Witam.
Chciałem się poradzić w kwestii jednego zakupu. Kupiłem na Allegro Lokalnie kamerkę. Po otrzymaniu paczki i uruchomieniu kamerki okazało się, że ma luz na jednej z osi gimbala. Luz jest na tyle duży, że przy gwałtowniejszych ruchach kamery, słychać stukanie gimbala na nagraniach. Dla mnie dyskwalifikuje to sprzęt bo wada jest naprawdę znaczna. Od razu po odkryciu tego uszkodzenia oraz stwierdzenia faktu, że kamerka nie jest już na gwarancji, pomimo, że Sprzedający przed zakupem twierdził, że są jeszcze 3 miesiące gwarancji, napisałem do Sprzedającego na czacie Allegro Lokalnie. Widać było, że odczytał, ale nie odpowiedział. Próbowałem się skontaktować z nim smsowo, ponownie na czacie i mimo raportów odczytania, dopiero 10 dni po zakupie udało mi się z nim skontaktować telefonicznie z innego numeru telefonu. Był zaskoczony i powiedział, że sprzęt nie był uszkodzony i może uszkodził się w transporcie, ale paczka była cała i w taki sposób zabezpieczona, że nie było opcji uszkodzenia. Po chwili rozmowy, przyznał, że nie ma już tych pieniędzy. Zaproponowałem mu 2 tygodnie na zebranie kwoty. Powiedział, że do następnego dnia da mi znać na kiedy będzie miał pieniądze i poda mi adres do zwrotu. Czekałem 3 dni i sprzedający się nie odezwał pomimo przypomnień. Po tym czasie założyłem dyskusję na Allegro. Sprzedający nie odpowiedział w terminie, ale w końcu napisał, że nie ma obowiązku uznania reklamacji, bo jest osobą fizyczną. Pracownik Allegro zobligował go do załączenia rozpatrzonej reklamacji z rzeczową i merytoryczną argumentacją. Od 3 dni cisza. Nagrałem i zamieściłem w dyskusji dwa filmiki, jeden z uszkodzonej kamery i drugi dla porównania z mojej , poprzedniej generacji która ma już 4 lata, a nadal wszystko trzyma jak z fabryki. Co mogę zrobić jeśli mimo to, że zgodził się telefonicznie na zwrot i w świetle przedstawianych mu dowodów Sprzedający jednak nie uzna reklamacji? Kwota zakupu jest naprawdę duża bo to 1650zł.
