Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sam już nie wiem, próbowałem się ze sprzedającym dogadać, ale mnie zaczął ignorować, napisałem do allegro co w wypadku zakupu tel. z ratami.
Przed zakupem pytałem sprzedającego czy telefon nie był brany na raty, zapewnił mnie że nie.
Teraz chciałem zmienić telefon i przed wystawieniem chciałe jeszcze sprawdzić i... pech, telefon należy do polkomtela.
Allegro rozpoczęło spór w moim imieniu w którym sprzedający ciągle się migał, zwlekał, w końcu poprosiłem o pomoc pracownika allegro.
Ten nakazał sprzedającemu wpłacić na moje konto wartość sprzedanego tel. do końca dnia roboczego.
Sprzedający znów zaczął narzekać, że utrata wartości, że elektronika tanieje itd.
No i co? Nic, termin minął więc poprosiłem znów o wypowiedź pracownika allegro.
Ten jak gdyby nigdy nic napisał żebym odesłał telefon...
A allegro ma nosie swoje decyzje, mam wrażenie że za każdym razem pisze kto inny.
Co ja mam w końcu zrobić? Ewidentnie widać że sprzedający miga się od odpowiedzialności, stara się żeby mu odesłać telefon i że musi ocenić stan telefonu, tylko że już mu wysyłałem zdjęcia bo o nie prosił i nie wniósł żadnych uwag.
Ja nie ufam sprzedającemu, już raz mnie okłamał.
Nie odeślę telefonu, bo mogę go już nigdy nie zobaczyć, ani jakichkolwiek pieniędzy
@kitolcio Cześć. Rozumiem, że sytuacja jest dla Ciebie niekomfortowa i przykro mi, że Cię to spotkało.
Nie zamykaj dyskusji, dopóki sprawa nie zostanie rozwiązana przez sprzedającego. W ramach reklamacji sprzedający rzeczywiście może domagać się zwrotu towaru. Nie oznacza to, że reklamacja nie zostanie rozpatrzona, pieniądze niezwrócone lub zostaniesz bez naszej pomocy.
Tego chciałem od początku sporu, ale sprzedający działa na zwłokę.
Mnie w tym wypadku chodzi o decyzję jaką wydał konsultant, tzn. dał czas na wpłatę sprzedającemu, ten to zignorował i teraz inna decyzja, żeby odesłać...
To w końcu jak to jest, nie wolno sprzedawać nie swoich/obciążonych przedmiotów czy wolno?!
Można ignorować decyzje allegro czy nie można?
@kitolcio wolno sprzedać o ile jest napisane w ofercie że telefon ma wadę prawną
w twoim przypadku jak nie wiedziałeś a kupiłeś to umowa zakupu jest nie ważna traktuje się ją jako nie zaistniałą. Pytanie czy kupiłeś od prywatnego czy od firmy? w 1 przypadku obowiązuje kc w drugim ustawa konsumencka.
odnośnie odpowiedzi konsultanta to odpisywał ci bot a ten nie rozumie co było wcześniej napisane ustalone tylko nie wiem która odpowiedź jest od bota ale jasno widać że któraś jest bo rozjazd mają w związku przyczynowo skutkowym. Przysługuje ci ap powinieneś odesłać telefon z pismem odnośnie odstąpienia od umowy ze względu na wadę prawną urządzenia w dyskusji mam nadzieję że poruszyłeś temat i złożyłeś takie samo oświadczenie
@az1rael Dziękuję za wyjaśnienie, nie miałem świadomości że tam boty odpisują.
Kupiłem od prywatnej osoby, pytałem przed zakupem o pochodzenie i zostałem okłamany.
Teraz mam poważne wątpliwości, gdyż sprzedający wyraźnie chce zmniejszenia kwoty, a nawet posądza mnie że mogę mu odesłać uszkodzony tel.
Boję się że jeśli zgodzę się na odesłanie i ocenę subiektywną sprzedającego to mogę się pożegnać z telefonem.
To jakaś farsa.
Czyli @ko_alka to też bot? pytam bo w założonym sporze otrzymałem praktycznie taką samą odpowiedź, tzn. o prawie identycznym brzmieniu.
I jeszcze jedna sprawa, bo sprzedaż tel. należącego do operatora to wyłudzenie, zgłaszać na Policję? Czy nadal czekać na rozwój wydarzeń?
@kitolcio Nie wszystkie wiadomości, które otrzymujesz w Dyskusji, są automatyczne (ale oczywiście niektóre są, dzięki temu szybciej otrzymujesz odpowiedź). Na Gadane z kolei nie pracuje żaden bot, ani nie wspomagamy się algorytmem.
Pracownik Allegro stara się pomóc Tobie i sprzedającemu rozwiązać problem. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do zaproponowanego rozwiązania, to najlepiej opisz je w dyskusji, gdzie będzie miał do nich dostęp pracownik Allegro, a także sprzedający.
@ko_alka Przepraszam że wziąłem Cię za bota, ale podobne formułki czytałem w sporze.
Problem w tym że w sporze wypowiedział się Pracownik allegro, i raczej nie był to bot, gdyż wiedział że pisał w sobotę i w weekendy nie stosuje się rygoru 24-ro godzinnych odpowiedzi.
Ten ktoś (nie podpisał się) dał termin do zwrotu pieniędzy, po którym miałem odesłać telefon sprzedającemu.
Niestety termin ten minął i to już chyba boot napisał żeby odesłać.
Tu jest problem, bo wypowiedzi w sporze są niespójne, nie wiarygodne, powodujące niepewność i brak zaufania, nie tylko do sprzedającego, który mnie już raz oszukał, ale też do samego portalu allegro bo jest niekonsekwentny. To bardzo łagodne określenie.
Pozdrawiam.
Moderatorki z forum to osoby ale w dyskusji to ci moze odpisac bot poznasz wlasnie po tym ze ni ladu ni skladu jedno sie ma do drugiego. Panie moderatorki swoje watki maja i pilnuja raczej sie nie zdaza ze jedna po drugiej sprawe dostanie bez info o co chodzi i co bylo ustalone chyba ze ktoras wyskoczy na urlop a dokonczyc trzeba watek. Zrob tak w dyskusji zloz reklamacje na niezgodnosc towaru z opisem napisz ze telefon ma wade prawna i w takim przypadku umowa jest niewazna wezwij sprzedawce do wyslania swojego kuriera po telefon lub przeslania ci oplaconej etykiety do odeslania i wyznacz na to termin realny ja bym dal 7dni nawet jak oleje to po 14dniach powinien ci sie odpalic wniosek o ap wypelnisz i allegro powinno zwrocic kase telefon schowaj i zabezpiecz bo potem moze byc tak ze sprzedawca jak juz mudolicza ap bedzie chcial nazad to ponow wezwanie o etykiere lub kuriera samemu nie musisz odsylac
@kitolcio aha oczywiście wezwij do zwrotu środków na wskazane przez ciebie konto w dyskusji
@az1rael Dziękuję za info.
Tylko sprzedający został już wezwany do wpłaty środków na moje konto i zignorował to.
Termin nakazany minął, a ja poprosiłem o wypowiedź kogoś z allegro, a w odpowiedzi dostałem formółkę rodem automatu żeby odesłać telefon...
I co do jasnej... mam zrobić? Czekać na człowieka (nie bota), czy iść z tym na policję? Bo sprzedający ma to w nosie i nawet się nie odezwał.
Dzień dobry, u mnie jest taka sama historia. Sprzedający przed moim zakupem zapewnia mnie o staniej racie za tel. (6 lat stażu, więc mu zaufałem) Zakup 11 Sie. 2023. 02.09.2023 napisałem do sprzedającego na chacie, że po sprawdzeniu na stronie operatora tel.ciągle widnieje jako własność operatora i zadałem pyt. czy spłacił tel. i tu cisza. Sprzedający prawie codziennie loguje się do Allegro więc mógł czytać wiadomości. Ale nic. 30 września piszę drugi raz ... i cisza. Oczywiście sprzedający cały czas loguje się do Allegro. Unika odpowiedzi. 8 października rozpoczynam dyskusję ....i cisza, 16 października proszę o pomoc Allegro, sprzedający ciągle nie odpowiada, 22 października występuję o zwrot pieniędzy w ramach Allegro Protect. 23. października Allegro prosi o odesłanie telefonu aby rozpatrzyć mój wniosek. 26. października tel. jest u sprzedającego. Do 28 ma czas na zwrot pieniędzy. Dopiero teraz zaczął odpowiadać. On nie wie dlaczego stronie operatora widnieje że tel. nie spłacony, bo spłacił. Znaczy dzwonił do operatora i tam go wprowadzili go w błąd, bo mu powiedzieli że spłacił, a poza tym po co te pretensje .... to nie jego wina że ma tyle faktur za telefony i się gubi, no i dlaczego tel. został odesłany niezgodnie z prawem. Napisałem sprzedającemu to niech zwróci pieniądze, lub załatwi sprawę własności telefonu i wtedy odeśle tel. na mój koszt. Odp. sprzedającego, ta co zwykle „dzwoniłem na infolinie, tam mówią że spłacony” i to u niego załatwia sprawę. Po sprawdzeniu imei tel jest ciągle własnością T-mobile. Teraz nie mam tel. ani pieniędzy.
@Dr_opson w tej sytuacji, w prowadzonej dyskusji poproś ponownie o pomoc pracownika Allegro.
Prosiłem o pomoc, ale to nic nie wnosi. Ja proszę sprzedawce aby załatwił sprawę własności, co będę mógł zweryfikować na stronie T mobile, albo niech zwróci pieniądze. Potem sprawdzam na stronie operatora IMEI, a tu stoi że : "Urządzenie jest własnością T-Mobile Polska S.A. a jego posiadacz nie ma prawa go sprzedać" , On wtedy że: " na infolinii mówią że spłacony."
Dziękuję za odpowiedź, sprawa załatwiona pomyślnie, Allegro Protect zostało uruchomione, pozdrawiam
@Dr_opson sprawa prosta wszystko sprowadza się do tego czy w ofercie bylo napisane że telefon jest wzięty na raty czy woedziałeś że telefon jest w momencie zakupu własnościa operatora?
W ogłoszeniu nie było informacji o ratach, więc opytałem na chatcie :
"dzień dobry, telefon z sieci, czy z wolnej sprzedaży ? pozdrawiam
Średnio się znam. Niech mnie ktoś popraw jak się mylę. Ale skoro po takie telefony potrafi przychodzić policja i jest to paserstwo to możesz mu pogrozić wycieczka na komendę i zgłoszeniem sprawy. A nawet tak zrobić jak będzie bardzo uparty. Jak ma tyle telefonów, ze się "myli" to pewnie go to bardziej wystraszy niż bot z allegro. W końcu była to wada ukryta i transakcja według prawa jest uznawana za nie byłą. Przynajmniej tak tu zawsze piszą. Więc masz prawo go oddać i łaski nie robi zwracając kasę....
@AnnaG-Antyki Policja przychodzi po takie telefony tylko w ekstremalnych sytuacjach - np. kiedy faktycznie został komuś skradziony i wprowadzony do obrotu lub np. doszło do wyłudzenia większej ilości urządzeń od operatora przez jakiegoś słupa.
Tak czy inaczej jeśli urządzenie widnieje jako własność operatora a sprzedający się tego wypiera to proponuję 'pogrozić' mu zgłoszeniem z Art. 286 KK jeśli nie zwróci pieniędzy.
Wiem ze przychodzi w ekstremalnych. Ale sprzedaż cudzego mienia bez zgody właściciela to jednak jest...
@komis-bell to nie jest 286 kk to jest zwykłe uznanie umowy za nieważną jeśli w chwili zakupu nie wiedział o wadzie prawnej telefonu