Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłem zestaw kilku przedmiotów luźno powiązanych ze sobą. W sumie było 5 części, ale zależało mi głownie na jednej. Gdy przyszły, okazało się że z tych 5 , dwie są uszkodzone ( na szczęście nie ta na której mi najbardziej zależało). Złożyłem reklamację. Sprzedający ją uznał ( widać że zapakował niewłaściwie), ale prosi o odesłanie całości i zwróci pieniądze. Ja chciałbym zwrócić te dwie uszkodzone, a pozostałe 3 zostawić. Jestem w stanie dogadać się co do zwróconego kosztu ( proporcjonalnie, nie proporcjonalnie itp itd). Ale Sprzedający stoi na stanowisku : albo wszystko albo nic. Nie chcę bić piany, pierwszy raz mi się to zdarzyło, a zależy mi na jednej z tych nieuszkodzonych sztuk. Czy rzeczywiście on jest w prawie? I tylko "all or nothing"?
@Kaliope_Brzeg ten styl pisania "nowicjusza"...