Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.
Jakiś czas temu kupiłem przedmiot i zapomniałem go odebrać w wyznaczonym terminie, towar wrócił do nadawcy. Pisałem do sprzedawcy w tej sprawie i kazał mi odstąpić od umowy allegro, ale niestety nie za bardzo wiem jak to zrobić, bo chyba nie przez opcję zwróć towar, z resztą już czas minął. Ktoś naprowadzi jak mam uzyskać zwrot pieniędzy w takim przypadku?
Pozdrawiam.
Jak masz to opcje w zakładce "Moje zakupy" zwrot to jest to wg Allegro odstąpienie od umowy zakupu. Sprzedający wówczas zwraca Ci środki w ciągu 14dni max.
Robisz to jako zwrot, mimo, że fizycznie sam nie zwracasz paczki, ale wróciła do nadawcy.
Jeśli się nie da, bo minął termin to otwórz dyskusję i żądaj zwrotu kasy, ta może zostać wypłacona pomniejszona o koszty zwrotu, jeśli wystąpiły np. wszystkimi innymi formami oprócz InPost, ten na razie jest jeszcze bez opłat
Jaką dyskusję przecież to wina kupującego, do czego Ty namawiasz.😁
Chyba będę musiał otworzyć dyskusję, bo niestety już czas na zwrot minął. Dzięki.
Powinieneś zapłacić powtórnie za wysłanie, towar należy do Ciebie, a odstąpienie od umowy zakupu konsumenckiego wg prawa to 14dni, teraz sprzedajacy idzie Ci na rękę a ty mu zakładasz dyskusję? Odstąpienie od umowy można złożyć w każdy możliwy sposób mail, list itd ale w wyznaczonym czasie.
@LEW433 napisał(a):teraz sprzedajacy idzie Ci na rękę a ty mu zakładasz dyskusję?
To coś złego że otwieram dyskusję? Zabrzmiało jakbym mu co najmniej groził robiąc to. Dowiem się jakie mam możliwości w takim wypadku i tyle, jak nic się nie da zrobić to trudno, bo co może allegro zrobić sprzedającemu po otwarciu dyskusji skoro coś wynikło z mojej winy
Tak, ponieważ dyskusja jest do tego jakby sprzedajacy "zawinił" a to ty zawiniłeś.
Na odstąpienie od umowy masz minimum 14 dni od odbioru towaru, a że paczki jeszcze nie odebrałeś......
Otwierając dyskusję w której domagasz się zwrotu swoich pieniędzy, nie szkodzisz sprzedawcy, jeśli ten zwróci pieniądze, a Ty ją później zamkniesz.
A pokaż Mi że sprzedajacy nie chce zwrócić środków? kupujący nie odstąpił w wyznaczonym czasie od umowy zakupu, towar należy do niego. Pogubiłeś się.😡
"kazał mi odstąpić od umowy allegro"
Wystarczy że kupujący zrezygnuje mailem, nie ma obowiązku niczego składać przez Allegro
Oczywiście i tak napisałem, ale w wyznaczonym czasie.
Konsument ma 14 dni na odstąpienie od umowy, licząc czas od odebrania przesyłki, teraz może poprosić o ponowną wysyłkę za którą zapłaci, a następnie odstąpić od umowy i otrzymać zwrot wszystkich wpłat. Czy nie taniej dla sprzedawcy zrealizować zwrot od razu.? Po co go odsyła do Allegro jeśli tam klient nie może tego zrobić.
@Halfrunt Po co go odsyła do Allegro? - żeby otrzymać zwrot prowizji od Allegro.
@annas14-firma przecież otrzyma zwrot prowizji, jeśli zwrotu dokona przez Allegro Finanse. Przynajmniej mnie tak zwracają i to bez żadnego odstąpienia od umowy przez klienta.
Chyba, że niema SS to nawet, gdyby mu automat nie przyznał zwrotu prowizji za pierwszym razem, to dysponuje mailem klienta o rezygnacji z towaru, albo linkiem do śledzenia przesyłki z informacją, że jej klient nie odebrał.
Nie rozumiem skąd taka nienawiść do klientów i robienia im pod górkę.
@Halfrunt Nie rozumiem skąd taka opinia o "nienawiści do klienta".
Rozmawiamy o procedurach wynikających z regulaminu, który obowiązuje obie strony transakcji. Wiem, że Allegro na zasadach znanych tylko sobie często zwraca prowizję przy anulowaniu transakcji przez sprzedającego i zwrocie płatności (nawet częściowym). Ale miałem też sytuację kiedy musiałem się odwoływać i tłumaczyć że klient nie chciał lub nie mógł anulować zakupu. Po prostu prościej jest wybrnąć jak to kupujący zgłosi zwrot. Pomijam stronę formalnoprawną bo dla mnie nie jest istotna, ale niektórzy na AG długo by to wyłuszczali.
Nie może zrobić zwrotu jeżeli minął na to czas, więc nie rozumiem dlaczego taka propozycja, towar należy do kupującego i jeżeli nie załatwi tego ze sprzedającym to ....może być koszt dla niego.
A nie mówiłem?
@LEW433 napisał(a):
Nie może zrobić zwrotu jeżeli minął na to czas, więc nie rozumiem dlaczego taka propozycja, towar należy do kupującego i jeżeli nie załatwi tego ze sprzedającym to ....może być koszt dla niego.
Zgodnie z art. 27 PrKons, konsument który zawarł umowę przez Internet może od niej odstąpić w terminie 14 dni. Bieg terminu rozpoczyna się z dniem:
Trochę masz tych kont, odnajdujesz się w tym bałaganie?
Proste. Nie odstąpił od umowy - jest właścicielem towaru.
Nie odebrał w terminie - nie wywiązał się z zawartej umowy i też ponosi koszty.
Nieco rozumu i odpowiedzialności nikomu nie zaszkodzi.