Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć. Kupujący składa reklamację wybierając powód "wada wykryta podczas użytkowania", chcąc wymiany. Odrzuciłem reklamację wspominając że minął termin gwarancji. Kupujący kończy dyskusję jako nierozwiązaną i nic więcej nie pisze. Po tygodniu mijają dwa lata od momentu kiedy kupujący otrzymał towar. Kupujący nie stąd ni zowąd prosi allegro o pomoc. Pracownik wspomina że kupujący może reklamować z tytułu rękojmi ( jej okres minął kilka dni temu) i wymagają ode mnie podjęcia decyzji. Czy to normalne zachowanie? Jak to ugryźć?
Należało rozpatrzyć reklamację, gdy klient otworzył dyskusję. Reklamacja to coś innego niż gwarancja
Ale jak to wszystko ma się do rękojmi o której wspomniało Allegro kilka dni po tym, jak minęły dwa lata? Kupujący na dobrą sprawę otworzył dyskusję jako powód wybierając wadę wykryta podczas użytkowania. Nie określił czy to gwarancja czy rękojmia
moim zdaniem jeśli pisze do gwaranta, to cche gwarancji, a jeśli do Ciebie- to rękojmi. Chyba że jesteś jednocześnie gwarantem?
Jeśli odrzuciłeś reklamację to pytanie czy skutecznie za pierwszym razem odrzuciłeś reklamację z rękojmi
Ja jestem gwarantem. Towar używany. Kupujący nigdzie nie podkreślił, że chodzi mu o rękojmię.
oni nigdy nie piszą z czego chcą korzystać, bo nie wiedzą, że jest jakaś różnica.
Wymagają podjęcia decyzji - podejmij ją i podaj ponownie. Jest szansa, że jeśli ją odrzucisz, gość dostanie kasę z Protecta
To może inaczej - jeśli klient składa reklamację w dyskusji i nie określa wprost, że składa ją z tytułu rękojmi, a jej termin w międzyczasie minął - allegro ma prawo obciążyć mnie kosztem protecta?
Liczy się czas złocenia a nie że w tym czasie minął termin, a jaka gwarancja? piszesz ze skalda rekalamcję a jak masz wątpliwości to pytasz po to jest dyskusja.
Tamto roszczenie odrzuciłem, bo nie określił czy to rękojmia a przecież sprzedawca nie jest od podpowiadania. Powtórne roszczenie zostało złożone po 2-letnim terminie rękojmi
tamto roszczenie odrzuciłeś bo że minął termin gwarancji a nie że nie dookreślił z czym przychodzi
Dokładnie tak. Widzę, że dobrze się wypowiadasz. Możesz mi podpowiedzieć, co teraz najlepiej zrobić i jak z tego wybrnąć?
To dziwne że czas minął a on otworzył dyskusję, ponieważ czas otwarcia dyskusji to 2lata, jak system przepuścił?