Dokładnie. Obie strony powinny chcieć. A jak zakładałam Dyskusję, to Sprzedający... ją kończył. Nawet nigdy mi nie dał złożyć wniosku Protect przez nierozwiązana dyskusję. Po prostu to wglądało na celowe działanie. Oskarżał mnie w niewybredny sposób, a jak pisałam, jak jest prawda, to zgłaszał do usunięcia oceny. Czułam się bezradna.
Czy kiedykolwiek robiliście tak, ze po otrzymaniu produktu robiliście fotodokumentacje, wszystkich numerów seryjnych? Jak po odesłaniu to udowodnić nie jest to normlana praktyka. A skąd niby miałabym wiedzieć, jakie numery powinny być? Czyli jak po odesłaniu produktu i wszystkich opakowań, dokumentu, uwodnić, ze się "nie jest wielbłądem". Ja nie mam żadnych dowodów, poza 13 latami na Allegro, setkami transakcji nawet na wysokie kwoty. Ta sytuacja jest pierwsza i jedyna w swoim rodzaju. Nigdy nie robię fotodokumentacji, nie spisuję numerów seryjnych, ani kodów kresowych, bo kupuje mnóstwo produktów.
To o co proszę, to postawić się w mojej sytuacji i doradzić. Ja wiem, co dostałam i ze odesłałam, co wysłałam. Wiem, że mówię prawdę. Zachowanie Sprzedającego, który kończy Dyskusje, który stosuje tricki z dzieleniem słów, aby przemycić oszczerstwa, który usuwa cenę, świadczą niestety na jego niekorzyść- ze ma coś do ukrycia.
