Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.
Jestem kupującym, zwróciłem towar na reklamację poprzez zwroty Allegro. Zwrot leży w paczkomacie od rana 31.12 i moje pytanie dotyczy tego ile musi minąć czasu (chociażby zwyczajowo, nie jestem pieniaczem, dlatego pytam) zanim zgłoszę do inpostu problem z przesyłką. Trochę to dziwne, że od 31 przesyłka ma ciągle status "zwrot nadany" i nic się z nią nie dzieje.
Dziękuję i pozdrawiam.
Dzięki.
@yoshi-mitsu To zwrot czy reklamacja? wysłałeś i już teraz to sprawa Alelgro i sprzedającego.
Otrzymałem linka do zwrotu allegro od sprzedającego i tam w polu mogłem wybrać powód "reklamacja". Zresztą nie jest aż tak ważne czy to zwrot czy reklamacja, bo przesyłka wg. statusu ciągle leży jako "zwrot nadany" od 31.12 i stąd było moje pytanie - po jakim czasie od nadania mogę reklamowac w inpoście. W sumie nie wiem tak naprawdę czy ta przesyłka jest ciągle w paczkomacie czy jej nie ma (bo komus np. otworzyły się złe drzwiczki i zajumał), mogę opierać się tylko na tym co widzę w apce. A w apcje zwrot nadany i tyle i tak sobie wisi.
@yoshi-mitsu Możesz spokojnie już dzwonić do Inpostu i się dowiadywać > a pytanie kiciusia jest preludium do poradzenia CI > otwórz dyskusję (zacznij awanturę) > nieważne że Ciebie interesuje spokojne załatwienie sprawy > masz się kłócić i już
Może kurierzy jeszcze odsypiają Sylwka > albo Inpost nie aktualizuje statusu paczki (błąd) > spróbuj sprawdzić przez stronę Inpostu > apka może pokazywać co innego, a szukanie na stronie co innego > to normalka nie tylko w Inpoście
Bardzo dziękuję za hinta, rzeczywiście po ręcznym wpisaniu numeru przesyłki na stronie inpostu widnieje jako wydana do doręczenia (dzisiaj), w apce cały czas wisi jako nadana od 31.12.