Generalnie – dla mnie, zakupy przez Internet to zakupy "w ciemno". I PRAWDZIWE korzyści (finansowe) z zakupów przez Internet ma cały 'system' dookoła, a najmniejsze końcowy klient.
Jednym z kolejnych problemów z zakupami przez Internet to – kupienie odpowiedniego rozmiaru.
BO NIC NIE ZNACZĄ te wszystkie tabele, mierzenie się i ten "cyrk teoretyczny", bo i tak dopiero jak PRZYMIERZYSZ to poczujesz czy się dobrze trzyma czy ześlizguje, czy dobrze wyglądasz czy źle, itd.
I jednym z kroków, które miały zwiększyć liczbę kupujących przez Internet były "zwroty bez podania przyczyny". Miały one rozwiać te wszystkie lęki kupujących, którzy gdy nagle dostaną już produkt do ręki, to dopiero wtedy zobaczą naprawdę jaki jest. Jaki jest ciężki, duży/mały, czy ten kolor jest tak fajny jak wyglądał na zdjęciach i wreszcie... czy rozmiar pasuje.
Tyle tylko, że coś takiego jak zwrot na koszt kupującego – to jakaś patologia 😄 Bo to by oznaczało, że mam płacić z 11 zł (jak ostatnio patrzyłem) – ZA SAMO PRZYMIERZENIE!
Ale pojawia się hasło "darmowe zwroty", które to zależą od tego jaką formę DOSTAWY WYBIORĘ. I jest lista form dostawy, przy których są darmowe zwroty i niby wszystko już rozwiązane, przyklepane, jest pięknie, tylko, że...
...w moim mieście (byłe miasto powiatowe) nie ma ANI JEDNEGO z punktów wymienionych na tych listach, przy których będę miał darmowy zwrot!!
Jak się otwiera ta mapa, to tam można wybrać z listy jakie punkty dostawy ma pokazać. Wybieram te wszystkie, które na stronie sprzedającego były jako "z darmowym zwrotem" i na mapie PUSTO!
Co więcej, na stronie sprzedających często powtarza się "Allegro Paczkomat InPost". Ale na mapie, gdy chcę wybrać z listy jakie punkty ma pokazywać, to tam nawet na liście NIE MA TAKIEGO RODZAJU PUNKTÓW. Jest tylko zwykłe "Paczkomaty InPost", a na razie, ktoś z informacji Allegro napisał mi, że "Allegro Paczkomaty InPost" i "Paczkomaty InPost" - to nie to samo.
Czy to jakaś kolejna zagrywka z premedytacją, żeby wydymać kupujacych?
