Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Wielokrotnie zgłaszane przez formularz kontaktowy wydawnictwa pirackie zalegające na Allegro pozostają bez jakiejkolwiek reakcji portalu. Kontakt z konsultantem: nic nie zrobimy, mamy to gdzieś skoro nie jesteś dystrybutorem / producentem.
Ważna prowizja nie prawa autorskie
dla przykładu (są tego setki)
https://allegrolokalnie.pl/oferta/ira-tu-i-teraz-wydanie-2002-z-bonusami
https://allegro.pl/oferta/moje-oczy-sa-zielone-wyd-1-anita-lipnicka-9813879539
https://allegro.pl/oferta/znaki-szczegolne-maanam-9614370335
https://allegro.pl/oferta/kombinuj-dziewczyno-leszce-9841417451
https://allegro.pl/oferta/najlepsze-dobrych-varius-manx-9843773416
https://allegro.pl/oferta/plyta-ich-troje-2-in-1-9903881986
https://allegro.pl/oferta/plyta-nirvana-the-very-best-9898798456
wspieracie osoby łamiące polskie prawo a zarazem również wasz regulamin a w myśl prawa jesteście tez paserami. Nie rusza was to?
Skorzystanie z POK nie jest możliwe bez zakładania sprawy na policji. Kilka razy to przechodziłem - niemożność złożenia zeznania po przybyciu na komendę ("nie mamy ludzi"), potem zwolnienie z pracy w celu złożenia zeznań w dogodnym dla policji ale nie mnie terminie, mało przyjemna atmosfera, wszczęcie śledztwa i umorzenie kary dla oszusta. Skórka za wyprawkę.
Na razie sprzedawca jest wyjątkowo arogancki co nakręca mnie do próby jego ukarania przez zmuszenie powtórzenia policyjnej męki.
Pisałem jeszcze o innym mataczeniu sprzedawcy, który chciał uniknąć prowizji za sprzedaż namawiając mnie na zeznanie, że do niej nie doszło - tu serwis ma dowody w ręku mimo to pobłaża temu człowiekowi.
Tak więc - sprzedawca złamał prawo - pozostaje bezkarny. Sprzedawca próbował oszukać Allegro - pozostaje bezkarny. I tak cała rzesza nieuczciwych ludzi ma się dobrze i śmieje się nam - i wam - w twarz.
Czy mam podać kolejne linki pirackich płyt, jakie pojawiły się w ostatnich dniach w serwisie? Żmudnie poklikałem zgłoszenia nadużyć, oczywiście żadna aukcja nie została zdjęta. Pewnie znów przeszły waszą weryfikację 😞
A propost tego tytułu o jakim pisałem:
https://allegro.pl/oferta/myslovitz-milosc-w-czasach-popkultury-cd-9967618384
aukcja zgłaszana wczesniej kilkukrotnie, zero ingerencji serwisu, mimo iż opis aukcji klarownie wskazuje "ruskie" pochodzenie. Oczywiście sam rzut oka na okładkę to ukawnia
licytacja - 102,5 pln, dla allegro dyszka prowizji. I wszyscy zadowoleni 😄
@allecd Oferta, którą wskazałeś, jest już zakończona. Natomiast w kwestii samego Programu Ochrony Kupujących nie zawsze wymagamy zgłoszenia na policję. W niektórych sprawach wystarczy nam wyłącznie wniosek oraz dokumenty potwierdzające zaistniałą sytuację.
Olu @_HolaOla_ , próbnie zgłosiłem wspomnianą sprawę do POK - ku mojemu wielkiemu zdziwieniu przyznano mi zwrot kosztów bez zakładania sprawy na policji - duży plus dla Allegro!!!
Boleję, że takich kwestii nie można składać na policji w trybie online, niestety, spotkania, zeznania itd itp, to wszystko odstrasza w samym procesie uprzykrzenia życia oszustowi
Podtrzymuję pomysł podany na początku dyskusji dotyczący weryfikacji zgłaszanych pirackich ofert w dziale Muzyka przez grono zaproszone przez Allegro do współpracy wśród doświadczonych sprzedawców - zwłaszcza używanymi płytami z lat 90-tych.
jeden z moderatorów w ogóle się nie zająknął na ten temat, może Ola?
brak odpowiedzi moderatora 😞
kolejny kwiatek:
https://allegro.pl/oferta/ira-tu-i-teraz-cd-2002-el-mariachi-bmg-poland-9996460003
pirat (zgłaszany przeze mnie - bez żadnej reakcji Allegro) poszedł za 150 pln, ciekawe czy kupiec będzie zadowolony?
@allecdPo co zgłaszasz te pirackie aukcje skoro już moderator Natalia napisała:
Jako serwis Allegro nie jesteśmy w stanie ocenić czy dany przedmiot jest oryginalny. Może to zrobić odpowiedni organ np. policja.
Więc nie ma możliwej weryfikacji czy towar jest piracki co za tym idzie nie można go zablokować. Ty się mozesz cieszyć, że dajesz radę je rozróżnić inni mają co dostaną.
Rozwiązania Twojego problemu brak.
Jednak może zaproponuj Allegro swoje usługi jako specjalista od rozpoznawania tych podróbek. Na początek dla sprawdzenia skuteczności jako wolontariusz a gdy zacznie to przynosić pozytywne rezultaty to zgłoś się do ZAiKSu z prośbą o zapłatę za pomoc i dobrą robotę w ograniczeniu ich strat wpływów finansowych.
Myślę, że każdy będzie szczęśliwy i zadowolony a piraci uciekną z Allegro z czasem. 😉
Ta strona której to nie będzie pasowało będzie prawdopodobnie miała większe korzyści ze stanu takiego jaki jest 😉
@ZibiK30 własnie to zaproponowałem w tym wątku wcześniej (stworzenie doświadczonej grupy sprzedawców weryfikujących podejrzane wydawnictwa) - jak zaznaczam w kilku postach - bez jakiejkolwiek odpowiedzi
Widać allegro wygodnie utrzymywać obecny stan
@allecd To idz krok dalej i zaproponuj im pomoc, przynajmniej będziesz wiedział jak sprawa wygląda 😉
https://allegro.pl/oferta/ski-sklad-wspolne-zadanie-2003-t-1-teraz-peja-ostr-10189710090
To Twoja aukcja, pogromco piratów na Allegro? Wiedz w takim razie, że sam oferujesz nielegalne, pirackie wydawnictwo. W tym momencie to bym się ze wstydu spalił na Twoim miejscu.
Trzy razy wysłałem do serwisu Allegro link z duużooo wiekszego serwisu od allegro bo specjalizującego się w sprzedazy wydawnictw fonograficznych na całym świecie , wskazując iż japoński box cd grupy Metallica wystawiony do sprzedaży na allegro nigdy nie został wydany w Japonii ..... tylko jest ordynarną rosyjską podróbą i jest zakazany w sprzedaży.... nawet nie dostałem wyjaśnienia.....
@Klaus69 Nie widzę takiej korespondencji. Jeśli skorzystałeś z linku "Zgłoś naruszenie zasad", dostępnego w ofercie, nie otrzymasz odpowiedzi na zgłoszenie. Nie oznacza to jednak, że nie zostanie ono zweryfikowane.
W takim razie to bicie głową w ścianę skoro podaje wam na tacy link to produktu który jest oznaczony jako unofficial ........ i chyba mimo 3 wskazań nie został zweryfikowany bo nadal ludzie licytują , kolekcjonuję płyty od ponad 20 lat (kilkanascie tysięcy cd i vinyli) - zęby zjadłem na wydaniach japońskich, i nie wiem bo nie mam czasu czy zgłosić to do zaiks??? A może jest zakaz otwierania linków niewiadomego pochodzenia ...???
Niestety, dyskusja w tym temacie jest jałowa... Korespondowałem z konsultantem, wymieniliśmy dziesiątki wiadomości, otrzymał ode mnie listę kilkudziesięciu pozycji (z łatwością mogłem przyszykować kilkaset, ciesze się że nie poświęciłem na to czasu) , obiecał przekazać dalej... kilka tygodni później ŻADNA a z tych płyt nie została usunięta, choć już na pierwszy rzut oka widać że to ordynarne piraty.
Na "gadanie" też wątek jest leciwy, próba zainteresowania moderatorów spala na panewce: "zgłoszenie będzie zweryfikowane, nie otrzymasz odpowiedzi, nie zdradzamy naszych metod itd itp"
Właściwe to przykre - kiedyś podejście allegro było zupełnie inne, obecnie woda w usta i akceptacja tego procederu. Takie kopanie się z koniem....
tak jeszcze odkopię temat...
https://allegro.pl/oferta/milosc-w-czasach-popkultury-1999r-myslovitz-10801187456
wielokrotnie zgłaszany pirat, oczywiście bez reakcji allegro. Sprzedaż za 290 pln. Sprzedawca zarobił, allegro zarobiło, kupiec nabity w butelkę. Prawie 3 stówki, no ręce opadają...
@allecd Usunałeś w koncu ze swoich aukcji wszelkie pirackie wydawnictwa? Bo widze, że aby takowe znalezc u innych, to nie masz problemu, a na swoje mimo zgloszen i moich monitow nie reagujesz. Bezczelny, [edycja]. Widzi drzazge w czyims oku, a belki w swoim nie znajdzie. Serio nie jest ci wstyd? Nie pozdrawiam.
A zgłaszaj, zgłaszaj, jak widzisz Allegro ma to w 4 literach. Swoją drogą dobry pomysł mi podsuwasz aby pozbyć się tych kilka nielegali, na które naciągnąłem się przez serwis, pewnie je sobie wystawię skoro to bezkarne
a ja pozwolę sobie cie pozdrowić, kolego!
ponownie ten sam tytuł, sprawa zgłaszana kilkukrotnie, bez reakcji:
https://allegro.pl/oferta/myslovitz-milosc-w-czasach-popkultury-cd-11140267746
269 pln za płytę piracką, bez wiedzy kupca. jak tam allegro samopoczucie?
Ktoś wyżej napisał tutaj „niech się martwi kupujący”. Kupujący w 90% nie zdają sobie sprawy z tego, że kupili piracką płytę. Kiedy dochodzi już natomiast do sytuacji, w której kupującemu pirat nie pasuje, Allegro zaczyna rzucać kłody pod nogi. Mnie na przykład pracownik Allegro piszący w sporze ze sprzedawcą namolnie chce zmusić do „procedury reklamacji” z tytułu rękojmi i… odesłania płyty do sprzedawcy na własny koszt. Czy to w ogóle jest poważne? Mam w ręce pirata i mam go odesłać (pozbyć się dowodu rzeczowego) do sprzedawcy, by ten stał się sędzią we własnej sprawie i być może oddał mi pieniądze? A zwrot za przesyłki w obie strony? Mam zostać z kosztami? Tak wygląda ochrona kupujących w serwisie, który ma zapewniać bezpieczeństwo transakcji i legalność ofert?
@smrtan2 w przypadku uznanej reklamacji sprzedający zwraca wszystkie koszty również przesyłek. W dyskusji opisaliśmy jak wygląda procedura reklamacji i dlatego poprosiliśmy Cię o odesłanie reklamowanego towaru do sprzedającego. Sprzedający może wstrzymać się ze zwrotem kosztów dopóki nie otrzyma reklamowanego przedmiotu. Sprzedający podał wszystkie informacje konieczne do wysyłki. Po odesłaniu, nie zamykaj proszę dyskusji, jeśli pojawią się problemy będziesz mógł poprosić w niej o naszą pomoc ponownie.