Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzis jak wiele razy wczesniej wybrałem się po paczkę do paczkomatu inpost lecz nie było to tak jak zwykle po wpisaniu nr telefonu i kodu paczki otworzyła się skrytka troche się zdziwiłem bo otworzyła.sie malutka skrytka a to co zamawiałem bylo o wiele większe no ale nic może jakoś upchali podchodzę do skrytki a tam pusto. Co w takiej sytuacji niby zgłosiłem na infolinię inPost ale jak narazie nikt się nie odezwał pisać do sprzedawcy o tym?
Reklamację na piśmie (mailem) złóż sprzedawcy. To on odpowiada przed Tobą za przesyłkę do czasu jej otrzymania, także za uszkodzenia i utratę w transporcie. Domagaj się ponownej wysyłki lub zwrotu wszystkich kosztów. Nie reklamuj dostawy w InPost, tylko u sprzedawcy, on za to odpowiada. Nie musisz też czekać na rozpatrzenie jego reklamacji, którą on ewentualnie w InPost złoży. Nie wydał Ci towaru, więc Ciągle odpowiada za przesyłkę. Jeśli będzie problem, otwórz Dyskusję i poproś w niej o pomoc Allegro. https://allegro.pl/dyskusje/nowa
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/prawa-ogolne/odpowiedzialnosc-sprzedawcy-za-przesylke/
@Widmokozak tak poinformuj sprzedawcę 🙂 często bywa że paczka zostaje u kuriera ( sprzedawca zaznaczył paczkę A a była C i otworzyła się skrytka A a nie było wolnej C i tak poszło do systemu i może się okazać że jutro dostaniesz ponownie zaproszenie pod paczkomat jak zwolnią się większe skrytki 🙂
Zwykle jeśli paczkomat byl przeladowany to paczkę dawali mi do innego paczkomatu z informacja ze byl przepełniony i jest do odebrania w innym lecz w tym przypadku zastałem pusty paczkomat
@Widmokozak Nie próbuj tego reklamować w InPost, bo ci napiszą, że skrytka otwarta = towar odebrany. Pisz do sprzedawcy.
Dzwoniłem odrazu do inpostu ale skoro mówicie ze to nic nie da bede się kontaktowal ze sprzedawca? A co jeśli sprzedawca bedzie twierdził ze odebrałem? Nie jest to wielka kwota no ale przesyłki brak
@Widmokozak Nie może sobie tak twierdzić bez dowodów, musi Ci udowodnić wydanie rzeczy. Dyskusję wtedy otwórz; https://allegro.pl/dyskusje/nowa Pomoże Ci tam pracownik Allegro. Musisz otrzymać towar lub zwrot wpłaty.
@xyz96 sparzedawca bedzie miał dowody doręczenia w postaci statusu przesyłki - dostarczona. To jest wystarczający dowód do momentu rozpatrzenia reklamacji przez inpst. Decydujące tutaj bedzie stanowisko przewoźnika i prawdopodobnie monitoring z paczkomatu.
Póki co to sprzedawca ma dowody doręcznia a klient ma tylko swoje słowo.
Moim zdaniem. Sprzedawca powinien napisac reklamacje do Inpost i obie strony powinny poczekać na odpowiedź przewoźnika
Nic sprzedawca nie ma, żadnego dowodu, musi niezwłocznie oddać pieniądze lub dostarczyć towar. Żadne twierdzenie przewoźnika, że przesyłka wydana nie jest dowodem. Twierdzić to każdy może. Kupujący nie ma żadnego obowiązku czekać na rozpatrzenie reklamacji, którą sprzedawca złoży w InPost.
@xyz96 jeśłi byś miał/a racje to każdy klient natychmiast po odebraniu paczki mógłby pisac do sprzedawcy i żądac zwrotu środków że niby tej paczki nie otrzymał.
To tak nie działa.
Zamówienie zostało złożone i transakcja zawarta ? tak
Paczka wysłana ? tak
Dostarczona? Tak (według systemu przewoźnika a on jest wiarygodny.)
Dowód że paczki nie było ??? Brak
W tej sytuacji najrożsądniejszym wyjsciem jest złożenie reklamacji i poczekanie aż Inpost wszystko sprawdzi i sie odniesie. Na ten moment w związku z posiadanymi dokumentami sprzedawca ma zupełnie zielone światło do odrzucenia reklamacji. A i z POK klient także raczej nie dostanie bo przecież paczka byla "doręczona"
Lecz ja zwykle Ty możesz mieć swoje odrębne zdanie. Przeczącze dowodom. Dowody Ci przed chwilką zebrałem
Aha, dostarczona, na pewno. Oczywiście, kupujący nie otrzymał towaru i to jego wina, wszystko ma zamknięte, nic mu się nie należy. POK nic nie wypłaci, Dyskusja nie pomoże. Z reklamacją wszędzie, tylko nie do sprzedawcy. Ech.
@xyz96 juz napisałem. Kontakt ze sprzedawca i reklamacja do przewoźnika którą oczywiście składa sprzedawca.
Lecz nie postawa roszczeniowa jak napisałeś/aś typu :Sprzedawco oddawaj moje pieniądze. Taka postawa spowoduje odrzucenie reklamacji do czego sprzedawca ma prawo. Bo póki co DOWODY na to wskazują. I wtedy zostanie tylko złość miedzy stronami.
Sprawe trzeba wyjaśnić aby obydwie strony były zadowolone. A w tej sytuacji trzeba poczekac na wyjaśnienia od przewoźnika.
Z cąłym szacunkiem ale Twoje rady dla kupującego pt: "żądaj od sprzedawcy bo to jego obowiązek" na pewno nie pomogą kupującemu w tej sytuacji.
Choć oczywiście masz prawo do własnego zdania.
@Widmokozak Zgłosiłeś do InPostu zaraz po otwarciu i dobrze, zgłoś teraz sprzedającemu i niech to rozwiąże, jego obowiązek. Oczywiście lepiej przez Allegro.
@_Likos_ Tak, absolutnie żadnych roszczeń, tylko ukłony i prośby do pana sprzedawcy + czekanie na zmiłowanie. Niech odrzuci, POK wypłaci kupującemu, to więcej nie odrzuci.
@xyz96 PRZESYŁKA DOSTARCZONA . Na 99% POK nie wypłaci.
Nikt nie pisał o żadnych ukłonach i prośbach lecz o załatwieniu sprawy. jak najszybciej. Jak najsprawniej i jak najrozsądniej
Wiesz może Cie to zdziwi lecz w handlu nie chodzi o to aby jedna strona dowalała drugiej lecz o zawarcie transakcji z której obydwie strony są zadowolone. Jesli gdzieś jest problem to najlepiej jelsi obydwie strony dołożą wszelkich staran aby go rozwiązac.
W tym przypadku sztywne opieranie sie na przepisach prawa obróci sie przeciw kupującemu.
@_Likos_ Tak, oczywiście, POK nic nie wypłaci, jak wiem 🙂 A paragrafy to tylko wtedy wyciągamy, gdy kupujący wystawi negatywny komentarz 🙂
@xyz96 paragrafy wyciągamy w dwóch okolicznosciach:
po 1 jak najpóźniej- kiedy już nie można sie normalnie dogadac
po 2 wtedy kiedy prawo działa na naszą korzyść
Tutaj ani jedna anie druga przesłanka nie jest spełniona z punktu widzenia klienta.
No ale teraz to odbiegamy od tematu:) Choc staram sie go trzymac
Sprzedawca nie będzie sobie tak twierdził bez dowodów.
Sprzedawca prześle zrzut ekranu ze strony InPostu, gdzie tak konkretna przesyłka widnieje jako "dostarczono". I mamy dowód przeciwko słowu.
Uczciwy sprzedawca uwierzy kupującemu i złoży reklamację. Uczciwy kupujący postara się na własną rękę sprawdzić to, co sprawdzić może.
Nieuczciwy kupujący zleje temat i powie "niech się sprzedawca martwi, ja chcę kasę z powrotem!". Wtedy sprzedawca się wkurzy i napisze "jaką kasę, za odebrany wczoraj o 14:25 towar? mam dowody!".
To nie jest moment na wszczynanie wojen. Może za tydzień, jeśli się nic nie wyjaśni, a sprzedawca się wypnie.
Napisałabym więcej, ale to by była osobista wycieczka, więc nie napiszę. Chcę tylko, żebyś wiedział, że miałam ochotę.
Zrzutem ekranu i statusem do se może udowadniać. Każdy sobie może wpisać status jaki chce. Oczywiście standardowo kłody pod nogi kupującemu, który nie otrzymał towaru. Komplikacje i zniechęcanie, rozmydlanie, rozwlekanie prostej sprawy, zamiast zwykłej reklamacji do sprzedawcy, zgodnie z zasadami.
Serio można sobie wpisać na stronie inpostu status jaki się chce? Jak to zrobić?
Wszystkie zrzuty ekranu są nic nie warte i można "se" nimi udowadniać?😏
Prostą sprawę to rozwlekasz ty, tak jak było w przypadku pewnej kupującej, która swego nie dostała kodu do otwarcia skrytki w paczkomacie - doradzałaś jej wtedy reklamację u sprzedawcy, wysyłanie kolejnej przesyłki na jego koszt, dyskusję i inne "szybkie" sposoby rozwleczenia prostej sprawy, ale na szczęście kupująca miała własny rozum, skorzystała z czyjejś rady zainstalowania apki inpostu i już jakieś 2 godziny po założeniu wątku na forum odebrała przesyłkę. A gdyby posłuchała ciebie...
Oczywiście twój post to standardowo kłody pod nogi sprzedającemu (i poniekąd kupującemu).
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄