anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Krajowy Integrator Płatności kradnie pieniądze z konta za płatność za zakup przez Allegro

julita_jankowska
#7 Wielbiciel

Czy macie takie same przypadki? Gdy płacę za jakiś przedmiot na Allegro, to jakiś Krajowy Integrator Płatności obciąża mi konto sporą kwotą a w efekcie produkt nabywam znacznie drożej, niż myślałem. Nie wyrażałem zgody na pobieranie jakichś prowizji za płatność, nawet nie byłem tego świadomy. To zwykła kradzież. Nie było informacji podczas płatności na Allegro, że jakaś szemrana firma pobierze mi dużą prowizję za dokonanie płatności. Co zrobić z tym procederem? Chcę odzyskać skradzione pieniądze. Teraz wszedłem na konto i okazuje się, że mam pobranych prawie 10 takich prowizji przez tych złodziei. 

oznacz moderatorów
22 ODPOWIEDZI 22

komis-bell
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@gacur00 Skontaktuj się ze swoim bankiem i poproś o wyjaśnienie co to za płatność.

oznacz moderatorów

gacur00
#7 Wielbiciel

Wyjaśniłem to z moim bankiem i okazało sie że to była płatność Tpay. Nie na Allegro.

oznacz moderatorów

robcy
#7 Wielbiciel

Mi TPay ukradł w dwóch transakcjach prawie 700 zł, szkoda, że tyle czasu zmarnowałam na korespondencję z nimi, bo myślałam, że to nieporozumienie, a to złodziej jest po prostu. 

Składam w takim razie jutro skargę do KNFu i Wam też zalecam zrobić to samo, a ponadto myślę o wysłaniu tego samego pisma do UKSu i zgłoszenie na policję, niech się te urzędy utrzymywane z podatków na coś przydadzą.

Jeśli kogoś interesuje to opiszę swoje sytuacje: TPay obsługuje płacenie za abonament w firmie o nazwie ifirma.pl, gdzie można sobie prowadzić swoją księgowość online. Abonament miesięczyny to jakieś 60-70 zł, ale mnie coś podkusiło, żeby opłacić sobie za cały rok i nie księgować fakturek za to co miesiąc. Kliknęłam więc, żeby zapłacić Blikiem większą kwotę, chyba 390 zł i rozpoczęłam płatność, ale w ostatniej chwili nie potwierdziłam w aplikacji wykonania tej operacji, bo nagle zmieniłam zdanie. Bank nie powinien mi pobrać kasy, bo nie było potwierdzenia (PKO BP), ale jednak pobrał i przysłał mi ostatecznie pismo, że po ich stronie wszystko się zrealizowało dobrze i wysłali kasę do odbiorcy. Odbiorca tym czasem przysłał mi pismo, że nie otrzymał ode mnie ani tego przelewu ani drugiego (bo sytuacja się powtórzyła jeszcze miesiąc później). A po środku tych dwóch firm jest TPay, który twierdzi, że takich transakcji nie było, ale pisma oficjalnego o takiej treści nie chce wydać. Konkluzja nasuwa się sama. Dzięki, że ktoś podjął ten temat na tym forum.

oznacz moderatorów