Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, kupiłem zestaw tonerów do drukarki laserowej po około miesiącu z jednego tonera (żółty) zaczął mocno sypać się proszek. Zgłosiłem reklamację toner został wymieniony niestety kilka miesięcy później to samo było z tonerem czarnym jednak sprzedawca znowu wymienił. Drukarka jest używana sporadycznie w sumie od zakupu zestawu tonery zostały zużyte w około 20%. Niedawno znowu zaczęły się problemy z żółtym jednak tym razem objawiało się to jak by w tonerze było coraz mniej proszku. W połowie marca napisałem do sprzedawcy poprosił o wydruk testowy oraz wydruk stanu materiałów. Mimo wysłania wydruków nie dostałem żadnej odpowiedzi. Kilka dni temu założyłem spór sytuacja się powtórzyła czyli sprzedawca po otrzymaniu wydruków nic nie odpisywał w końcu poprosiłem o pomoc allegro. Doradzono mi odesłanie tonera do sprzedawcy w celu weryfikacji. Wczoraj wysłałem toner wraz z wydrukiem testowym oraz wydrukiem stanu drukarki na którym widać daty kiedy tonery zostały zainstalowane oraz jaki jest ich stan (procent zużycia). Dziś sprzedawca odpisał że odmawia uznania reklamacji bo jego zdaniem toner żółty został zużyty. Wszystkie tonery w drukarce maja podobny stan czyli zostało w nich około 80% proszku. Żebym zużył jeden musiał bym drukować kartki tylko w tym kolorze. Nie wiem czy podczas wcześniejszej reklamacji kiedy sypał się z niego proszek został on wymieniony na nowy czy tylko naprawiony co by sugerowało dlaczego mimo takiego stanu przestał drukować. Obecnie nie mam tonera bo został odesłany a jednocześnie jestem w plecy o koszta wysyłki.
to zależy co się drukuje w jakiej kolorystyce i czy się nie ustawiło jakości na ultra przypadkiem
Gdyby było tak jak myślisz zużył by się tylko żółty toner? Nikt nie sprawdza wagi tonerów ja też. Może w ramach rekompensaty za to że reklamowałem toner odesłano mi używany z wymienionym chipem? Albo po prostu ktoś nie nasypał tyle proszku ile powinno być.
zamiennik nigdy nie będzie tak wydajny jak oryginał ja na swojej laserówce na oryginale 2000str a na zamienniku ok 800 no ale cena też dużo mniejsza
Rozumiem też używam zamienników a wcześniej wiele lat miałem drukarkę laserowa czarno-biała. Tylko co inne 800stron a co inne 190.
Przerobiłem temat tonerów zamiennikowych do drukarek laserowych HP. Powiem tak - albo będziesz kupować zamienniki i po 2-3 lat codziennego użytkowania będziesz wymieniać drukarkę na nową albo kupuj oryginały za kosmiczne pieniądze i ciesz się drukarką przez 10 lat.
Używałem drukarkę laserową HP na tonerach zamiennych przez dokładnie 2 lata codziennie i po 2 latach przez tonery zamienne padła taśma, bęben i grzałka do takiego stopnia, że na nowiutkich tonerach wydruki były tak niewyraźne, że nie dało się nic odczytać. Po przedmuchaniu drukarki sprężonym powietrzem, w powietrzu miałem niezłą imprezę a sprzątania pomieszczenia jeszcze więcej.
Tak to jest, że tonery zamienne i to wcale nie te najtańsze na Allegro, po jakimś czasie puszczają proszek i brudzą drukarkę. Proszek dostaje się dosłownie wszędzie, nawet do portów, przez co drukarka po dłuższym czasie nadaje się jedynie do generalnego remontu...
to mój hp1018 **piiip**ziela już 17 lat drukuje, a po 1 oryginalnym tonerze leci na zamiennikach i nawet nie kwiknie
Jasne, wierzę na słowo. Wszystko zależy ile dziennie drukujesz bo jak raz na kilka dni wydrukujesz kilka kartek to na pewno drukarka przeżyje i 30 lat na zamiennikach.
tak na oko 1 toner na rok drukuję bo to użytku własnego domowego
Kiedyś używałem HP LJ 5p około kilkanaście lat jednak ja nie mam firmy więc mniej drukowałem. Używałem zamienników a na koniec sam uzupełniałem bo kupiłem toner z korkiem więc wystarczyło dosypać proszku. Drukarka poszła sprawna do kolejnego właściciela jak zmieniłem ja na kolorową. W obecnej mam chyba 3 zestaw tonerów.