anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Kłamstwo przewoźnika DPD ws dostarczenia przesyłki

rustu
#1 Nowicjusz#

24.02.br zakupiłem 2szt listw podszafkowych aukcja nr 13888512899 w sumarycznej kwocie prawie 210zł + koszt przesyłki 31zł

25.02 otrzymuję informację że przesyłka jest w drodze.

W dniu 26.02 (środa):
- Otrzymanie informacji o podjęciu próby doręczenia przedmiotowej przesyłki;
- Ok godz. 14.00 przy budynku żona spotyka kuriera przy samochodzie DPD. Na pytanie czy posiada przesyłkę na nasze nazwisko , kurier odpowiada twierdząco jednocześnie nie potrafiąc odnaleźć przesyłki na pojeździe.
- Żona znając zawartość przesyłki wskazuje kurierowi widoczną na pace samochodu tubę z napisem „…LED…” – kurier po szybkim sprawdzeniu przekazuje informację że to nie ta i najprawdopodobniej paczka przez pomyłkę znalazła się na samochodzie koleżanki (innego kuriera) i zostanie doręczona w dniu następnym;
- Status przesyłki w tym dniu na stronie DPD oraz w serwisie allegro.pl pozostawał jako „W doręczeniu”.

W dniu 27.02 (czwartek):
- Nie nastąpił żaden kontakt ze strony kuriera DPD (przez cały dzień ktoś z domowników znajdował się stale w docelowym miejscu doręczenia).
- Status przesyłki w tym dniu na stronie DPD oraz w serwisie allegro.pl pozostawał jako „W doręczeniu”.

W dniu 28.02 (piątek)
- Nie nastąpił kontakt ze strony kuriera.
- Otrzymałem telefon z obsługi DPD z zapytaniem czy paczka została już dostarczona, gdzie po przekazaniu negatywnej informacji na to zapytanie, w odpowiedzi usłyszałem o przekazaniu sprawy do jakiegoś konkretnego działu celem jej wyjaśnienia.
- Status przesyłki w tym dniu na stronie DPD oraz w serwisie allegro.pl pozostawał jako „W doręczeniu”.

W dniu 3.03 (poniedziałek):
- Nie nastąpił żaden kontakt ze strony kuriera DPD.
- OK godz. 14:30 skontaktowałem się z infolinią w celu uzyskania informacji nt. przyczyn dalszego niedoręczenia przesyłki. Po sprawdzeniu sytuacji przez Panią konsultant uzyskałem informację o prawdopodobnym zagubieniu i poszukiwaniu przesyłki w sortowni. W celu łatwiejszego jej zlokalizowania udostępniłem informacje nt. zawartości oraz nietypowych wymiarów (cienka paczka o długość 2m).
- Status przesyłki w tym dniu na stronie DPD oraz w serwisie allegro.pl pozostawał jako „W doręczeniu”.

Dnia 4.03 (wtorek):
- nastąpił bezpośredni kontakt ze strony kuriera Gabrieli z moją żoną poprzez rozmowę osobistą w docelowym miejscu doręczenia oraz kontakt telefoniczny ze mną w tym samym czasie;
- Kurier Gabriela stwierdziła, że po dzisiejszej wizycie w klatce schodowej przypomniała sobie o doręczeniu przesyłki w środę 26.02 jakiemuś dziecku (wskazując wzrost ok 1.3m a w późniejszym czasie określając wiek na ok 13 lat), twierdząc że był to najprawdopodobniej mieszkaniec z lokalu o numerze 2. Nie uzyskałem jednak dokładniejszych informacji komu konkretnie. Jednocześnie nie uzyskaliśmy logicznego wytłumaczenia sytuacji z nieodnalezieniem przesyłki na aucie w dniu 26.02 ok godz 1400.
- W czasie wizyty kuriera, sąsiedzi spod nr 2 nie byli obecnie w lokalu;
- W trakcie rozmowy z kurierem przekazałem informacje, że pomimo kilkukrotnego spotkania sąsiadów na klatce schodowej od momentu potencjalnego doręczenia (t.j. od środy), sąsiedzi nie informowali nas aby byli w posiadaniu paczki adresowanej na nasze nazwisko, a jednocześnie status przesyłki w systemie w dalszym ciągu pozostaje jako „W doręczeniu”. Tłumaczenie kuriera: „zapomniałam odznaczyć właściwej opcji w systemie”.
- Kurier poinformował nas, że jeśli sąsiedzi nie przekażą nam przesyłki, to będzie wzywana policja z uwagi na jej przywłaszczenie (pomimo braku rzetelnej informacji komu dokładnie przesyłka została potencjalnie wydana);
- Niezwłocznie po powrocie sąsiadów do mieszkania skontaktowaliśmy się z nimi i zostaliśmy poinformowani o braku posiadania, oraz nie uczestniczenia w żadnym odbiorze przesyłki;
- W trakcie kolejnej rozmowy telefonicznej z kurierem poinformowałem o braku posiadania poszukiwanej przesyłki przez mieszkańców lokalu o nr 2. W odpowiedzi kilkukrotnie usłyszałem o konieczności wezwania policji i tym, że jak dla kuriera przesyłka została skutecznie doręczona;
- W tym dniu nie zostałem poinformowany o żadnej dodatkowej aktywności w kwestii odnalezienia przesyłki;
- Zgodnie z informacjami pozyskanymi od sąsiada z lokalu o nr 2, kurier Gabriela skontaktowała się z nim i po rozmowie i wyjaśnieniach nie posiadania przesyłki przez sąsiada, na dowód zostały jej przedstawione dzieci sąsiada (6-cio latek i 15-latek o wzroście ok 1.9m) – w żadnym z przypadków nie odpowiadające podawanemu wcześniej przez kuriera rysopisowi.
- Status przesyłki w tym dniu (przynajmniej do godzin późno popołudniowych / wieczornych) na stronie DPD oraz w serwisie allegro.pl pozostawał jako „W doręczeniu”.

Dnia 05.03 (środa)
- Nie nastąpił kontakt kuriera;
- OK godz. 12.00 w wyniku sprawdzenia statusu przesyłki na stronie DPD oraz w !serwisie allegro! okazało się, że status został zmieniony na „Przesyłka doręczona Odbiorca: W......S” z datą 27.02.2025 o godzinie 12.00 (która notabene jest sprzeczna z pozostałymi informacjami udzielanymi przez kuriera).
- Skontaktowałem się z działem obsługi klienta DPD i otrzymałem potwierdzenie statusu doręczenia oraz zarejestrowanego kontaktu z DPD w dniu 3.03 w kwestii odnalezienia przesyłki, co stoi ze sobą w jawnej sprzeczności.
- Otrzymałem informację o konieczności złożenia zawiadomienia reklamacyjnego.
- Kontaktowałem się ze sprzedającym czy posiada jakieś doświadczenia w podobnych sytuacjach - nie uzyskałem pomocnych informacji.

Dnia 06.03 składam pisemną reklamację na stronie DPD, której dużą część stanowił powyższy opis.

Dnia 01.04 otrzymuje odpowiedź DPD o "odmowie w całości uznania zgłoszenia reklamacyjnego" z uzasadnieniem: (wklejam tylko część):

Zgodnie z §3. Regulaminu Świadczenia Usług w Obrocie Krajowym:
„DPD może wykorzystywać urządzenia elektroniczne do potwierdzania nadania lub doręczenia
przesyłki. [...] Złożenie podpisu przez Nadawcę lub Odbiorcę na urządzeniu elektronicznym jest
wystarczającym dowodem nadania lub doręczenia przesyłki. [...].”
Zgodnie z §11. ust. 2 Regulaminu Świadczenia Usług w Obrocie Krajowym:
„Przesyłka doręczana jest do rąk własnych adresata, jeżeli tak zaznaczono na liście przewozowym.
W przeciwnym razie za skuteczne i właściwe przyjmuje się doręczenie do rąk dorosłego domownika
lub innej osoby uprawnionej.”
Przeprowadzone w sprawie postępowanie wyjaśniające wykazało, że przesyłka o wyżej wskazanym
numerze jest w posiadaniu odbiorcy. Powyższe ustalono na podstawie: danych z systemu (kurier na
prośbę odbiorcy zostawił paczkę u sąsiada)

Zaznaczam, że:
- nikt z nas nie składał żadnego podpisu pod odbiorem paczki, gdyż sam odbiór do skutku nigdy nie doszedł
- zgodnie z informacjami od kuriera przesyłka nie została doręczona do rąk dorosłego domownika
- co najważniejsze: dane z systemu na który powołuje się DPD są po prostu kłamstwem.

Co dalej ?? ... pół biedy sama przesyłka, ale przede wszystkim matactwa i kłamstwa ze strony DPD i kuriera doręczającego nie napawają optymizmem w przypadku gdy może chodzić o o wiele większą wartość przesyłki.
Żona miała okazję spotkać kuriera w sklepie, ona (kurierka) jest absolutnie pewna że jest już po temacie, gdyż system posiada informację: przesyłka doręczona...

 

 

 

oznacz moderatorów
0 ODPOWIEDZI 0