Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam wszystkich!
Mam problem: kupujący(zakup na firmę) kupił u mnie produkt i otrzymał przesyłkę w dniu 23.12.2024. W dniu 08.01.2025 założył dyskusję że dopiero rozpakował towar i nie jest on do końca sprawny(dokładnie weryfikowany przez nas przed wystawieniem jak każdy produkt który umożliwia swobodny dostęp do zawartości) - klient stwierdził że nie działa połowa podświetlenia fotela, załączył zdjęcie. Oczywiście przystąpiliśmy do procedury reklamacyjnej i oczekiwaliśmy na zwrot towaru w celu jego weryfikacji. Klient do dnia dzisiejszego nie odesłał produktu, pomimo upływu 14 dni od zgłoszenia reklamacji. W 14 dniu wydaliśmy decyzję reklamacyjną: "brak podstaw do rozpatrzenia reklamacji, nie dostarczono produktu do analizy"
Klient zaczyna delikatnie "kręcić" że czekał na drugi fotel z innego źródła(czyli zakładam że przez ten okres korzystał z naszego, "niesprawnego" produktu). W obowiązku kupującego jest niezwłoczne odesłanie produktu w celu jego naprawy/wymiany tuż po wykryciu wady - co nie nastąpiło.
Ale nie to jest głównym problemem. Nauczeni przypadkami z przeszłości "poszperaliśmy" trochę w sieci i ten oto klient, na zagranicznym portalu eB*y posiada swoje konto, założone na tą samą działalność, z tym samym NIPem gdzie handluje m.in ..... właśnie takimi krzesłami!
Posiada wiele modeli zbliżonych do tego który kupił u mnie. Oczywiście zrobiłem zrzuty ekranu na potrzeby dowodowe - pytanie czy to wystarczający powód żeby takową reklamację odrzucić?
Nasz produkt był w 100% sprawny, mam podejrzenie że nastąpiła klasyczna "podmianka" towaru niesprawnego, na nasz sprawny w celu możliwości sprzedaży tego produktu jako nowe, wolnego od wad - bo taki był właśnie nasz fotel.
Proszę o podpowiedź co z tym fantem powinniśmy zrobić?
@outlet-amz-retrn Sam fakt, że ktoś sprzedaje podobne czy nawet takie same produkty nie może być powodem do odrzucenia reklamacji - natomiast odesłanie towaru innego niż zakupiony już oczywiście może. Z tego co tu można poczytać, podobne wypadki nie należą bynajmniej do rzadkości.
Dlatego w tym wypadku należy zachować wzmożoną czujność. Być może kolo czeka np. na zwrot od klienta, któremu sprzedał niesprawny towar, żeby go potem odesłać jako "twój". Tak czy inaczej, ważne żeby dotrzymywać terminów i procedur, tak jak to robisz do tej pory
Odpowiedź "działu prawnego" : "Z naszej strony podejmowaliśmy działania mające na celu znalezienie alternatywnego rozwiązania, które zadowoliłoby klienta ostatecznego."
Także mamy potwierdzenie że towar został dalej sprzedany.
Ale jednocześnie, akapit niżej piszą: "Zgłaszany do reklamacji fotel został przez nas zweryfikowany i potwierdzamy, że pochodzi z Państwa oferty sprzedażowej. Posiadamy pełną dokumentację transakcji, w tym numer seryjny produktu, który jednoznacznie wskazuje na Państwa towar."
Pewnie sprawa nie do wygrania będzie - kolejny cwaniak na Allegro.
A może opcja odsprzedaży towaru dalej bez zgody pierwotnego sprzedawcy(mnie) wchodzi w grę? Czy mogę nie zgodzić się na dalszą odsprzedaż towaru zakupionego u mnie?
@outlet-amz-retrn Jeżeli produkt posiada numer seryjny to chyba nie będzie problemem stwierdzić, czy odesłany egzemplarz to jest ten sam, który został u Was zakupiony? Bez obejrzenia towaru nie akceptuj żadnych roszczeń, i nie dawaj się zastraszyć
Natomiast do praw i gwarancji po sprzedaży komu innemu, to niech się wypowiedzą specjaliści. Nie wydaje mi się jednak, żeby można było zakazać dysponowania zakupioną własnością - przynajmniej w wypadku towarów nie podlegających koncesjom czy szczególnym regulacjom (jak np. broń i amunicja)
@outlet-amz-retrn wystarczyło wyłączyć rękojmię dla przedsiębiorców.
Zgłoszenie z tytułu gwarancji, a nie rękojmi - tak początkowo twierdził kupujący.