Sprzedający straszy mnie sądem za wystawienie średniej opinii

[alipoli55]

Kilka dni temu kupiłam żarówki led 3 sztuki po 1 zł. Za wysyłkę musiałam zapłacić 8,99 zł, bo sprzedawca nie oferuje innych form przesyłki. Po otrzymaniu towaru dostał ode mnie 5 gwiazdek za towar, 5 gwiazdek za sprzedającego i 3 gwiazdki za koszty przesyłki. Po dosłownie kilku sekundach otrzymałam telefon z krzykiem i wymuszeniem usunięcia 3 gwiazdek. Sprzedający tłumaczył się, że wiedziałam, że przesyłka kosztuje 8,99 zł i nie mam prawa wystawić 3 gwiazdek tylko muszę 5! Grzecznie uświadomiłam sprzedającego, że do tak taniego towaru jak malutka żarówka za 1 zł, może używać zwykłego listu za 2 czy 3 złote, a on wykrzyczał mi, że to Allegro zmusza go do wysyłek za 8,99 zł i że on jeszcze do tego dopłaca i mam natychmiast usunąć 3 gwiazdki, bo inaczej poda mnie do sądu! Wysłuchując przez kilka minut krzyków, w końcu się rozłączyłam. Wysłałam sprzedającemu MMS ze zdjęciem formularza sprzedaży Allegro, gdzie wyraźnie można zmienić koszty wysyłki oraz wybrać wiele różnych form wysyłki. Pan odpisał niezrozumiale, że takie screeny to każdy może sobie zrobić i że pokaże mi na co go stać, bo podaje mnie do sądu. Po kilku dniach dostałam kolejnego SMS-a i wiadomość przez Allegro, że podaje mnie do sądu za zniesławienie, że moja opinia zaważyła na jego dochodach i że mam się kontaktować z jakąś tam jego kancelarią. 
No i teraz pytanie: czy kupujący musi zawsze wystawać 100% dobre opinie, pomimo niezadowolenia z produktu lub obsługi bądź wysyłki, bo inaczej będzie ciągany po sądach???

[konto zamknięte]

@anetris1 jeżeli ta transakcja przebiegała w taki sposób jak opisujesz, z opóźnioną wysyłką, z innym przedmiotem niż zamawiałaś, to w żaden sposób go nie pomówiłaś obniżając ocenę gwiazdkową, a swojemu wizerunkowi zaszkodził sam. 🙂

[xyz96]

@anetris1 Nie daj się zastraszyć i nie usuwaj oceny. Oni ściągają te pisma z netu, powielają i wysyłają każdemu za negatywne oceny, bo nie mają już w zanadrzu negatywnych komentarzy odwetowych wystawianych kupującym. Często to jakiś gotowce z błędami z nieistniejących kancelarii prawnych - to teraz plaga na Allegro. Jeżeli Twój komentarz jest zgodny z prawdą, przedstawia rzeczywisty przebieg transakcji, absolutnie niczego nie musisz się obawiać. On do żadnego sądu nie pójdzie bo wie, że poniesie tylko koszty postępowania. Zgodnie z regulaminem Allegro masz prawo do subiektywnej oceny. Od tego są komentarze niepozytywne, aby ostrzegać innych kupujących przed problemami. Im się wydaje, że jak klient zobaczy jakieś lipne pismo z przypadkowymi paragrafami to zaraz się wystraszy i usunie komentarz - nie rób tego.

Gdyby nawet do tego doszło, a nie dojdzie, żaden sąd Cię nie zmusi do wystawienia większej ilości jakichś bzdurnych gwiazdek - to jest Twoja subiektywna ocena.

[xyz96]

Dodam, że gdybyś napisała w komentarzu, że sprzedawca to oszust, mógłby z tym pójść do sądu i zapewne by wygrał, ale to przypadek skrajny, nikt normalny o nikim innym tak nie pisze.

[ZibiK30]

@anetris1 Prawda jest taka jak @WREDZIA-W1 pisała w innym poście 😉

A fakty są takie, ze nie masz się czego obawiać jak oceny były słuszne do których masz prawo a sprzedawca ma prawo się z Tobą nie zgadzać i domagać się swojej racji w sądzie lub pisząc do allegro o ich usunięcie 😉

Tak czy inaczej, albo będziecie się straszyć, albo zachowacie się jak dorośli i wyjaśnicie sobie wszystko w sądzie lub się dogadacie między sobą 🙂

[LEW433]

@ZibiK30 Widzę że wam te sądy weszły w nawyk.🤔

[ZibiK30]

@LEW433 Czytanie o tych sądach już trochę nudne, bo każdy pisze o sądach, że jeden chce iść a drugi nie. Może dobrze by było w końcu zacząć chodzić do nich 😄

Bo piszemy po kilka razy dziennie to samo a nikt nie czyta tylko są zadawane te same pytania 😉

[LEW433]

@ZibiK30 Pogadaj z chętnymi i w drogę.😂

[ZibiK30]

@LEW433 😁 Ja nie muszę, ale może dowiedzielibyśmy się czegoś nowego po takim sądzie i jakieś nowe porady by można dawać a nie ciągle te same 😉

[anetris1]

Dziękuję wszystkim za zaangazowanie i za rady.

Chciała bym tak szczerze wiedziec czy ktoś naprawde był wzywany do sądu czy to jest tylko takie straszenie ludzi przez sprzedawców bo  zależy im tylko na pozytywnych komenatrzach.

Pozdrawiam. 

[xyz96]

@anetris1 Wielu sprzedawców tu się chwali, że zakładali takie sprawy, ale przez rok czasu ŻADEN wyroku nie pokazał 😄 A byli proszeni o to.

[szejk-gmbh]

@xyz96 

Miałem gdzieś na kompie skan wyroku, gdzie za umieszczenie "niepochlebnego" komentarza pozwana popłynęła na kilka stówek ( tak mi się wydaje ). Jak znajdę to wrzucę.

[szejk-gmbh]

@anetris1 

Były takie przypadki, co więcej były też wyroki skazujące. Ale jeżeli jak mawiają prawnicy "nie naruszyłaś czyichś dóbr osobistych" to nie masz się czego obawiać.

[ZibiK30]

@alipoli55 Przede wszystkim allegro go nie zmusza do wysyłki, może gołębiem lub sam zawieźć przesyłkę, poza tym nikt go nie zmusza do sprzedaży na allegro jak i na odległość. Wie z czym się wiąże, sprzedaż na odległość i jakie ryzyko ponosi. Jak mu nie pasi niech sobie otworzy sklep stacjonarny i tam sprzedaje 😉

Nie musisz wystawiać w takim przypadku 5 gwiazdek jeśli istnieje możliwość tańszego kosztu wysyłki. Niech sobie straszy i idzie do sądu, żaden sąd mu nie przyzna racji w tej sytuacji, bo akurat miałaś odniesienie ceny zakupu do ceny wysyłki a dodatkowo była możliwość jak twierdzisz tańsza forma wysyłki. Ty wystawiłaś średnią a nie najniższą i tylko w kwestii oceny wysyłki. Ocena jest uzasadniona.

Niech sobie ten stacjonarny otworzy zapłaci za lokal, jego utrzymanie to nie będzie miał takich problemów, lub niech sprzedaje kontrowersyjnego towaru na którym w rzeczywistości traci przy takiej transakcji.

[aragil]

ZibiK30 Czy kupującą ktoś mimo braku akceptacji kosztów wysyłki zmuszał do zakupu?

Zatankować  paliwo albo bilet w dwie strony I kupić w sklepie stacjonarnym żarówki po 4-5zł.

[ZibiK30]

@aragil Rozumiem Twoją opinie jako strony sprzedawcy, ja przedstawiłem moją jako kupującego ale znając wady i zalety sprzedawania na odległość, stacjonarnie jak i w terenie na targach. Uwierz mi sprzedawałem ten sam produkt a każda sprzedaż wygląda inaczej a kluczowym jest kontakt z klientem. Im lepszy tym lepsze rezultaty, a czasem trzeba ponieść stratę aby więcej zarobić.

Są rzeczy których sprzedawca nie robi, nie sprzedaje i często się "gryzie w język" żeby więcej zarobić i więcej pozytywnych opinii usłyszeć, co mu się przekłada na zyski.

Z opisu jaki można przeczytać, to dla tego sprzedawcy kontakt jest z przed 30 lat. On król który robi łaskę a kupujący niech się cieszy, ze raczył mu coś sprzedać.

Te czasy się skończyły i wiedzą to dobrze, najlepiej rozwijające się biznesy poza tymi co na lewo się rozwijają.

Postawa tego sprzedawcy stworzyła mu tylko więcej problemów i nie widzę aby w taki sposób się mógł lepiej rozwijać. Mógł z klientem na spokojnie porozmawiać i wytłumaczyć jak wpłynie na niego taka ocena, przeprosić i z pewnością klientka by zmieniła bez problemu. Ale to chyba nie ten typ człowieka

Oczywiście to tylko moje zdanie.

[aragil]

ZibiK30 Niekoniecznie ,na niektórych działa tylko bat😊.

[pinsplash]

@ZibiK30 "nikt nikogo nie zmusza do wysyłki" , ale według twojego rozumowania ktoś zmusił kupującego do wybrania takiej oferty mimo że znał koszty PRZED zakupem. Skoro znał i zaakceptował, a się z nimi nie zgadza = ktoś go zmusił do zaakceptowania. A to już jest sprawa dla prokuratora.....zmuszanie do działania wbrew swojej woli

[ZibiK30]

@pinsplash Cenie Twoje zdanie, bo sporo wiesz i wydajesz się być ok. Czasem zakup jest konieczny i nie musi się podobać. Nie każdy od razu kupuje najlepszy samochód, bo tylko z takiego byłby zadowolony, ale kupuje taki na jaki go stać i to nie znaczy że musi udawać szczęśliwego lub rozgłaszać, ze to najlepszy samochód 😉 

Nie zmusił go nikt, po prostu wiem, ze to głupie działanie co sprzedawca zrobił i tylko na tym starci bo traktuje klienta z góry. Ty teraz także patrzysz tylko jako sprzedawca i negatywnie nastawiony sprzedawca. Jednak jako sprzedawca dobrze wiesz, ze musisz być przygotowany na chimery kupującego czy też takiego który może być grymaśny lub po prostu inny niż Ci którzy kupują, znikają i nie ma żadnego śladu po takim.

Wiesz, ze są tacy i pewnie zdajesz sobie sprawę, ze wszczynanie wojen z takimi i kimkolwiek tak naprawdę może więcej narobić problemów niż jest to warte.

Oczywiście, można iść na noże z klientem i pokazać mu gdzie jego miejsce, tylko on zawsze będzie miał więcej możliwości i może napsuć więcej niż jest to warte. Z pewnością wiesz o tym i zdajesz sobie z tego sprawę.

Poza tym sam nie lubię takich typów sprzedawcy, którzy uważają klienta za zło konieczne. Dlatego może awansowali mnie na stanowisko gdzie załatwiałem sprawy beznadziejne z niezadowolonymi klientami, gdzie klienci byli skłonni do wyzwisk itp. Jednak sobie świetnie z nimi radziłem i na tyle, ze klient był zadowolony i firma 😉 

Ważne jest co zrobisz aby klienta udobruchać lub robić coś lepiej a nie jak klienta wydymać.

A sprawy typu sądy, prokuratorzy itd to więcej zwykle na strachy na lachy i większość nigdy nie dochodzi do skutku.

[dawal50]

@ZibiK30 "Nie każdy od razu kupuje najlepszy samochód, bo tylko z takiego byłby zadowolony, ale kupuje taki na jaki go stać i to nie znaczy że musi udawać szczęśliwego lub rozgłaszać, ze to najlepszy samochód"

A to sprzedawcy wina że kupującego nie stać na taki za który by przyznał 5/5? Idąc do sklepu i kupując towar z przeceny z krótką datą ważności potem wchodzisz na oceny google i zaniżasz ocenę sklepu bo sprzedał Ci towar z krótką datą ważności? 🤣 Bo z taką logiką mamy tu do czynienia

[ZibiK30]

@dawal50 Nie jest wina sprzedawcy, ale wie co sprzedaje i podejmuje to ryzyko. Zobacz jak kończą Ci co próbują sprzedawać Chiński szajs, klienci w 2 do 3 miesięcy ich "zjadają" i biznes im się kończy.  To jest to ryzyko, ja bym się nie podjął sprzedaży czegoś co się do niej nie nadaje 😉 Dlatego też uważam, ze sprzedawanie żarówki za 1 PLN z kosztem wysyłki 8,99 PLN jest proszeniem się o kłopoty i szukaniem negatywnych opinii 😉

Masz racje, są też klienci gdzie też złośliwie oceniają z rożnych powodów, między innymi z nienawiści bo go kiedyś jakiś inny sprzedawca wydymał sprzedając śmieci, lub ma taki charakter i styl życia. Tu akurat klient wystawił wszędzie po 5 gwiazdek poza śmieszną ceną wysyłki w stosunku do zakupu. Uważam że miał racje, dla mnie też to jest chore. Ja ten przypadek oceniłem po relacji zachowania się sprzedawcy. Z pewnością mogło mu to stworzyć jakieś problemy, ale źle to próbuje załatwić co świadczy, że nie jest lepszy od tych klientów złośliwych 😉