Witam,
zakupiłam jeszcze w listopadzie przedmiot, paczka po różnych perturbacjach dotarła do mnie i okazało się ze bez zakupionej w środku rzeczy. Dotarło do mnie samo pudełko, dokumenty itd.
Paczka dotarła do mnie uszkodzona; wyszło to po oględzinach opakowania, było przecięte opakowanie; zaklejone taśma przezroczysta. Wszystko to zostalo zgłoszone do DHL kurier przyjechał, został spisany protokół, porobione zdjęcia i tak sobie czekam….
duskusja założona, sprzedająca w moim mniemaniu nie zachowuje się odpowiednio np. Gdy oznaczyłam dyskusje jako nierozwiązana to zaczęło się szantażowanie, że pomoże mi z kurierem jeżeli zakończę dyskusje lub zmienię na „w toku”.
Wczoraj sprzedawca otrzymał odpowiedz od ubezpieczyciela oczywiście odmowna i oczywiście nie raczyła mnie o tej decyzji poinformować. Dopiero gdy dziś założyłam wniosek Allegro protect sprzedawca się ożywił, napisał pismo, wrzucil decyzje odmowna DHL. I stanęło na tym ze towaru nie mam, pieniędzy nie mam, a mam propozycje od sprzedawcy żeby wynająć jej prawnika i za 400 zł (podzielić koszty po 200 zl ) napisze nam odwołanie od decyzji kuriera. Nie chce znów ponosić kosztow bo i tak jestem stratna na tym wszystkim kwotę czterocyfrową.
czy ja jestem strona z kurierem ? Czy ja powinnam wnosić tylko do sprzedawcy o zwrot wpłaty za niekompletna przesylke? A sprzedawca powinien sobie sprawę załatwiać z kurierem i od kuriera dochodzić zwrotu wartości przedmiotu?
Ja nie zostałam poinformowana przez kuriera o decyzji, a w piśmie jakie otrzymała sprzedawczyni wyraźnie jest napisane ze to sprzedawca jest pokrzywdzonym.
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale to są dwie osobne sprawy ja z sprzedawca i sprzedawca z kurierem?
Jakie są szanse na wypłatę z Allegro protect?
Pierwszy raz mam taki problem. sprzedawca jest firmą, kupujący osoba prywatna.
