Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam. Mam problem polegający na tym, że kupujący ode mnie urządzenie używane człowiek po otwarciu paczki i stwierdził że urządzenie ma pęknięte 2 części. Nie postanowił jednak do mnie o tym napisać, a zaniósł urządzenie do serwisu gdzie rozkręcono urządzenie na części pierwsze i teraz składa mi reklamację. Pytanie brzmi: Czy skoro rozkręcił urządzenie, widząc że ma defekt o którym nie było mowy w ogłoszeniu i wysłał urzadzenie do serwisu, to czy jakiekolwiek roszczenia kupującego w sprawie reklamacji są zasadne? Czy raczej w momencie rozkręcenia urządzenia (podkreślam PO ZOBACZENIU NIEAKCEPTOWALNYCH WAD) problem przestał być moim problemem?
Nie powinien sam rozkręcać naprawić, powinien najpierw złożyć Tobie reklamację>opisać problem. Teraz skalda Ci reklamację a Ty musisz na to odpowiedzieć, odpisz że skoro ingerował w urządzenie odrzucasz reklamację, możesz to zrobić na odległość> bo napisał ze "grzebał" a możesz kazać mu odesłać towar do reklamacji.
Wszystko ok, tak mu napisałem. Odpowiedział od razu że to co zobaczył że jest połamane, okazało się takie w momencie rozpoczęciu modyfikowania urządzenia (bez sprawdzenia czy to w ogóle działa) i twierdzi że musiałem mieć świadomość istnienia tych usterek i dlatego zgłasza niezgodność z opisem. Nie wiem już co mam mu odpisać.
Odpisz że należało najpierw zgłosić problem a nie "grzebać". Teraz nie możesz ani Ty ani on potwierdzić że to mnie On połamał.
Odpisz, że z powodu przyznania się kupującego do znaczącej ingerencji w sprzęt reklamację rozpatrujesz negatywnie. Jeśli cokolwiek było uszkodzone powinien zgłosić to Tobie w pierwszej kolejności a nie latać po serwisach. Teraz to już niestety jego problem.