Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam mam pytanie. Zakupiłam mebel na allegro i dotarł do mnie uszkodzony. Przesyłkę nie odbierałam ja tylko moja teściowa bo byłam w pracy akurat . Po powrocie otworzyłam i okazało się, że cztery najdłuższe elementy są pęknięte. Zadzwoniłam do kuriera, ale mnie odrzucał wysłałam SMS ale bez odzewu. Na drugi dzień napisałam do firmy od której kupiłam meble powiedzieli mi, że moim obowiązkiem było sprawdzić tą paczkę odrazu i spisać protokół a fizycznie nie było to możliwe! poza tym ja nie mam takiego obowiązku a dokładnie mam siedem dni na spisanie protokółu. Firma kurierska nie sprawiała żadnych problemów i niedługo później protokół był już w firmie meblowej. Decyzja była taka, że wymienią mi 3 elementy z 4 bo jak twierdzą ten ostatni nie będzie mi potrzebny bo kupiłam szafkę RTV na stelażu a ta deska jest potrzebna jakbym chciała postawić bez stelaża. A czy mogłaby to być moja decyzja jak chce szafkę sobie postawić?! Zapytałam ich odpowiedzieli, że taką decyzję podjęli i albo się zgadzam albo nie. Powiedziałam, że otworze dyskusje na allegro bo czuję się oszukana to stwierdzili że wyślą 4 elementy. Ile mam czekać? Zapytałam oni mi, że 3 tygodnie bo muszą te elementy wyprodukować. Nie zgodziłam się i napisałam, że chce zwrócić mebel w takim razie, ale na ich koszt bo ja nie mam zamiaru płacić bo uważam, że oni i firma kurierska odpowiada, że od tygodnia mam w domu uszkodzony mebel. 14 dni mam na zwrot z tego co wiem i rozumiem pokrywanie kosztów zwrotu jak jest to moje widzi mi się, ale ja dostałam uszkodzony mebel a takiego nie zamawiałam. Mam się z nimi kłócić? Otwierać dyskusje z allegro. Ogólnie kontakt z działem reklamacji jest straszny. Mają **piiip**ane na tą sytuację i czuję, że chcą mnie wpędzić w poczucie winy bo nie dopilnowałam firmy jak mi to przywieźli. Co najlepiej zrobić w tej sytuacji?
@Arathorn_85 Ja rozumiem, że jesteś w niekomfortowej sytuacji > ale sprzedawca działa zgodnie z ustawą > pretensje > Warszawa ul. Wiejska Sejm RP.
Wiem, że wkurzył Cię 3-tygodniowy okres na dosłanie uszkodzonych elementów > ale nic na to nie poradzisz > przedmiot był zgodny z opisem > nie miał wady istotnej tylko uszkodzenie w transporcie > a to dwie różne rzeczy > to, że ktoś Cię podpuści do awantury(dyskusji?) niczego nie zmieni . stracisz czas i nerwy > nie szkoda?
Wkurzył to mało powiedziane. Zamawiam mnóstwo rzeczy, ale NIGDY takich gabarytów na allegro czy też innych stronach nie zamawiam bo zawsze miałam jakieś obawy, podkusiło mnie raz i o ten raz za dużo. Mimo wszystko dziękuję wszystkim co na spokojnie wytłumaczyli jakie mam opcje. Ochłonęłam trochę i pozostaje mi zapomnieć o sprawie na te 3 tygodnie i mam nadzieję, że później ten koszmar już się skończy. Szafka kosztowała mnie 1800 zł dlatego tak się stresuje bo jakby to była mała suma pewnie miałabym luźniejsze podejscie
Dajesz się w awantury ze sprzedającymi, przecież oni zrobią wszystko żebyś nie otwierała dyskusji,.
@LEW433 @Arathorn_85 Ależ niech posłucha Ciebie i otwiera dyskusję. Przynajmniej się przekona co do Twoich intencji napuszczania do bezowocnej awantury.
@LEW433 jaki cel ma to twoje ciągłe podpuszczanie na rozpoczęcie dyskusji? Tobie to sprawia osobistą przyjemność? Czy autorce to magicznie zmieni sytuację na reklamację... bardziej uznaną niż uznana?
@Arathorn_85 uwierz tu były dużo większe pyskówki i 1800pln to może się wydaje dużo bo ja pamiętam pyskówkę o laptopa za 10k pln gdzie AP oddało 5k pln to dopiero kupujący przeżywał. Masz potwierdzenie w wiadomościach od sprzedawcy rozpatrzenia pozytywnie reklamacji jesteś kryta dla allegro i to się liczy
To jaki w końcu czas ma sprzedawca (po uznaniu reklamacji) na wyslanie tych elementów, które zostały uszkodzone? Co jeśli powie, że wyprodukuje je dopiero za pół roku i wtedy wyśle? 😉
@vonNogayw zasadzie powinien handlarz wyslac niezwlocznie.
@Client:109808341 "niezwłocznie" i "bez zbędnej zwłoki" to nie są synonimy.
455 Kodeksu cywilnego terminu „niezwłocznie” nie należy utożsamiać z terminem natychmiastowym, termin „niezwłocznie” oznacza bowiem termin realny, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu, a także regulacje zawarte w art. 354 i art. 355 Kodeksu cywilnego.