Sprzedający anulował zamówienie, zwrócił pieniądze, ale ja chcę otrzymać moje zamówienie

[elkam83]

Tak jak w temacie, zakupiłem , 20 szt przedmiotów. W treści ogłoszenia było napisane że to okazja. I rzeczywiście tak było, ponieważ cena była zdecydowanie niższa niż u innych sprzedawców. Na drugi dzień , otrzymałem maila o treści " przepraszamy za niezrealizowane zamówienia, towar z magazynu wyprzedał się,  pieniądze zwrócimy na konto". Czy w takim przypadku jest jakiś sposób aby "wymusić" na sprzedawcy , żeby wysłał towar?

[xyz96]

Tak, jest sposób. Otwórz Dyskusję; https://allegro.pl/dyskusje/nowa domagaj się wydania towaru, a po 24 godzinach w dni robocze poproś tam o pomoc Allegro. Została zawarta prawnie wiążąca umowa, a sprzedawca nie ma podstawy prawnej do jej anulowania. Allegro nie zmusi sprzedawcy do wydania rzeczy, ale może przyzna mu upomnienie. Jeżeli Dyskusja nie pomoże, zamknij ją po 14 dniach jako nierozwiązaną i wystaw sprzedawcy negatywny komentarz. Nierozwiązana Dyskusja wpływa ujemnie na jakość sprzedaży.

W ostateczności wymusić wydanie towaru możesz sądownie i moim zdaniem wygrasz sprawę, a sprzedawca poniesie koszty postępowania. Allegro to nie zabawa.

[aragil]

Tysiące kupujących żartownisiów na allegro maja gdzieś zawarte prawnie wiążąca umowę, nawet nie odpiszą sprzedawcę ze rezygnuje z zakupu.😄

[elkam83]

czyli w tym przypadku to sprzedający , jest żartownisiem. Wystawia przedmiot , sprzedaje , później anuluje, twierdzi że wyprzedał towar, nie wysyła , zwraca pieniądze. Chyba nie do końca tak to powinno wyglądać

[aragil]

elkam83 "cena była zdecydowanie niższa niż u innych sprzedawców".

Sprzedawca mógł pomylić się z cena co jest  ludzka rzecz natomiast chęć wykorzystanie tego faktu jak dla mnie jest bardzo daleko od podstawowych norm moralnych.

[elkam83]

Zgadzam się , tylko że na początku opisu aukcji, duży czerwony napis Okazja. Plus ta odpowiedź mailowa " przepraszamy za niezrealizowane zamówienia, towar z magazynu wyprzedał się,  pieniądze zwrócimy na konto".

[_Likos_]

@elkam83  myśle że w działaniu sprzedającego nie było chęci oszukania kupujących. Bo niby po co ?? Przeprosił i chce zwrócić pieniądze.

Skoro była to okazja to pewnie sprzedał dużo w krótkim czasie. Czasem niestety sa pomyłki zarówno w stanach magazynowych jak i w dostawach od dostawców i ilośc mogła sie nie zgadzać. Czasem zdarza sie też że kilka produktów na dnie jakiejś palety jest po prostu uszkodzonych i sprzedający przekonuje sie o tym dopiero kiedy je szykuje dla klienta. Niestety to sie czasami zdarza.

Nie wiem ile warty byl toiwar który kupiłaś i na ile opłaca Ci sie o niego szarpać.

W świetle przepisów sprzedajacy powinien Ci produkt wyslać. Z drugiej strony jełsi go nie ma to go nie narysuje.

Zrobisz jak zechcesz. Pamietaj tylko że jeśli sprzedajacy odda Ci całą wplate a Ty nie odstepujesz od umowy wówczas sprzedajacy nie dostanie zwrotu naliczonej przez allegro prowizji i to bedzie dla Niego karą. Moim zdaniem zreszta słuszna bo mimo wszystko jest odpowiedzialny za produkty które wystawia do sprzedaży.

[Client:98572120]

@_Likos_ napisał: "myśle że w działaniu sprzedającego nie było chęci oszukania kupujących. Bo niby po co ??"

Czy ja wiem? Może potrzebował darmowej, krótkoterminowej pożyczki i postanowił opłacić bieżące wydatki pieniędzmi klientów szukających okazji? Nie twierdzę, że tak było. To na pewno uczciwy sprzedawca, który w końcu zwróci kupującym ich kasę. Oczywiście bez odsetek.

[_Likos_]

@Client:98572120  uwierz mi są dużo łatwiejsze i prostsze formy finansowania bez odsetek. Choćby kredyt kupiecki. Naprawde sprzedaż za kilkdziesiąt czy kilkaset zlotych aby obracać kilka dni cudzymi pieniędzmi ryzykując jednoczesnie negatywy/ dyskusje i zepsutą opinie. Wybacz ale to nie ma sensu. Jak już pisałem sprzedający nie miałby po co takiego numeru robic.

Poza tym sprzedający nie otrzyma zwrotu prowizji bo to z jego winy nie doszło do transakcji. Wiec to nie jest kredyt bez odsetek. 

[aragil]

Tylko Sąd może "wymusić".

[mwmonety]

Sprzedawca wystawiając towar w okazyjnej cenie być może też tak okazyjnie miał go na swoim sklepie stacjonarnym ,szybko znaleźli się nabywcy i nie zdążył usunąć oferty z portalu ale przeprosił i szybko zwrócił pieniądze co świadczy o nim że nikogo nie chciał oszukać. Możliwa jest też pomyłka w cenie przy wystawieniu jej na allegro ,nie wiemy jak bardzo różniła się cena jego oferty od innych rynkowych.

[Momotaro8]

Straciłeś okazję i jesteś wściekły. Rozumiem. Też bym był. Możesz wybrać drogę proponowaną przez xyz96 - masz do tego prawo, możesz iść do sądu - też masz do tego prawo. Trochę to Ci zajmie - ale to ciągle Twoja decyzja. Negatyw, nierozwiązana dyskusja - jasne, to ciągle Twoje prawo. Chcesz ukarać sprzedającego możesz - xyz96 podpowiedział Ci jak.

Ja w takim przypadku spróbowałbym ochłonąć i zapomnieć o sprawie, a może u tego samego sprzedającego trafisz inną okazję.

[Client:98572120]

@Momotaro8 napisał: "Straciłeś okazję i jesteś wściekły."

Jeszcze nic nie jest stracone. Jeśli sprzedawca ma godność, to jakoś zdobędzie towar, wywiąże się z zawartej umowy i wyjdzie z twarzą z całej sprawy.

[LEW433]

@elkam83 Ja napiszę Ci że wg. prawa możesz domagać się towaru, pytanie bardziej ludzkie czy warto, może skończyć się sądem, tracić czas, nerwy dla nawet kilkuset złotych?, sama sobie odpowiedz!. Masz możliwość wystawienia komentarza, to wystaw obiektywnie.