Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry.
Spotkała mnie dość nietypowa sytuacja. Zamówiłem wiertło MAKITA Nemesis 2 14mm x 600 mm do betonu od jednego sprzedawców na Allegro (sklepu). Wiertło doszło "gołe", czyli bez żadnej metki plastikowej czy oznaczenia producenta na wiertle (zazwyczaj jest wygrawerowany producent lub model, w tym przypadku był tylko napis "Made in Germany") - od razu zgłosiłem ten fakt Sprzedawcy z zapytaniem czy to nie jest przypadkiem jakaś pomyłka lub np. replika, ale zostałem zapewniony że są Oni autoryzowanym sprzedawcą Makity.
Uspokojny wziałem dzień wolny i rozpocząłem wiercenie, wiertło się złamało na dokładnie osiemnastej dziurze i to zaraz przy samym chwycie, także 95% wiertła zostało w ścianie. Nie mając dużo czasu (sprzęt do wiercenia wypożyczony na ten dzień) zakupiłem pierwsze lepsze wiertło w Castoramie, za prawie połowę ceny, i wywierciłem w nim jeszcze ponad 80 dziur - ku mojemu zdziwieniu wiertło nadal nadaje się do ponownego użytku.
Opisałem całą sytuację Sprzedawcy, a ten jedynie zarzucił linkiem do Makity i napisał bym odesłał do nich na reklamację.
No i teraz zachodzi pytanie czy ja mogę cokolwiek w tej sprawie zrobić? Nie chcę też afery czy smrodu Sprzedawcy robić, napisałem w wiadomości prywatnej, bez otwierania dyskusji. Wiertło jest w ścianie i raczej nie dam razy go wyciągnąć, musiałbym go chyba rozwiercić. Co zatem mam odesłać do Makity? Z drugiej storny jak osprzęt do prac profesjonalnych (jak podkreśla sprzedawca w ofercie) może się po prostu złamać przy czynności do której został stworzony? Jestem w takim położeniu, że nawet za bardzo nie mam jak zdjęcia zrobić, chyba tylko dziury z tym wiertłem w środku... Uszkodzenie typowo mechaniczne i tak raczej żadnej reklamacji nie będzie podlegało. Co Państwo radzicie? Odpuścić temat?
@Mnem0syne nie odpuszczaj , to sprzedawca ma odebrać od Ciebie produkt na reklamację , niech wyśle ,,fachofców ,, w celu bezpiecznego wyjęcia wiertła bo ! > Ty nie posiadasz stosownych kwalifikacji . Otwórz dyskusję ,załącz zdjęcie ściany z widocznym uwięzionym wiertłem .
@Mnem0syne "Z drugiej storny jak osprzęt do prac profesjonalnych (jak podkreśla sprzedawca w ofercie) może się po prostu złamać przy czynności do której został stworzony?"
A no może - ot złośliwość rzeczy martwych.
Z tymi wiertłami to jest tak, że 100 sztuk będzie wiercić aż ich końcówki się zaokrąglą a jedno w pewnym momencie zwyczajnie pęknie.
Sam mam wiertła HILTI w różnych rozmiarach i 99,9% z nich śmiga bez zająknięcia a jedno wzięło i pękło.
Nikt ci nie karze wyciągać tej części ze ściany wystarczy na reklamacje wydać to co zostało w wiertarce. Zrob zdjęcia założ dyskusję wklej zdjęcie i zapytaj czy potrzebują tej części co posiadasz poza ścianą do reklamacji i jeśli tak to niech dadzą etykiete nadawcza to im wyslesz czy wystarczy im dokumentacja zdjęciowa do wydania decyzji reklamacyjnej