Chciałem skorzystać z programu ochrony konsumenta (czy jak to się tam nazywa) żeby odzyskać pieniądze za nie dostarczony towar. Jednak się powstrzymałem z jednego powodu.
Formularz zgłoszeniowy wymaga przesłanie skanu obydwu stron dowodu osobistego. W jakim celu ten skan ?
Przecież to są dane wrażliwe , a informacje na mój temat są w wystarczającej ilości na moim koncie allegro.
To nie bank czy instytucja państwowa więc kto mi da gwarancję właściwego zabezpieczenia tych danych? Czy przesyłanie tych danych jest zabezpieczone tak jak w ekontach bankowych czy też eprofilu ?
Poza tym trzeba podać numer konta bankowego. Po co ? Jak ktoś coś ode mnie kupi to pieniądze lądują na subkoncie allegro.
Podaj numer konta i pełen skan dowodu i co dalej? Moim zdaniem żądania serwisu są zbyt duże.
Proszę o opinię.
