anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Reklamacja wózka spacerowego

katarzynka204
#8 Zapaleniec#

Nie całe 2lata temu kupiłam dziecku wozek spacerowy na allegro,chciałabym go zareklamować ponieważ kółka wypadają i nie wskakują w blokadę i złamał się pałąk, oprócz tego zepsuł się hamulec i nie łapie na jedno koło,do końca gwarancji został miesiąc a ja próbuje skontaktować się ze sprzedawca u którego kupiłam wozek, tam nikt nie odbiera telefonu zero kontaktu,co w takiej sytuacji zrobić? kontaktować się z producentem czy odesłać do sklepu w którym kupiłam z opisem wad?

oznacz moderatorów
15 ODPOWIEDZI 15

xyz96
#21 Demiurg#

@katarzynka204 W tej sprawie poproś o pomoc Allegro przez ten formularz; https://allegro.pl/pomoc/kontakt?kategoria=65a29468-5e40-4672-a8d6-e0a1f77e6d3a&subjectId=5d429015-5... Czas na reklamację z rękojmi wynosi 2 lata. Po zgłoszeniu sprzedawca otrzyma odpowiedni komunikat i powinien się zająć Twoją reklamacją. Możesz oprócz tego poprosić o pomoc najbliższego rzecznika konsumentów - pomagają bezpłatnie.

Nie kontaktuj się ze sprzedawca przez telefon, wszystko na piśmie, mailem lub listem poleconym.

oznacz moderatorów

Agent051
#16 Inspirator#

@katarzynka204 Minęło 12 miesięcy od zakupu więc oprócz opisu wad będziesz musiała udowodnić, że są to wady produkcyjne a nie eksploatacyjne od np. zjeżdżania wózkiem po schodach.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

To akurat jest bardzo łatwo udowodnić, wystarczy oświadczyć, że towar był używany zgodnie z przeznaczeniem i zgodnie z ewentualną instrukcją. Niech teraz sprzedawca udowodni, że kupujący kłamie i jeździł po schodach. Może ma jakieś zdjęcia?

oznacz moderatorów

A3dam
#19 Nestor#

@katarzynka204 
Reklamację z tytułu gwarancji składasz u Gwaranta (może być nim producent, sprzedawca albo inny wskazany podmiot - sprawdź jak jest w Twoim przypadku).
Zaletą gwarancji jest to - że nie musisz niczego udowadniać po upływie pierwszego roku (jak w przypadku reklamacji z rękojmi).
W przypadku gdy wada  została stwierdzona po upływie 1 roku od sprzedaży to ciężar dowodu spoczywa na kupującym, który musi wykazać, że wada lub jej przyczyna istniała już w chwili przejścia niebezpieczeństwa."
W wielu przypadkach okoliczność tego rodzaju powinna zaś być stwierdzona przez biegłego.
Ważne: reklamację z gwarancji możesz składać niezależnie od reklamacji z rękojmi.

@xyz96 
wystarczy oświadczyć

Nie zachęcaj Kupujących do bezrefleksyjnego składania ew. fałszywych oświadczeń - bo można przegrać znacznie więcej niż nawet wartość przedmiotu sporu.
Na składanie fałszywych oświadczeń (a w tym przypadku dodatkowo w celu osiągnięcia konkretnych korzyści) są paragrafy.

*** Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK) ***
oznacz moderatorów

A3dam
#19 Nestor#

@ xyz96
Zachęcam Cię (bo uważni Czytelnicy zapewne zrozumieli co napisałem) do przeczytania ze zrozumieniem tego co napisałem.
A napisałem, żeby nie zachęcać Kupujących do bezrefleksyjnego składania oświadczeń, które ewentualnie mogłyby być fałszywe.
Zarzut kłamstwa (o zgrozo - tolerowany przez moderatorów: @ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_ ) jest więc całkowicie chybiony.

Zacytowałem również UOKiK: "... ciężar dowodu spoczywa na kupującym, który musi wykazać, że wada lub jej przyczyna istniała już w chwili przejścia niebezpieczeństwa."
Twoja opinia, że Kupujący może łatwo to wykazać oświadczając np. że "towar był używany zgodnie z przeznaczeniem i zgodnie z ewentualną instrukcją" - mija się więc z prawdą wprowadzając w błąd Kupującego i może wywołać u Niego mylne wrażenie dotyczące faktycznego stanu prawnego.

Rzecz może zepsuć się w dowolnym momencie użytkowania (nawet podczas normalnego i zgodnego z instrukcją obsługi). Jeżeli Kupujący wykrył wadę w drugim roku eksploatacji to roszczenie z tytułu rękojmi musi podeprzeć dowodem na istnienie wady rzeczy w chwili przejścia niebezpieczeństwa na Kupującego (np. w chwili odbioru przesyłki zawierającej rzecz).
Złożenie oświadczenia (nawet prawdziwego) przez Kupującego przy braku przedstawienia dowodów na istnienie wady w nowym produkcie nie przenosi na sprzedawcę konieczności dowodzenia czegokolwiek. Wadliwie złożona reklamacja może być łatwym "łupem" profesjonalnego sprzedawcy i wystarczającym powodem do jej odrzucenia.
Prawdopodobnie jednak zdecydowanej większości Kupujących zależy na jak najmniej uciążliwym dla Nich rozwiązaniu dotykających ich problemów i niekoniecznie przez sądy. 

*** Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK) ***
oznacz moderatorów

markam43
#13 Ambasador#

@A3dam Ale Ty nie musisz xyz96 do niczego zachęcać. Tutaj każdy może wrazić własne zdanie i nie musi słuchać Twoich zachęt i pseudo prawniczych wywodów. Ja też Ciebie zachęcam, abyś nie próbował na siłę przekonywać o swoich racjach i cenzurować innych. Kupujący po prostu składa reklamację z rękojmi, a sprzedawca powinien wadę usunąć. Twoim zdaniem w drugim roku rękojmi kupujący już powinien się przygotować na batalię sądową i zaopatrzyć w dowody na istnienie wady w momencie wydania towaru. Może jeszcze prawnika powinien zatrudnić do złożenia reklamacji? Najlepiej po zgłoszeniu reklamacyjnym wadę usunąć, zamiast kombinować, zbywać, wymagać dowodów itp. Kupującym warto pomagać w takich sytuacjach, a nie utrudniać, co tylko się da. Sprzedawca może odrzucić każdą reklamację, nie tylko tą z drugiego roku rękojmi, ale nie każdy sprzedawca chce działać na niekorzyść kupującego.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  oczywiscie że nie wystarczy oświadczyć.

"ponieważ kółka wypadają i nie wskakują w blokadę i złamał się pałąk,"

Elementy przedmiotów dla dzieci przechodzą bardzo rygorystyczne testy.

Wystarczy że producent wózka dostarczy kartę produktu gdzie są wyniki tych testów ( choćby testy obciążeniowe ile taki pałąk wytrzymuje) i takie oświadczenie "leży". 

Miałem już sporą rzeszę klentów którzy "oświadczali" że im nasiona nie powschodzily. Po dostarczeniu wyników badań z laboratorium ( a kazda partia nasion ma takie badania) jakoś sie wycofywali ze swoich oświadczen.

@katarzynka204  akurat nad posłuchaniem rady o "oświadczeniu" bym sie zastanowił. Być moze jest jakiś inny sposób aby udowodnić że przyczyna powstania usterek nie było wadliwe użytkowanie

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ Wystarczy oświadczyć. Można też dodatkowo wykonać ekspertyzę u rzeczoznawcy, za którą zapłaci sprzedawca, jeśli potwierdzi ona wadę produktu, która nie powstała z winy klienta. Rękojmia trwa 2 lata. To nie jest tak, że praktycznie kupujący ma tylko rok ochrony.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  wiem że rękojmia trwa dwa lata. Oczywiście ekspertyze można zrobic masz racje myśle nawet że to dobry pomysł. Tylko jeśli przedmiot nie był użytkowany jak powinien i jednak elementy były przeciążone wówczas taka ekspertyza zadziala przeciwko kupujacemu. Zresztą sprzedający nie musi sie godzic na ekspertyze za ktorą ma płacić. Sprawa może zakonczyc sie w sądzie. Tam zostanie powołany biegły za którego zapłaci przegrana strona. Wiec w tej sytuacji zarówno sprzedawca jak i kupujący musza być pewni swego.

Sprzedajacy moze odrzucić reklamacje a wówczas kupujący może pójść do sądu no i dalej jak wyżej....

Wiem tylko z doświadczenia że jeśli są dokumenty i wyniki testów ( a przy wózkach testy bezpieczeństwa są obligatoryjne inaczej nikt ich nie dopusci do sprzedaży) to wobec takich dokumentów oświadczenie ma naprawde bardzo słabą moc.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ Daj spokój, nie rozwlekaj tematu jak zwykle. Napisałeś swoje, ja swoje. Rzeczoznawcy działający przy UOKiK zazwyczaj wydają ekspertyzy na korzyść kupującego 🙂 Jeżeli już zahaczasz o sądy, to taki sprzedawca pokryje wszystkie koszty, także ekspertyzy. Sąd także patrzy na konsumenta jako na słabszą stronę transakcji. Przedsiębiorca w starciu z konsumentem ma małe szanse.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  cóż mi sie udało. Wiec mam może troche mniejszy strach przed sądami 🙂 .

Moze też dlatego tak sie czepiam szczegułów . Bo wiem jak są istotne

A co do expertyz to UOKiK ich nie robi podobnie jak sąd. Raczej jak już cos to po prostuy zleca i nie ma na nie wpływu

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ UOKiK nie robi ekspertyz, ale odsyła do listy rzeczoznawców działających przy UOKiK lub przy rzeczniku konsumentów, nie pamiętam dokładnie. Z 10 -12  lat temu przyszło mi skorzystać z tej listy i ekspertyza została sporządzona, oczywiście na moją korzyść. Chodziło o uszkodzoną nawigację samochodową kupioną w Media Markt. Koszt ekspertyzy wtedy wyniósł 100 zł.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  właśnie to napisałem że UOKiK nie robi ekspertyz. 

Widocznie w tamtej sytuacji racja była po Twojej stronie więc tak pokazała ekspertyza. 

Natomiast nie zawsze tak być musi. 

W tej sytuacji jeśli wózek był fabrycznie wadliwy także ekspertyza to powinna wykazać bez problemu natomiast jeśli bylo "jeżdzone po schodach" to także takie przeciążenia oraz prawidłową strukturę materiału i konstrukcje wózka eksperci są w stanie potwierdzić

oznacz moderatorów

majster_man
#14 Krzewiciel#

Lepiej odesłać do producenta z dokumentem zakupu. Jest większe pole manewru, często producent naprawi taki przedmiot nawet jak wina leży po stronie użytkownika bo to najlepsza forma reklamy.  Nawet poważne uszkodzenia w autach flotowych są naprawiane w ramach tzw. gestu dealerskiego jak producent widzi w tym interes.

oznacz moderatorów

A3dam
#19 Nestor#

@majster_man 
Do tej pory autorka wątku jednak nie podzieliła się informacją kto jest Gwarantem.
Odsyłanie produktu np. do zagranicznego producenta w sytuacji gdy jego obowiązki gwarancyjne na terenie Polski realizuje wskazany podmiot krajowy nie ma większego sensu.

*** Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK) ***
oznacz moderatorów