupić używanego laptopa (wiem, mógłbym w sklepie a nie przez Allegro, ale z paru powodów - nie tylko dlatego, że lubię Allegro - wolę wysyłkowo)
Do wyboru w filtrach mam kategorie:
nowe
używane
po zwrocie
powystawowe
uszkodzone
odnowione przez producenta
odnowione przez sprzedawcę
nowe i uszkodzone odrzucam: z tego co zostaje filtruję sobie dalej po parametrach itd. a na koniec przed zakupem zwracam uwagę na to czy Sprzedawca ma dobre oceny i czy wg. opisu wszystko jest OK - utkwiło mi w pamięci sformułowanie 100% sprawny stosowane przez różnych sprzedawców. Czasami jeszcze wysyłam wcześniej pytanie do Sprzedawcy (najczęściej dlatego że informacje w "parametrach" nie zgadzają się z tymi w opisie oferty, czasem sam opis jest najwyraźniej tworzony na zasadzie kopiuj-wklej i ta sama oferta w różnych miejscach podaje np. różne nazwy modeli - zdarza się, nikt nie jest doskonały.
Kupiłem 4 laptopy (od 3 różnych sprzedających - firm) i 4 musiałem zwrócić... Za pierwszym razem (znany sklep w moim mieście) dostałem egzemplarz bez podświetlanej klawiatury, mimo że wg opisu była podświetlana - gdybym wiedział co będzie później to pewnie bym go nie zwracał tylko zostawił...
Zwróciłem, dostałem zwrot pieniędzy, kupiłem następny (od tego samego Sprzedawcy, warto dawać drugą szansę) prosząc żeby się upewnili, że tym razem klawiatura będzie podświetlana... Dostałem kolejny, z podświetlaną klawiaturą - puściłem testy z BIOSu (pełne - kilka godzin działania) wszystko OK, aż nagle... na ekranie pojawiła się dziwna biała linia... (nie rysa, zaczął wyświetlać rządek białych pikseli na całej szerokości ekranu). Wybrałem reklamację, Sprzedający uznał, zwrócił pieniądze.
Pomyślałem, że do trzech razy sztuka i kupiłem inny model u innego Sprzedawcy (duży sklep, mnóstwo ofert na Allegro): trochę taniej, model starszy, ale pod jednym względem specyfikacja lepsza. Przyszedł, i po włączeniu okazało się że wydaje dziwne dźwięki (ta sprawa ma tu już swój wątek a pytam o coś zupełnie innego więc bez wdawania się w szczegóły), po zwrocie laptopa do Sprzedawcy (i informacji że naprawił wadę w laptopie opisanym jako "w 100% sprawny technicznie"/ "klasa A"...), zwrocie pieniędzy do mnie...
...kupiłem czwarty laptop (cena wyższa, specyfikacja jeszcze lepsza, producent - wg niektórych - bardziej uznany) od trzeciego Sprzedawcy (mało ofert ale obfotografowane, uczciwie opisane, że klasa B - widoczne ślady użytkowania na obudowie, matryca bez wad, laptop w pełni sprawny) - puściłem testy z BIOSu i odesłałem po tym jak nie przeszedł trzeciego z kolei... (kwestię zwrotu pieniędzy zostawmy - ma tu swój wątek), Sprzedający zaoferował, że następną sztukę sprawdzi przed wysyłką tymi testami (czyli że wcześniej opisywał jako "technicznie - 100% sprawne" bez sprawdzania?)
Chciałbym się dowiedzieć co właściwie znaczą te kategorie z filtrów - czy "uszkodzone" to takie, że się nie włączają, albo mają dziury na wylot zamiast matrycy i klawiatury, a cała reszta to "używane"? Czy "powystawowe" rzeczywiście nigdy nie były sprzedane (jak to sprawdzić?), a odnowione przez Sprzedawcę/Producenta mają jakiś "certyfikat odnowienia", który odróżnia je od całej reszty - no i czy każdy z tych 4 kupionych i zwróconych przeze mnie na pewno teraz nie trafi do innej kategorii niż "po zwrocie" (znowu - jak to sprawdzić)? Co właściwie dla Was: Sprzedających znaczy "100% sprawny"?
Oprócz tego pytania z tematu mam jeszcze jeden ukryty (teraz już nie) cel - ciekaw jestem czy znajdzie się ktoś kto powie: u nas tak nie ma, jak piszemy "sprawny" to znaczy że wszystko działa, jasne że nie jak w nowym ze sklepu, ale działa. W topowych seriach "premium" czasem nawet lepiej niż w nowych "konsumenckich" z elektromarketów, dajemy rok gwarancji i to coś znaczy - czy raczej okaże się, że muszę odpuścić takie zakupy na Allegro, albo w ogóle dowiem się, że się nie znam a wybrzydzam i jestem złym klientem, albo odwrotnie - mogę tak sobie kupować i odsyłać do woli (w końcu takie prawo) a do tego jestem dobrym klientem bo w cenie wysyłki i zwrotu sam robię przynajmniej podstawową diagnostykę, na którą Sprzedawca nie ma czasu, pieniędzy, ani ochoty?
@la_nika nie pytam o dane osób - można podawać nazwy firm?
@wiekszy "masochista" z Ciebie jak zamowiles kolejnego półtrupka 😄
@Client:104371448
jak "półtrupka"??? - "100% sprawny technicznie", sprzedawca na 5 gwiazdek (jak zwykle) - choć "nowy" na Allegro.
ech... ja nawet mogę się wstrzymać z zakupami, aż będę w stanie normalnie chodzić, wziąć urlop z pracy i jeździć po sklepach ze składanym krzesełkiem i pendrivem z programami do diagnostyki i benchmarków (na wypadek gdyby testy diagnostyczne z BIOSu przeszły a ja i tak bym chciał koniecznie znaleźć jakiś problem... 😉 i oglądać na miejscu u sprzedawcy zamiast u siebie na spokojnie w domu.
Żona już po drugim zwrocie patrzy na mnie dziwnie i mówi, że mam nowe hobby. Ze znajomymi żartujemy, że w 2 miesiące przejdzie przez moje ręce więcej komputerów niż przez ostatnie 30 lat (jeszcze trochę brakuje ;). Miałem przez moment ochotę zamówić model, który _nie_ jest dokładnie tym czego szukam ale nigdy go nie widziałem z bliska...w sumie gdyby działał to byłbym pewnie zadowolony a gdyby (jak przewidujesz) nie okazał się jednak "100% sprawny jak w opisie" (tu akurat "ideał") to przynajmniej bym sobie obejrzał i odesłał (to forum podpowiada takie chore pomysły) - ale się powstrzymałem i nadal kupuję wyłącznie z grupy tych modeli, które na pewno chcę zatrzymać (o ile tylko opis zgodzi się z rzeczywistością).
Mógłbym zrezygnować ze Smarta i kupować na Allegro tylko poniżej kwot, które bez żalu mogę zgubić/ wyrzucić itd. No ale nie o to chodzi - chyba nawet sprzedawcom?
@wiekszy poleasingowe laptopy w mniejszym lub większym stopniu to półtrupki 😉
Generalnie nigdy bym nie kupil takiego sprzetu wysylkowo biorac pod uwagę cyrki jakie robią spzredawcy ze zwrotem/reklamacją. Trafił mi się taki co mi utrudniał zwrot twierdzac, ze odeslany towar byl uzywany a nie byl. Od pewnego czasu drozsze rzeczy rozpakowuję pod okiem kamery i pakuję też pod okiem kamery (jak mnie chińczyk wyr****ał na ali-ex-press). Podli kombinatorzy.
Odnoszę wrażenie, że powolutku analogiczna sytuacja może być i na Allegro. Przy coraz wiekszej ilosci zwrotow drozszych rzeczy mogą się zacząć kombinacje ze strony handlarzy.
Trzeba dmuchać na zimne!!!
OK, obiecuję że zacznę się bać 😉
(chociaż tu właśnie, na Allegro, liczę na dodatkową warstwę ochrony - POK itd. - jeszcze przed RPK). I tak już się trochę czuję jakbym tu założył zakupowego bloga... na kanał unboxingowy na youtube jeszcze nie jestem gotowy...
w obronie Allegrowych sprzedawców:
mi ani computer-service (przy reklamacji też), ani shoplet, ani nowadystrybucja nie robiły problemów ze zwrotami (raz trwało dłużej ale domyślam się że sprzedawca nie był w stanie się przebić przez własne autorespondery do moich wiadomości i zrozumieć że zrobiłem zwrot - innym razem zwrot dostałem w 2 ratach i (mimo, że cała kwota już wróciła, to) status nadal jest w "trakcie weryfikacji" - tu mam wrażenie, że sprzedawca nie wie do końca ani jak działa Allegro, ani komputery z jego oferty - więc też czuję się raczej zawiedziony niż wyrucośtam... (i mam skrupuły przed wystawieniem rzetelnej oceny)
@wiekszy dokładnie pytałeś o nazwy sprzedających, co można interpretować w różny sposób 🙂 @RED jeśli będzie miał ochotę, może jak najbardziej napisać jakich sprzedających na Allegro poleca.
@la_nika - nazwy sprzedających (i kupujących) są równocześnie loginami na forum - jeśli użyję nazwy użytkownika stąd w wyszukiwarce sprzedawców na "głównej" allegro to powinno być to samo konto (czy można założyć tu konto i "podszywać" się pod sprzedawcę z Allegro?
Nicki pojawiają się tu przy każdym poście. Pytałem o firmy i piszesz powyżej, że można jak najbardziej", ja jestem osobą prywatną a jednak posługujesz się moim nickiem (nie mam żalu) a ja Twoim.
To jak zinterpretowałaś moje pytanie o "nazwy sprzedających" żeby wynikało, że nie wolno ich zamieszczać?
@wiekszy chyba oboje się nie do końca zrozumieliśmy. Nie odpisałam, że nie wolno zamieszczać nazw sprzedających, tylko że nie wolno umieszczać danych osobowych, co jest zgodne z regulaminem społeczności. Więc odpowiedź na Twoje pytanie jest w mojej poprzedniej wiadomości - "jeśli RED będzie miał ochotę, może jak najbardziej napisać jakich sprzedających na Allegro poleca".
Tak jest, login na Gadane jest taki sam jak login na Allegro.
proszę bardzo
tu masz przykłady ofert
https://allegro.pl/oferta/ultrabook-lenovo-x-i5-16gb-256-ssd-wlokno-szklane-12693811214
https://allegro.pl/oferta/laptop-lenovo-x260-i5-x-3ghz-16gb-256gb-w11-12431748745
https://allegro.pl/oferta/ultrabook-hp-elitebook-core-i5-16gb-ssd-m-2-w10-12818361035
https://allegro.pl/kategoria/laptopy-491?stan=u%C5%BCywane&order=qd&p=2
kto s tu pisał o dyskach ssd z przebiegiem 40tys h - nie ma takich
każdy kto kupuje takiego notebooka dla siebie od razu powinien wymienić sdd na nowy
@wiekszy napisz sprzedawcy czego oczekujesz i tyle
sorry ale testy z bios czy hirens są bez sensu
śmieszą mnie kupujący którzy zamiast cieszyć się nowym towarem np: testują prędkości pendrive-ów czy badają czas użycia ssd
tu przykład
https://allegro.pl/oferta/kingston-pendrive-pamiec-dtx-usb-3-0-32-gb-11342520826#productReviews
mieliśmy już u siebie takich testerów, na pytanie czy mierzyli czas w sekundach czy minutach kopiowania plików reagowali od razu fochem
zamiast obiektywnie zmierzyć np: podczas realnej pracy czas nagrywania danych na pendrive np: kopiując duże pliki czy tworząc bootowalny dysk z hirensem lub windowsem
bawili się jakimiś bzdurnymi programami
przypominam także że firmy dokładnie testują raczej notebooki szykując je do sprzedaży
i potem leżą one w magazynie i czekają na kupujących
nikt Kowalskiemu zaraz po zakupie nie przetestuje ponownie notebooka bo można za otrzymać negatywa typu długi czas realizacji i itp
sami otrzymaliśmy negatywa za to, że przed wysyłką chcieliśmy przetestować i wybrać mu najlepiej czytające stacje dyskietek co opóźniło wydanie towaru - tak wygląda teraz zachowanie Kupujących
@RED zrzut ekranu pochodzący od naszej forumowej koleżanki. To odnośnie liczby przepracowanych godzin. Pierwszy lepszy przyklad. Czasami piszesz takie rzeczy jakbyś nie siedział w branży IT.
Wpadł mi w rece (kiedyś) notebook z SSD ktory miał 38.000h. Jak się okazalo to byl dysk pochodzacy z serwerowni wlozony na sztuke do laptopa.
40000h to 1666 dni i 4.5roku ciągłej pracy
podajesz przykład oferty z lombardu - pisałem przecież jak wg nas wyglądają oferty z takich miejsc
skąd w asusie x515 dysk goodram z przebiegiem 27tys h?
my sprzedaliśmy tysiące dysków ssd od ide , slc - doskonale wiemy jak działają i jak padają
po ocz-tach i adatach - wiemy, że nie warto na tym oszczędzać
kupujący zawsze otrzymuje od nas w komputerze nowy ssd
jak kupujemy np: sobie poleasingowe notebooki to też w nich wymieniamy dyski na nowe
a stare idą na recycling
jak kupujesz używane auto w którym będziesz woził rodzinę - to wymieniasz od razu hamulce, pasek rozrządu, świece i płyny eksploatacyjne, bez patrzenia na ich przebiegi - z dyskami ssd też tak jest
co do thinkpadów - to co widzimy przy serwisach notebooków 8-10 letnich - mają z reguły zardzewiałe gwinty i śruby - w innych notebookach - nie było takich sytuacji
Nie wiem co ma piernik do wiatraka.
Ja Ci piszę jak wygladają realia handlu uzywanym sprzetem. Dysk to dysk. Sztuka to sztuka.
Znałem serwis konsol. Przyjmowali do naprawy PS (A) z uszkodzonym napedem i PS (B) z uszkodzoną płytą główną. Z konsoli A wyjęto płytę i wsadzono do B. Płytę z B do konsoli (A) z uszkodzonym napedem. Klient A otrzymywał trupa a klient B "naprawioną" w calosci konsolę. To byla ich czesta praktyka. Długo na szczescie nie działali.
@RED dzięki za linki (nie tyle do samych laptopów (to nie jest to czego szukam) ale do sprzedawców (to są ci, których polecasz? - z żadnym nie miałem do czynienia więc jeśli z najnowszym zakupem będzie coś nie tak - oby nie - to popytam też tam).
Mówisz żebym pisał sprzedawcy czego oczekuję - też na to wpadłem i od drugiego zakupu wysyłam mniej-więcej tę samą wiadomość (tu - na samym dole - wersja "spersonalizowana" pod konkretną ofertę i wątpliwości co do opisu...).
Ile to daje to już wiesz - Ty byś to jakoś inaczej napisał żeby nie dostawać uszkodzonych sprzedawanych jako sprawne?
Z tymi testami bez sensu też mnie zaskoczyłeś: pisałeś wcześniej o ludziach, którzy kupowali w lombardach i przynosili do Ciebie bo coś nie działało. Ja się nie znam, nie zakładam że jak taki test przejdzie to znaczy że wszystko jest ok, ale wydaje mi się, że jak test _nie_ przechodzi i pokazuje konkretne błędy (np. niesprawne wentylatory, baterię itd.) a w ofercie miałem napisane że wszystko jest sprawne to jednak znaczy że oferta prawdziwa nie była.
Z tym, że firmy testują a potem odkładają też nie masz moim zdaniem pełnej racji (pewnie takie firmy jak piszesz _też_ są) - pamiętam ogłoszenia z informacją że sprawdzane są dokładnie i przygotowywane już po kupieniu a przed wysyłką. Tak czy inaczej, nawet w takim odłożonym raczej chłodzenie ze 100% sprawnego nie zamieni się w niedziałające... bateria pewnie może... Taki "odłożony" nie powinien - w dobrym sklepie - mieć jakoś zapisanego wyniku tych testów, którym można by się podzielić z kupującym?
np. sprzedawca z ofertą gdzie jest: "testowany kilkukrotnie pod wieloma płaszczyznami." odpisał mi, że "Testujemy linuxem ze skryptem i nie ma logów do udostępnienia / Laptopy są w 100% sprawne, myślę że nie będzie musiał Pan odsyłać :)" no to uwierzyłem i czekam na dostawę...
przykład wiadomości przed zakupem:
"Dzień dobry chciałbym kupić komputer z tej oferty. Zależy mi na tym żeby go nie odsyłać po odebraniu (zrobiłem zwrot do innego sprzedającego ze względu na niezgodność z opisem). W Państwa ofercie zauważyłem informację o ekranie FHD (w głównym opisie) i QHD (po prawej przy przyciskach kupowania) - będę wdzięczny za potwierdzenie jaki typ ekranu jest dostępny (i ogólnie potwierdzenie zgodności z opisem), jeśli wysyłają Państwo zdjęcia to na pewno pomoże (drobne rysy, ślady po naklejkach itd, są dla mnie ok - uszkodzenia matrycy, pęknięcia obudowy itd już nie.
Zależy mi na specyfikacji 16GB RAM/512GB SSD (lub więcej), działających portach (w tym Thunderbolt), podświetleniu klawiatury i dGPU. Matryca QHD/ większe pokrycie sRGB byłoby na plus, podobnie jak obie baterie w zestawie, ale to nie warunek..."
@wiekszy faktycznie masz wymagania 😄
@Client:104371448 Fakt - jak na używkę, wymagania mocno wyśrubowane.
@wiekszy Zapewne od żadnej firmy nie dostanie się lapka używanego o takiej specyfikacji (nie licząc ramu i ssd - to można łatwo dołożyć), który będzie jednocześnie w pełni sprawny technicznie i bez uszkodzeń mechanicznych, w przystępnych pieniądzach (realnie musiałby kosztować prawie tyle co nowy). Tym bardziej, że w pewnym momencie, gdy w procesorach pojawiły się już w miarę znośne iGPU, to dGPU stało się atrybutem niemal wyłącznie laptopów gamingowych, a te albo się poprzegrzewały na amen (pierwsze generacje były piekarnikami), albo są drogie, często bardzo.
Przy takich wymaganiach, wg mnie prędzej znajdziesz taki laptop na aukcjach prywatnych sprzedawców, gdyż wśród tych aukcji może się zdarzyć aukcja jakiegoś ogarniętego użytkownika laptopów, który dbał o sprzęt. Ja w ten sposób upolowałem lapka z ekranem FHD bez wad, 16GB RAM, i7 3gen -QM (4 rdzenie 8 wątków, a nie te lipne 2-rdzeniowe i7 z samym -M), przy której niskonapięciowe (-U) procesory i5/i7 5/6gen się chowają, a do tego dGPU z 2GB vram. Jedynie bateria słabo trzyma, ale na tym mi nie zależało (laptop do domu). Wydałem na ww. laptop sporo mniej niż wynosi obecna 1-miesięczna, propagandowa jałmużna na dziecko (500 zł).
@Barzy_TPI ale jakie konkretnie wymagania masz na myśli? Ułatwię Ci i to co zacytowałem z wiadomości podam w punktach:
zgodność z opisem
bez uszkodzeń matrycy,
bez pęknięć obudowy
16GB RAM/
512GB SSD
działające porty (w tym Thunderbolt),
podświetlenie klawiatury
dGPU.
na plus ale nie warunek:
Matryca QHD
większe pokrycie sRGB
obie baterie
- ta oferta dotyczyła T480, który powinien/może (bo chyba sporo sklepów wymontowuje wewnętrzne) mieć dwie baterie, a w opisie było że ma QHD i FHD więc spytałem jak jest w rzeczywistości, bo jeśli to QHD to jest szansa na sRGB bliskie 100%, a w "parametrach" często widzę "klawiatura, touchpad, trackpoint, podświetlana klawiatura" więc też wolę pytać jak to jest z tym podświetleniem (zazwyczaj sprzedawcy zapewniają że jest)
z tej całej listy najbardziej ogranicza wybór dGPU (w tej ofercie był) - na teraz, tylko w "używanych", "odnowionych" i "powystawowych", po ustawieniu filtrów wychodzi:
Dell 2398
HP, Compaq 1964
IBM, Lenovo 1752
MSI 203
Apple 160
Asus 98
Acer 81
Medion 42
Inne marki 15
Hyperbook 9
Microsoft 6
Huawei 4
Fujitsu 2
Samsung 2
Toshiba, Dynabook 1
jak zawężę jeszcze bardziej (14"-16" i od 4 rdzeni, cena tylko do 3000 i tylko 3 marki, to nadal mam:
Dell 322
HP, Compaq 110
IBM, Lenovo 107
i naprawdę trudno wśród tych ofert znaleźć tylko jedną rzecz: informację że coś jest nie tak, nie działa itd. - wszystkie sztuki 100% sprawne... - większość ofert to sklepy, nie prywatni sprzedawcy.
Patrząc na to od drugiej strony (tego co piszesz o dGPU) - mi akurat podstawowy MX150 montowany np. w T480 wystarczy, modeli z Quadro też jest dużo, nie patrzę za bardzo na "gamingowe" laptopy (bardziej na T/P z Thinkpada, Precision z Della, może (mniej chętnie) ZBook. Znajomy właściciel Precision 5530 (albo nawet 5520, nie pamiętam) przyznaje, że potrafi się nagrzać ale da się nad tym zapanować, po trzech czy czterech latach zmienił pastę i wydmuchał kurz - używa nadal, jest zadwolony. Porządnie nagrzać T480, mi się nigdy nie udało.
Ja liczę na to, że właśnie taki 2-4GB dGPU przejmie na siebie większość pracy (przez OpenCL) i nawet -U (najczęściej w T480 czyli trochę nowsze niż piszesz) sobie poradzi. Na dwóch egzemplarzach które były u mnie dłużej niż kilka godzin: T480 i7-8650u 16/512 SSD 14,1" FHD i T470P I7-7820HQ 32/512GB SSD 940MX QHD nie zauważyłem ani nadmiernych temperatur ani wielkiej różnicy w wydajności przy eksporcie zdjęć (a do tego mi w zasadzie tylko potrzebna wydajność)
Dawno kupiłeś tego laptopa za <500?
@wiekszy Spokojnie, nie ma potrzeby wypunktowywać 😉 Może źle to ująłem - chodziło mi o to, że ciężko będzie znaleźć laptop o realnym stanie fizycznym i parametrach technicznych, zgodnych z tymi, których wymagasz. Wyniki filtrowania to niestety tylko teoretyczna zgodność, zwłaszcza jeśli chodzi o stan fizyczny.
Laptopa, o którym wspominałem, kupiłem bodajże w sierpniu.
No i dlatego spokojnie wylistowuję 🙂 (żeby mi zaraz jeden z forumowych-frustratów nie wyskoczył znowu że chcę niewiadomo-czego, niewiadomo-jak-tanio.
Tymczasem dotarł najnowszy T480 (ten od sprzedwcy, który obiecał że będę zadowolony). Stan fizyczny/wygląd (reszta nie wiem, jeszcze nie włączałem) - super*, niczym się nie różni na moje oko od używanych "od nowego" przez ludzi, których znam i wiem że dbają.
Czyli jednak można.
Właśnie ten stan fizyczny o którym piszesz jest moim zdaniem najmniejszym problemem. Chcesz przed zakupem zdjęcia? Mają. Zrobią na życzenie, wyślą (nie wiem dlaczego ale proszą o czasem o maila...) A cokolwiek konkretnego o stanie technicznym - testach itd. - o to trudniej się doprosić. (raz dostałem stan baterii).
*od pewnego czasu nawet piszę, że jak mają sprawny w brzydkiej, porysowanej obudowie której nikt nie chce to żeby wtedy podesłali zdjęcia - jest szansa że ja wezmę bo zależy mi głównie na tym żeby w środku było ok... (tym razem też - bo sprzedawca oferował zdjęcia - i co? ...dostałem naprawdę ładną obudowę)
@wiekszy Tak z ciekawości - co to za testy "z BIOSu"? Jakieś stricte biosowo-dosowe klasyki w stylu memtest86, mhdd itp. czy raczej jakiś bootowalny, okrojony OS z pakietem programów w stylu Hiren's Boot? 🤔
nie... nic z tych rzeczy (do tego poziomu żaden z tych komputerów jeszcze nie doszedł) Lenovo (przynajmniej thinkpady) i Delle (przynajmniej Precision) mają opcję "testów" wbudowanych w BIOS - w przypadku, o którym pisałem chodzi o to.