Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
proszę o pomoc w sporze ze sprzedawcą, który nie chce wypłacić zwrotu produkty , ktory zwróciłam. Zwróciłam się o pomoc do Rezcznika Praw konsumenta i uzyskałam informację, że sprzedawca ma obwiązek zwrócić 100% mojej wpłaty.
Sprzedawca zaproponował zwrot 50% wpłaconej kwoty, poniewaz:
- uszkodzony byl karton ( zgodnie z prawem kupujacy moze odeslac towar w opakowaniu zastepczym, nieoryginalnym) - karton odesłałąm dokladnie w takim stanie , w jakim do mnie przyszedl. Oczywiscie nie robilam zdjec na przyjeciu , bo mimo dziury w kartonie produkt i zabezpieczenie wewnatzr kartonu bylo nienaruszone.
- produkt był używany - produkt nie był używany TYLKO został podłączony w celu sprawdzenia czy działa. NIesttey po dobie od podłączenia okazało się, że pompa nie podgrzewa wody. Podgrzała wodę o 1 stopień , przy temperaturze zewnetrznej 27 stopni. POdejrzewam, że ten jeden stopień nagrzala temperatura powietrza, a nie pompa. Wydmuchiwana woda do basenu nie była ciepła, czyli pompa nie podgrzewala jej.
Sprzedawaca od samego przyjęcia zakładał, że odda mi TYLKO 50% wartości produktu. Produkty , ktory twierdzi, że jest w 100 % sprawny. Gdzie tu logika ? Rzecznik Praw Konsumenta poinformował mnie, że sprzedawca może jedynie pomniejszych pełną wartośc produktu o koszty ewentualnej naprawy uszkodzonego przeze mnie urządzenia. Sprzedawca twierdzi, że pompa jest w 100% sprawna. Zarzucił mi najpier, ze pompa świerdzi chlorem . Nie uzywam tabletek z chlorem. Po mojej odwiedzi napisal, że swierdzi stęchlizna. Mam wrazenie , ze sprzedawca robi wszystko, żeby nie oddać należnej kwoty.
Argumentem sprzedawcy jest " ja nie sprzedam uzywanego sprzetu za wiecej niz 50%" . Nie uzywanego - tylko sprawdzonego, a poza tym niedziałającego. Sprzęt ode mnie wyszedł zapakowany w takim stanie jak go otrzymałam, z kompletem materiałów, kartonikow, woreczkow. Zgodnie z tym, co powiedział Rzecznik Praw Konsumenta , sprzedawca moze potracic wartosc naprawy zwroconego sprzetu. W tym przypadku nic nie musi naprawiać, bo twierdzi, że sprzet jest w 100% sprawny.
W miedzyczasie mimo mojej niezgody sprzedawca przelał mi 50% wartosci sprzetu i uwaza, że sprawa jest zamknieta. Wystawił pompe na sprzedaz na **piiip** i napisal, że jeszcze 500 zł mi zwroci jak produkt sie sprzeda. Na chwile obecną mam poniesc 1500 zł straty , bo...sprzedawca tak chce.
Proszę o pomoc w rozwiazaniu sprawy.
pozdrawiam serdecznie
Joanna Kustosz
@Grabka-19 Sprzedawca ma rację, bo zwraca się sprawny produkt. A skoro nie działał, to najpierw zgłasza się reklamację, a po przywróceniu produktu do zgodnego z umową - wtedy ewentualny zwrot. Nie można już zgłaszać zwrotu wraz z reklamacją.
dziekuje za informacje
@Grabka-19 pompa chodziła dobę, więc używana, było odstąpienie więc sprzedawca rozlicza to zgodnie z prawem, skoro nie działało było reklamować 😞
nie chodziła była podłączona.
@kostas11 napisał(a):
@Grabka-19 pompa chodziła dobę, więc używana, było odstąpienie więc sprzedawca rozlicza to zgodnie z prawem, skoro nie działało było reklamować 😞
Popełniłaś podstawowy błąd - zamiast zgłosić reklamację to złożyłaś oświadczenie o odstąpieniu od umowy a to są dwie kompletnie różne czynności o dwóch kompletnie różnych skutkach.
Rzecznik w mojej opinii nie ma racji bo towar bez wątpliwości jest używany i utracił na wartości a za utratę wartości przy odstąpieniu od umowy - zgodnie z przepisami - odpowiada kupujący.
Całej tej sytuacji można było uniknąć składając reklamację.
Teraz jest jak jest.
Możesz iść z tym do sądu i tam dochodzić swoich praw jeśli uważasz, że zostały one naruszone.
Otrzymałam informacje, że uzycie obniża wartosc o uszkodzone elementy, o ktorych tu nie ma mowy. Jesli sprzedajacy w wyniku mojego zwrotu musiałby cos wymienic, naprawic , wowczas te koszty doprowadzenie do stanu pierwotnego powinien odjąć od wartosci produktu. Tu przyjał pompę i wystawił dalej na sprzedaz.
Od tego masz sąd i rzecznika to zakładaj pozew. Nikt tutaj nie będzie stwierdzał czy pompa uszkodziła się w drodze do, od czy u ciebie z tym, że 1 opcję można już raczej wykluczyć bo minęło 7 dni od odebrania przez ciebie paczki z dziurą, a skoro była dziura to można było założyć uszkodzenie transportowe plus pompa ponoć od razu nie działała. Paczka przyjęta bez zastrzeżeń w terminie 7 dni od odbioru i bez sporządzonego protokołu szkody przez ciebie do reklamacji przez sprzedawcę oznacza, że do ciebie wg prawa dotarła nienaruszona czyli odpowiadasz za utratę wartości rzeczy zgodnie z art 34.4 uk w tym skoro była użyta tzn że nie jest już nowa bo towar wolno ci sprawdzić tylko tak jak pokazałby ci to sprzedawca w sklepie stacjonarnym za to też odpowiadasz. Jak towar nie działał trzeba było składać reklamację a nie robić zwrot. Przy zwrocie niepełnowartościowego produktu odpowiadasz finansowo.
@az1rael
W tym przypadku nie obowiązywał 7-dniowy termin zgłoszenia uszkodzenia transportowego. Należało to zgłosić odrazy przy odbiorze.
Art 87 ust. 6 ustawy Prawo pocztowe:
Roszczenie z tytułu nienależytego wykonania usługi pocztowej wygasa wskutek przyjęcia przesyłki pocztowej bez zastrzeżeń, chyba że ubytki lub uszkodzenia przesyłki pocztowej niedające się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i nie później niż po upływie 7 dni od przyjęcia przesyłki zgłosił operatorowi pocztowemu roszczenie z tego tytułu oraz udowodnił, że ubytki lub uszkodzenia przesyłki powstały w czasie między przyjęciem przesyłki przez operatora pocztowego w celu wykonania usługi pocztowej a jej doręczeniem adresatowi.
@pecela to jeszcze lepsza sytuacja samozaoranie
tak, ale zawartosc byla ok, miala dodatkowe zabezpieczenie wewnatzr kartonu, dlatego mi ta dziura nie przeszkadzła. Natomiast została wytkana przy odbiorze przesyłki nadanej przeze mnie. Nie robiłam zdjęć, bo nie planowalam zwrotu. NIe po to kupiłam produkt za 3000 zł , majacego 40 kg , z przesyłką ktora przy zwrocie kosztuje 80 zł, aby go zwracac. Kupilam, aby mi służył. Natomiast okazał się niezdatny.
Moim zdaniem pompa jest nieadekwatna do basenu. Sprzedajacy zapewniał, że działa przy 30 tys litrow wody, a okazuje sie , ze nie moze podgrzac przy 27 stopniach na dworze basenu o pojemnosci 15 tys litrow. Stad moj zwrot.
Sprzedający nie może obniżyć bo mu się tak podoba, musi przedstawić na to dowody, czy była dyskusją na Allegro?
@LEW433 Dowodów nie trzeba szukać daleko.
"produkt był używany - produkt nie był używany TYLKO został podłączony w celu sprawdzenia czy działa. NIesttey po dobie od podłączenia [...] "
A w jaki sposób miałam ocenić działanie pompy ? Ja ją podłączyłam, bo ją zakupiłam i chciałam , aby działała. Okazalo się, że po dobie pracy nie nagrzewała wody. Brak jej funkcjonalności, wiec dokonałam zwrotu. Pewnie lepszą formą byłaby reklamacja. Natomiast zgodnie z prawem sprzedający nie moze obnizyc wartosci produkty, jesli ocenił go po przyjęciu jako w 100% sprawny. MOze obnizyc o ewentualne koszty naprawy, jesli takie bylyby potzrebne po zwrocie - a tu nie bylo o niczym takim mowy.
@Grabka-19 „Natomiast zgodnie z prawem sprzedający nie moze obnizyc wartosci produkty, jesli ocenił go po przyjęciu jako w 100% sprawny.”
Oczywiście, że może. (art. 34.4 ustawy o prawach konsumenta)
Przy odstąpieniu od umowy to konsument ponosi odpowiedzialność że obniżenie wartości towaru.
Towar możesz sprawdzić dokładnie w takim stopniu w jakim mogłabyś to zrobić przy zakupie w sklepie stacjonarnym a wszystko co wykracza poza takie sprawdzenie może spowodować utratę wartości za którą odpowiadasz Ty.
Nie wnikam już czy kwota o jaką został pomniejszony zwrot jest zasadna bo jest bardzo wiele czynników które mają na to wpływ.
Na marginesie - jeśli odpowiadasz konkretnej osobie to wpisz @i oznacz nick osoby której odpisujesz bo robi się bałagan.
@komis-bell A napisz na jakiej podstawie sprzedający obniża wartość, protokół, oględziny, ocena przez serwis czy własne np widzimisię? @Grabka-19 Poproś sprzedającego o pisemne uzasadnienie swojej decyzji o obniżeniu zwrotu.
@LEW433 „napisz na jakiej podstawie sprzedający obniża wartość”
Mogę się oprzeć jedynie na tym co napisała sama autorka tematu - pompa była używana. Co do reszty to mam dokładnie tyle samo informacji w temacie co Ty.
Tak jak napisałem - nie wnikam w to czy ta wycena jest zasadna czy nie bo nie mam ani odpowiednich informacji ani wiedzy na temat szczegółów - ma je sprzedający i może on samodzielnie podjąć taką decyzję. Musi ją uzasadnić ale żadne opinie zewnętrznych podmiotów nie są wymagane.
@komis-bell Nie, została sprawdzona i nie działa.
@LEW433 „Nie, została sprawdzona i nie działa.”
Tak twierdzi kupująca i nie wątpię, że tak faktycznie było ale zamiast złożyć reklamację to odstąpiła od umowy.
Pomijam już tu wszystkie inne bardzo ważne kwestie jak to czy pompa była używana zgodnie z instrukcją i zaleceniami producenta, w jakich warunkach itp.
Nietrudno jest sobie wyobrazić sytuację w której sprawna pompa nie poradzi sobie z nagrzaniem wody w basenie.
„Jak tak opisałeś to jest reklamacja”
Problem w tym że napisać można wszystko lub nic. Jeśli to odstąpienie to odstąpienie a nie „wygląda na reklamację”